Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hedzat

KOLEJNA KŁÓTNIA W DOMU!!!

Polecane posty

Gość hedzat

na początku przedstawie moją sytuacje.chłopak pracuje codziennie po 12 godzin ,niedziele ma wolną,ja siedze w domu z małym dzieckiem i zajmuje się nim i typowymi zajęciami w domu tzn.sprzatanie,gotowanie,pranie,dodatkowo w niedziele chodzę do pracy aby dorobić,w tym czasie z dzieckiem zostaje chłopak.wszystko było by dobrze, gdyby nie fakt że mój chłopak nie sprzata po sobie,uważa że skoro on pracuje tyle godzin na nas to jak ja będe za niego to robić to korona mi z głowy nie spadnie,on musi odpocząć po tygodniu pracy a ja nie bo się w domu nie męcze,ja bronie się rękami i nogami żeby nie być kurą domową,on nie wykazuje żadnego zainteresowania sprawami domowymi lub bardzo rzadko.mamy po 25 lat. mam pytanie do par mających małe dziecko: jak to jest u was z podziałem obowiązków w domu???kiedy odpoczywacie i macie czas dla siebie???odpiszcie bo warjuje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż w domu
ma racje . Skoro haruje cały tydzień coś mu się należy od zycia i ma prawo oczekiwać od żony że i ona zrobi coś odsiebiee a nie wszystko spadnie na biednego męża. Samolubna kobieta z ciebie skoro nie doceniasz tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna zona
Nieeee,no prosze Cię!!!Maz ma rację???Zgłupiałeś???Bo na pewno jesteś facetem!!!! Pewnie,broń się jak tylko mozesz.Ja swojego męża gonie do domowych owowiązków.Nie zawsze mi się to udaje,ale ostatnio mam w tej kwestii duże postępy. Zmywa,prasuje-wprawdzie swoje ubrania-ale to zawsze,coś!!! No i kiedy jest w domu,zajmuje sie dzieckiem.Ja w tym czasie mogę odpocząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy w życiu
nie kazałabym swojemu facetowi sprzątać jeśli ja siedze w domu a on cały dzien pracuje:) co innego jezeli tez bym pracowała ( nie tylko w niedziele) to wtedy obowiązki w domu po równo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna zona
Ale mamy swiat zbudowany...:O:O:O:O:O Albo Cię ktoś tak poprostu wychował. Powodzenia życze...pani od sprzatania,gotowania,prania i prasowania.:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hedzat
inna żona powiedz mi prosze jakich argumentów użyłaś, bo u mnie ani prośby ani grożby nie skutkują,nie chodzi mi o to żeby po całym dniu pracy brał się za dom ale żeby nie traktował mnie jak osobistą sprzątaczke,opiekunke i nie wiadomo co jeszcze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b u l b a
Ktoś kto nie sprząta po sobie jest FLEJĄ bez względu na to czy pracuje po 12, 15 czy ile tam godzin. Ostatecznie ta druga osoba która zostaje w domu nie siedzi cały czas i palcem w nosie nie dłubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hedzat
bulba właśnie o to mi chodzi lubie prowadzić dom ,tu nie ma problemu ale mój gdzie sie nie wys...a tam zostawi i dlatego się kłócimy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna żona-ta prawdziwa
Kurcze. Nie wiem jakich argumentów użyłam:O:O:O:O:O Wściekam się i wytykam palcem.Gonie do zmywania i sprzatania. Fakt...wszystko trzeba pokazać palcem.No ale jest zrobione!!! I to moj sukces!!! Tylko,że ja po slubie jestem już prawie 10lat...to chyba też ma znaczenie??? Tylko,że mamy małe dziecko:) Ja nie pracuje.Tylko,że praca w domu jest gorsza,niż codzienne wyjścia "do pracy". Uważam,że ja pracuję 24h na 24h,a mój maz tylko 8h na 24h!!!! To ja wstaje do dziecka w nocy.Ja nim się opiekuje w ciągu dnia.Ja sie z nim bawię,sprzatam i gotuję.Więc jak królewicz(czyt.mąż:D),wraca do domu,to też mu się nic nie stanie jak zmyje podłoge,czu gary ze zlewu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna żona-ta prawdziwa
Ktoś mi zablokował nika "inna zona" Chyba się komuś spodobało??? Tylko dlaczego podkrada niki bez pytania??? Brzydko!!!:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna żona-ta prawdziwa
Uciekam. Pozdrawiam.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panxx
samolubne suki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mussek
Do mąż w domu A jakby ten mąż nie był mężem, mieszkał sam i pracował po tyle godzin to co? Zginąłby w brudzie i smrodzie, bo mu zbyt leniwo na porządki? A może wynajął sprzątaczkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liiliia
Oczywiscie racje masz TY ! Wystarczy ze zajmujesz sie domem podczas jego nieobescnosci. Zostawianie po sobie syfu jest prostu nie w porzadku ! Hmmm jakich argumentow uzyc...wiesz..dla mnie to jest zwykly brak szacunku. Powiedzialabym mu jasno i spokojnie o co biega, a jesli to nic nie zmieni, zmien sie Ty. Olewaj go, miej go po prostu w nosie, no i nie sprzataj po nim! Moze cos to da, ajesli nie tozastanawialabym sie nad tym zwiazkiem. Chyba nie chcesz byc sprzataczka, praczka itede..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taki jeden ...
a niech rzuci robote w cholere.... będzie miał czas na domowe porządki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kury domowe
Ty neptyku !!! za kogo sie uwazacie wy samolubne dupole!!!! PRACA W DOMU TO WIEKSZA HAROWA NIZ W ZWYKLEJ PRACY .. zamienmy sie rolami i sami zobaczycie jaki sajgon potrafi zrobic mały dzieciak :P łatwo pisac tak jak zdecyzja o zrobieniu dziecka ale do rodzenia i wychowywania to juz umywqacie rece dranie!!!! WSZYSTKIE KURY DOMOWE ŁACZMY SIE!!!! A Wsztstko to z miłosci do dzieci i ich ojcow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hedzat
o to mi właśnie chodzi!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet2
Wasze miejsce jest w kuchni głupie baby gdy mąż żywi rodzine i zarabia na wasze utrzymanie.A wy jeszcze pyszczycie ze wam mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kury domowe
hedzat to do dzie a ;) !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chefta
a gotowanie,sprzatanie,zajmowanie sie dzieckiem to nie praca-TO PRACA JEszcze ciezsz np niz twojego meza,nie daj sie i zaganiaj do sprzatania chociaz po sobie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hedzat
do faceta ciekawe czy chciałbyś dzień w dzień czuć się jak pies czekający pod drzwiami, merdając ogonkiem,w pysku kapcie bo "pan" wraca z pracy- zmęczony!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taki jeden ...
od pół roku jestem sam z synkiem i rzeczywiście nie jest łatwo... ale bez przesady ... w domu jednak odpoczywam mimo że pranie gotowanie i sprzątanko :) a gdy mam gorszy dzień to na obiad są chipsy i cola... i mały zadowolony i ja mam więcej czasu dla siebie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hedzat
do dzieła ,to by było za prosto chciałam dziś pogadać o tym ,że nie będe po nim sprzątać itd. oczywiście się zdenerwował bo on nic odemnie nie oczekuje ,ale sam nie pomysli ,że samo nic się nie zrobi,doszło do kłótni i wyszedł sobie na miasto bo on może a ja w domu z syfem zostałam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kury domowe
chciałabym tylko nadmienic iz siedzeniew domu moze doprowadzic do czestych flustracji i odizolowania sie od ludzi.. bardzo czesto przestajemy dbac juz o siebie bo i dla ogo skoro meza nie ma cały dzien w domu a dziecko i tak doprowadza do zmeczenia... Ps chciałam dodac tylko ze mam trojke małych dzieci i ciezka prace wychowawcza.. są w wieku 3,4, 6 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×