Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Krnąbrna Zosia

trochę pomarudzę na sąsiada -

Polecane posty

Gość Krnąbrna Zosia

no i się zaczęło, ludzie powychodzili na balkony i ogródki i żrą tłuste kiełbasy, klną, piją piwsko i krzyczą.... tak do późnej nocy, albo rano....jakże się cieszę. Nie obchodzi ich że ktoś chciałby spać po ciężkim dniu, choćby od północy.... Swoją drogą buractwo jest w modzie...więc co się dziwię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liiliia
Niestety tak bywa;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz rację Zosiu
kupa chamstwa i drobnomieszczaństwa, ale jak by co, możesz gliny wezwać i zapłacą mandat za zkłócanie ciszy nocnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krnąbrna Zosia
no bo ja w tym świecie buractwa ciagle mam odruchy ludzkiej solidarności i rozumiem, że ktoś może sobie urządzić raz na czas wieczór letni ze znajomymi..ale nie co tydzień i pan nawet nie powie "przepraszam, dzisiaj będzie głośniej"..... jeszcze teraz muzę podkręcił i mi dudni.... kurde...ludzie... zero taktu. Mogłabym powiedzieć "niech pan sobie idzie do domu", ale nie chcę mieć poryssowanego auta, albo nasrane na wycierazkę :-( co za kraj, co za ludzie.... :-( sorki za marudzenie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz rację Zosiu
albo gliny, albo cierp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bul bul bul
Zosiu ---- doskonale Cię rozumiem :) zdaje się że co poniektórzy zbyt dosłownie biorą sobie do serca powiedzonko „róbta co chceta” wrrrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liiliia
najpierw awanturka, potem ewentualnie gliny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krnąbrna Zosia
awanturka odpada - facet sypie kurw*** i pierdo*****, a jak mówiłam auto potrzebne mi do życia i pracy, nie chcę miec przebitych kół rano :-) smutne acz prawdziwe...jedynie gliny pomogą...chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz rację Zosiu
pomogą jak i mnie pomogli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krnąbrna Zosia
a co, miałaś podobną sytuację? czy policji trzeba podawać dane swoje? czy po prostu przyjezdżają i patrzą co i jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liiliia
No to gliny pozostaly, z tego co wiem to dane musisz podac;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dane musisz
podac, ale mozesz zaznaczyć, że nie chcesz żeby policja mowila kto dzwonił. poza tym mozesz zadzwonic do administracji, oni tez maja obowiazek interweniuować i do strazy miejskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róża2
a mój niby nie robi nic a tak mnie wnerwia CAŁY dzień na balkonie,oparty o łokieć i obserwuje,ma dobry widok na mój balkon,a mnie to krępuje,o której bym nie wyszła i on już jest!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×