Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciągle smutna

smutna kobieta w ciąży szuka przyjciół dla pokrzepienia zranionej duszy

Polecane posty

Gość do autorki TOPIKU
smutna jesteś na własne życzenie, zachciało sie romansu z zonatym to teraz trzeba ponosic konsekwencje. Od niego żądaj pieniędzy na dziecko, jak nie zechce dobrowolnie to do sądu, a ty nie ubolewaj nad sobą tylko pomyśl o dziecku bo z was trojga to tylko to maleństwo jest niewinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagusia23
JAK ZACZELISMY BYC ZE SOBA TO ONI JUZ RAZEM NIE BYLI!WIEC NIKT NIKOGO NIE ZDRADZAL!NIE JESTEM Z TYCH KOBIET KTORE ROZPIEPRZAJA RODZINY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagusia23
poza tym nie znasz calej histori malzenstwa mojego faceta. Jego zona to naprawde wredna suka.Dlaczego zada renty z powodu komplikacj po porodowych.Przecierz jej nie zgwalcil!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ciagle smutna :) wspolczuje bo ten ala twoj facet to istny debil :( koplabym go w d... i poslala tam gdzie pieprz rosine :) ile on ma lat ?? tak tak wiem ponad 40 ale nie jeden nastolatek ma w sobie wiecej odpowiedzialnosci niz on ?? na twoim miejscu olalabym go a tym bardziej bym sie nie zgadzala na jego warunki tz opowiadac ze to nie jego dziecko :) a po urodzeniu postataralabym sie o alimenty :) kazdy sad stanie po twojej stronie :) co za debil powiem ci ze niejeden chcialby sie z nim zamienic i oczekiwac przyjscia swojego dziecka na swiat :) jesli chodzi o mnie nie wybaczyla bym mu takiego zachowania :( co za ham ani zakupow ci nie jest wstanie zrobic :( to szczyt wszystkiego :(:(:( dlatego zycze tobie z glebi serca znalezienia odpowiedniego faceta takiego ktory zatroszczy sie o ciebie i dziecko :) cuda sie zdarzaja :) trzymaj sie cieplo i uwazaj na siebie i malenstwo :) i przestan myslec o tym palancie :)bo inaczej nie idzie go nazwac :) wybacz :) i zacznij myslec o sobie i swojej dzidzi :) pozdrawiam goraco !? i trzymam za ciebie kciuki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja droga! Na życiowe tematy nie będę pisać, ale szepnę coś na prawnicze - otóż nie pozwól się szantażować tym uznaniem!!! Zrób te badania genetyczne, na jego koszt, jak już dzidziuś przyjdzie na świat. Powiedz mu, że nie ma sprawy. Z badaniami na ręku nie będziesz się już musiała martwić na sprawie o ustalenie ojcowsta i o alimenty. Myśl perspektywicznie. Zresztą on się tego spodziewa po Tobie, jeśli twierdzi, że sobie coś zrobi, bo trzeba będzie 25 lat zapieprzać - no trzeba będzie, taki los ojca. A jak będą sprawy w sądzie to i tak się wszyscy dowiedzą, że nie dość, że zrobił Ci dziecko, to jeszcze się wypiera....ale żałosy gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle smutna
23:46 do autorki TOPIKU Bynajmniej nie zaprzeczam, że sama jestem na siebie zła i czuje sie winna. Ale każdy nawet w obliczu winy powinien zachować odrobinę honoru. Uważam, że konsekwencje powinnismy ponieść razem. A on nie ma 17 lat i nie ma powodu popadać w histeryczne nastroje i dręczyć mnie w ciąży. POdobno mnie kocał i zycia sobie beze mnie nie wyobrażał. A to, że " zachciało mi się romansu z żonatym facetem" ... coż ... Sama byłam meżatką, ale juz separacji jak go poznałam. Życie czasem pisze dziwne scenariusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagusia23
Ludzie jak tylko usłyszą o romansie z żonatym facetem tak odrazu cię skreślą!To nie sprawiwdliwe.Czy jeśli łączy nas tylko papierek a sprawy rozwodowe ciągną się wieki musimy przez ten okres być sami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle smutna
09:45 Dagusia23 Masz rację. Ja uważam, że nic w zyciu nie jest czarne lub białe. W naszym kraju jeszcze to ciągle ludzi bulwresuje. A okolicznosci bywaja skąplikowane, bo kazdy szuka ciepla i milosci. Najłtwiej jest wydawac wyroki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagusia23
To naprawde przykre.Szkoda gadać.Jak się dziś czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle smutna
żle spałam w nocy. Cały czas mnie trzepią rózne mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle smutna
10:23 Dagusia23 Jak zagląniesz to się odezwij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagusia23
No jestem wreszcie.Uspilam mojego makego potworka.Ale mi dzis dal popalic! koszmar. Co u ciebie? masz gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle smutna
mam gg, jak sie zgadamy wieczorkiem to Ci jakoś podam. Ale upał, nie ma czym oddychać. A ten palant jeszcze podgrzewa atmosferę :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagusia23
odezwał się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle smutna
odzywac to on sie odzywa, ale ciagle chce wymusic zebym zgodzila sie na to ze nie bedzie figurowal jako ojciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daj się namówić
na to, o co prosi. To nie jest maly chlopczyk. "Broiliście" razem, czemu tylko Ty masz ponosic konsekwencje? Zastanawialam sie co bym zrobila na Twoim miejscu - zrobilabym te badania, niech ma. A potem pan dostałby soczystego kopa w tylną część ciała za to, jak się zachowal. W łózku umial się zachowywac jak mężczyzna, to tym bardziej w obliczu klopotow ktore są też jego autorstwa (Twojego tez oczywiście), powinien się tym mężczyzną okazac. Jego psim obowiazkiem jest uczestniczyć w utrzymywaniu dziecka. Nie gódź sie na żadne ustne zapewnienia - jesli to taki typ, to nie wierzylabym, że wywiąże się z jakichkolwiek obietnic i ustaleń. jesli by chcial kontaktów z dzieckiem - oczywiscie nie zabranialabym. To w końcu tez jego dziecko. Ale ja bym juz na niego nie spojrzala. Jeszcze jedno - to dziecko, to " wpadka" czy może Twój plan, żeby go do siebie przyciągnąć? Bo jesli to drugie, to...powiedzialabym tylko " pij piwo, którego nawazyłas" Sama..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle smutna
No bez przesady z tym "łapaniem na dziecko". Prawie cały czas naszej znajomości brałam tabletki. Ostatnio miałam poważne problemy. Stan przedrakowy i musiałam przerwać branie tabletek. On doskonale to tym wiedział. Nigdy nie ufałam ani prezerwatywom ani metodom naturlanym i to jak widać słusznie. Poza tym wielokrotnie rozmawialiśmy na temat, że w zasadzie to nawet przy zażywaniu tabletek trzeba sie liczyć z róznymi niespodziankami ( mam 2 koleżanki, które zaszły w ciąże biorąc tabletki). Wiele leków osłabia działenie tabletek, zwłaszcza antybiotyki. Pan twierdził, że jak dwoje ludzi współżyje to musze sie z tym liczyć i gdyby nawet była dzidzia to moze byłoby lepiej. Teraz mu sie odwidziało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do smutnej kobiety w ciąży
Chetnie Cie poznam szukam kobiety w ciąży, pragne dziecka i je wspólnie z Tobą wychowac. jestem bezpłodny i bezdzietny napisz do mnie na gg. 11007509 lub wyslij SMS-a na tel. 661045102

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiotkaaa
dobrze ci, nie puszcza się z żonatym, nie buduje się szczęścia na cudzym nieszczęściu, obyś do końca życia cierpiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryniu2
sami są Państwo sobie winni. Teraz trzeba zadbać o dziecko. I nie można całej winy zwalać tylko na mężczyznę bo do stosunku potrzeba dwóch osób, dorosłch,które nie planując rodziny powinny pomyśleć o zabezpieczniu. Znam facetów i wiem jak ściemniają. Te ich pseudo rozwody i takie tam,a potem trwoga,aby się nie wydało. Dziwie się Pani,że dopuściła Pani do tej ciąży bo ja bym 5 gumek założyła, tabletki wzięła i nie wiem co jeszcze bo na żonatego niestety póki nie jest wolny nie można licyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryniu2
a to już autorka może powiedzieć jak jej poszło bo to 4 lata minęły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×