Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marta24latka

przeciez wiedział ze kogoś mam..... prosze o poradę

Polecane posty

Gość marta24latka

Pewnie na mnie "naskoczycie" ale jednak postanowiłam prosić o radę. Oczywiscie chodzi o faceta. Znam go od roku, jestem nim poważnie zainteresowana. On mną tez, przynajmniej tak to wygląda. Wysyłamy do siebie po 30 smsów dziennie, rozmawiamy po 2 godziny dziennie przez telefon. Widzielismy sie kilka razy. Jestem nim zafascynowana. On cały czas prosi o kolejne spotkania, sugeruje ze chce czegoś wiecej. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie fakt iż i ja i on jestesmy w związkach. Oczernicie mnie, wiem. nie bede sie tłumaczyc dlaczego nie koncze tamtego związku. Poprostu tak wyszło. 5 dni temu ten "kolega" widział mnie z moim chłopakiem. Widział mnie z nim pierwszy raz bo mieszkamy w dużym miescie, na innych zupełnie osiedlach. Od temtej pory milczy. Wiedział ze mam kogoś, zreszta On tez ma dziewczyne. NIe wiem o co mu chodzi. Czy odezwac sie pierwsza? Czy zapytac dlaczego milczy? Jest mi zle, mówił takie piekne rzeczy, a teraz poprostu bez wyjasnienia zamilknął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadzwon i zapytaj sie dlaczego sie nie odzywa, albo napisz smsa .(lepiej zadzwon, bo na smsa moze nie odp)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta24latka
Dziekuje Karolina. Moze powinnam zadzwonic, jednak nie chce zeby wyszło ze sie narzucam :(.Taka bezsilność i ciągłe nasłuchiwanie telefonu jest okropne. NIe daje juz rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest chyba dobry moment , zeby zakonczyc tę znajomosć.No chyba , ze to tylko przyjaźń.Jeśli tak jest , to pewnie tylko z Twojej strony , bo jego raczej nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie zadzwonissz , to bedziesz sie zadreczac caly czas.. A tak przynajmniej bedziesz wiedziala na czym stoisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta24latka
Arava to nie ejst chyba tylko przyjażń. Zresztą ja nie wierze w taką przyjażź miedzy afcetem a kobietą. On mówił mi rzeczy typu "w takiej dziewczynie jak Ty, mozna sie zakochac" Prawi komplementy na kazdym kroku, mówi ze jestem sliczna. Ostatnio powiedział zebysmy gdzies uciekli, zeby nas nikt nie znalazł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dlaczego nie zostawisz swojego chlopaka a on dziewczyny? Wtedy moglibyscie byc razem.. Rozmawialiscie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta24latka
W sumie to jest dobry moment na zakonczenie tej znajomości. Przeciez kiedys trzeba bedzie to zakonczyc. Jednak zle mi. Cały czas zadaje sobie pytania, jakby to było z nim. On kiedys mi zasugerował, zebym zostawiła swojego chłopaka, ze On zostawi swoją dziewczyne. Jednak nie zrobiłam tego. Teraz nie wiem co myslec. Zle mi, ale z drugiej strony kiedys bede musiała to zakonczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dla mnie opcje sa dwie-albo zakonczyc znajomośc z tym człowiekiem , albo rozstania - nowy związek.w moim swicie nie ma miejsca na inne rozwiązania.Ale to Twoje zycie i każdej decyzji możesz po latach żałować.Z którym wolałabyś byc? Na ile poważne są wasze związki? Warto je zakończyc , dla tej znajomości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta24latka
Karolina rozmawialismy na ten temat. On zasugerował mi to. On nie jest szczesliwy ze swoją dziewczyną, ciągle sie kłócą itd. Ja nie moge zostawic swojego chłopaka, tzn nikt mi nie zabroni ale wiem ze zabije go tym. Kocha mnie strasznie. Jest jeszcze jedna sprawa, zaszantazował mnie ostatnio. Niby zrobił to w zartach, ale jednak. On wie duzo rzeczy na temat mojej rodziny, ktróe moze komus powiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta24latka
Arawa ja jestem ze swoim chłoapkiem 7 lat a On 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta24latka
sorki za literówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Długo , ja tez mam za soba taki związek.I mozna sie rozstać/.Dlaczego z nim jesteś? Ze strachu?Z litości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta24latka
Wiem, ze taka w tej sytacji obojetnie czego bym nie zrobiła - bede sie pozniej zastanawiac czy postąpiłam słusznie. Chciałabym cofnąc czas i nigdy go nie poznac. Byłam szczesliwa z chłoapkiem z którym jestem. A od teraz nie ejstem, mysle o tym drugim. Chora sytuacja. I ejszcze dochodzą wyrzuty sumienia. Przeciez to zdrada emocjonalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E-w-e-l-i-na
Marta - kazdy miewa rozterki, co by bylo gdyby...i Twoje wachania sa normalne. Domyslam sie,ze znajomosc z Twoim chlopakiem jest starsza niz z "kolega"?! A nowe bardziej pociaga... Mysle,ze powinnas przemyslec bardziej swoj zwiazek. Czy zalezy Ci na Twoim chlopaku. Czy cos w waszym zwiazku sie popsulo? Moze po prostu kolega widzac Was razem zdal sobie sprawe,ze nie jestes wolna i zwyczajnie jest OK i nie chce psuc czyjegos zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta24latka
Arava ja sama nie wiem. Jestem pewnie troche egoistką. Czasami wydaje mi sie ze go kocham, jest fajnie. czasami jednak gdy tylko pomysle o tym drugim - wszystko mnie wkurza w zachowaniu mojego chłopaka. Karolina wiem ze nie mozna byc z nikim z litosci, ale wyrzuty sumienia mnie tez by zabiły. Normalnie, sytuacja bez wyjscia. Radzicie zakonczyc te nowa znajomość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radze zastanowic się nad wlasnymi uczuciami.Nikt za Ciebie nie zdecyduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta24latka
Ewelina ale On wiedział ze kogoś mam. Czesto rozmawialismy o moim chłopaku. Mój chłopak nigdy nie był idealny. Zdarzały sie kłótnie powazne, wyzwiska itd. jednak byłam szczesliwa. Dopiero teraz, gdy poznałam tego drugiego - zdałam sobie sprawę ze związek moze wyglądac zupełnie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mysle ze musisz zastanowic sie co czujesz... Powinnas usiasc, i na zimno pomyslec o wszystkich za i przeciw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E-w-e-l-i-na
Marta - moze warto dac szanse chlopakowi ? Tez bedac w zwiazku przezywalam fascynacje innym facetem (chcial sie ze mna zwiazac). I pomimo,ze w moim zwiazku nie dzialo sie najlepiej postanowilam sprobowac go naprawic. I dzis ciesze sie,ze tak postapilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie! Bylas przyzwyczajiona ze facet moze traktowac Cie jak smiecia i myslalas ze kazdy taki jest.. (ja tez tak kiedys mialam) Wyzwiska=brak szacunku.... Teraz poznalas kogos kto Cie szanuje i wiesz ze powinnas zostawic faceta, ale boisz sie , bo tyle lat razem.. Skad ja to znam? Uwierz mi, jak sie wyrwiesz z takiego zwiazku zobaczysz jak mozesz byc szczesliwa... Ja tak zrobilam i jestem super szczesliwa i szanowana w zwiazku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta24latka
dziekuje Wam za wypowiedzi. Nie odezwe sie narazie do tego chłopaka, poczekam na jego ruch. I w miedzy czasie zastanowie sie czego tak naprawde chce. Postaram sie nie widziec i z jednym i z drugim. Inaczej nie dam rady nic wymyslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13456666
ja tez poznlalam faceta bedac ze swoim chlopakiem w sumie teraz jestem z nimi dwoma zaden o sobie nie wiem zdradzam ich oobu ze soba nawzajem..mecze sie starsznie ale wiem co czujesz ciezko tak zerwac z moim oficjalnym chloakiem jestem ponad 3 lata a z tamtym rok prawie.zyje w klamstwie..moj chlopak nie ra zmnie obrazil wyzwal zranil..wiem ze z tamtym nigdy by tak nie byloz reszta nie jest i nie bedzie,,,,a jednak cos w tym jest ze z obecnym nie umiem tgo definitywnie skonczyc....kocham ich obu i nie potrafie wybrac...wiem ze powinnmam byc z tym drugim ze w zyciu by mnie nie obrazil itd..ale jednak mecze sie tak dalej wybrac nie umiem:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta24latka
Karolina dokładnie to samo czuje. Jednak jestem z NIm tak długo, znamy sie na wylot, znają sie nasi rodzice, mieszkamy razem już. I tak wszystko rzucic jest trudno. Chyba Ty to wiesz najlepiej. Ewelina starałam sie naprawic ten związek, ale teraz nie potrafie. Mysle cały czas o tym drugim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E-w-e-l-i-na
Marta - Arava ma racje - nikt nie podejmie decyzji za Ciebie. To Ty musisz wiedziec czy to milosc czy fascynacja. W kazdym zwiazku nawet najlepszym zdarzaja sie klotnie....kryzysy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta24latka
13456666 to straszne takie coś. Domyslam sie co czujesz, bo czuje chyba sie podobnie :(. Nie wiem tez jak wybrnąć. MOge załowac kazdej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marta wiem dokladnie, ale uwierz, mozna to zakonczyc... I nie przejmuj sie rodzicami, bo to jest Twoje zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta24latka
Ale z drugiej strony jestem dorosła, nikt nie podejmnie za mnie decyzji.... I trzeba sie liczyc z konsekwencjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×