zgłupiałam dla NIEGO czy przez NIEGO?

Cała prawda..tylko co mam zrobić? ja naprawde nie wiem czy wogóle zaczynać jakąkolwiek rozmowe z nim, on cały czas ucieka przed tym tematem, jak tylko wspomne.. czasem czuje,że się boi tego co mysli i tego co czuje, że może nie do końca odpowiada mu tamta dziewczyna, ona na prawde jest egoistką, jest jedynaczką i zawsze wszyscy musieli sie do niej dostosowywać.. tylko w tym momencie pojawia się także myśl, że to są moje złudne nadzieje, moje wyobrażenia i tylko moja wyobraźnie, że jemu jest po prostu z nią dobrze boje się rozmowy bo nie wiem czy wytrzymam jak mi powie, że ją woli prosto w oczy.. bo teraz jak mi pisze na gg że cośtam robili i było fajnie, tak jak kiedyś to mnie to tak nie rusza.. mam nadzieję, że wkońcu wezmę się w garść i będe miała siłe na rozmowe, bo co się odwlecze to nie uciecze :(

nie ty pierwsza i nie ostatnia usunelas ciaze,lepsze to niz urodzic i zabic bo takie przypadki sa teraz na porzadku dziennym,badz silna,dasz rade!

Oczywiście wiem, ze jesteś facetem, trudno nie zauwazyć męskoosobowych czasowników w Twych postach, w moim to literówka po prostu :) Owieczko, wiesz, myśle, ze na razie unikałabym rozmowy wprost, z tego co widze, to on troszkę boi się takich jednoznaczncyh rozwiązan , mysle, ze warto, byś tak sie zachowywała, by wiedział, ze czujesz wiecej niz przyjażn- albo, po prostu przy okazji kolejnych jego zwierzen zwyczajnie zapytać, czy nie wie, ze sprawia Ci tym bol ? Chyba, że on wie i to ignoruje - to juz nie wiem, co. Tak generalnie naprawde doskonale rozumiem, jak trudna jest Twoja sytuacja, jakie dylematy przed Toba stoją. Gdy czlowiek kocha, chciałby po prostu zwyczajnie moc się tym cieszyc, okazać to drugiej osobie, przezywac to razem z nia. Ty natomiast cały czas zakładasz jakąs maskę . Powodzenia :)

Obiecuje więcej nie pisac po 1 godzinie snu, takiego bełkotu składniowo, logiczno, myslowego to jeszcze chyba nigdy nie uskutecznilam :)

Bardzo Ci dziękuje za te komentarze.. Wiesz.. zastosuje się do Twojej rady :) zobaczymy jak to się wszystko potoczy .. a powodzenie mi się przyda dzięki

Agra jakoś się nie odzywasz.. pewnie wszystko w porządku ale daj znać jak wyszło? pozdrówki

cytuję: "brzydki kurdupel vel śmieć "Postąpilaś ze swoim cialem zgodnie ze swoją wolą." Poczęte przez nią dziecko nie było częścią jej ciała tylko osobnym ciałem. PS. Coś czuję że nie tylko ja jestem tutaj ŚMIECIEM." Powiedzmy tak- mamy inne zdanie na ten temat:) myślę, że dalsza dyskusja jest pozbawiona sensu

owieczko! naprawde mi cie szkoda. ale bynajmniej nie z powodu tego, że cierpisz przez faceta. Szkoda mi cie, bo zachowujesz się jak bluszczyk i to cholernie niedojrzały. A tą skrobanką i jej wytłumaczeniem to po prostu mnie dobiłaś. Ty nie masz 20+, ty jestes emocjonalnym małolatem. Z ciekawości- on wie o tym, że usunęłas dziecko?

KUDUPLU, ale ty pierdolisz - wiem ze w tobie jest pelno zlosci i frustracji - (na marginesie -czy Ty w ogole cieszysz sie, ze zyjesz????????? ), ale to nie znaczy ze masz cala swoja zolc wylewac na forumowiczow !!!!!!!!!!!! Czlowieku, daj ludziom pojedmowac ich wlasne dycyzje - nie byles i (niestey dla ciebie ) nie bedziesz kobieta, wiec nawet nie staraj sie jej zrozumiec !!!!!!!!! O ciazy tez sie nie wypowiadaj - z tego samego powodu- patrz powyzej ... Zadasz dla siebie madrej kobiety, a zastanowiles sie, co sam soba reperezentujesz??? Czy to nie przypadkeim nie glowka winna a nie kurduplowatosc??? POMYSL najpierw nad soba a potem udzielaj zjadliwych rad - i oszczedz sobie OCEN - bo dziwnym trafem, ciebie nikt nie osadza, a jako ze sam siebie opuwasz pierwszy.. . kazdy cie zaluje i zostawia w spokoju........dobra taktyka... No, chyba ze nikt cie nie zauwaza........

on myśli, że to był fałszywy alarm .. nie pozwolił by mi na to pewnie