Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość w zakłopotaniu.....

CZY RANDKI W NECIE TO MIEJSCE...

Polecane posty

Gość terra
co to znaczy, ze jestes IDOLKA ronaldo, ladna kasiu? :P chyba fanka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladna kasia
o pszepraszam rzeczywiscie jestem jego fanka mam nawet jego plakiat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ladna kasia Już doszliśmy do tego, że ani ja nie jestem w Twoim typie, ani Ty w moim, więc nie rozumiem dlaczego mi jeszcze głowę zawracasz :o terra Po jednej nieudanej próbie mówisz \"nie\"? Czyli rozumiem, że jakbyś nacięła się w ten sposób w realu, to też zrezygnowałabyś z poznawania ludzi w ten sposób? :o Daj spokój, jedno niepowodzenie to nie jest racjonalny powód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladna kasia
>Przytulacz leeeee pewnie bzydki jestes i masz bzydka laske:-( dlatego tak piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZytaG.
no ja idę lulu. dobranoc i cmokaski sami wiecie w co 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladna kasia
nie ma w naszym kraju ladnych chlopcow wszedzie same pasciury i kaszaloty takie mizerne i malomeskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terra
Przytulacz - ach, nie bede sie rozwlekac nad historia tej znajomosci. mialam na mysli to, ze, owszem, gdybym poznala pana w realu, dalabym mu sie omotac, ale niedlugo by to trwalo... jak poznaje sie zwykle plec przeciwna? najczesciej przez znajomych, ktorzy wiedza wiecej o danym czlowieku, niz Ty.. w necie nie ejstes w stanie tego sprawdzic.. opierasz sie tylko i wylacznie na tym, co dana osoba do ciebie pisze.. nawte przes telefon moze slodzic.. mialam wtedy 19 lat, bylam pelna wiary w ludzi.. nie, nie naiwna - pelna wiary w to, ze ludzie sa z zasady dobrzy. Im jestem starsza, tym bardziej przekonuje sie o tym, ze tak nie jest. zwlaszcza, kiedy poznajemy kogos pzrze internet, ktory daje ogromne poole d popisu klamcom i gnojom.. bo co to za problem, przeciez mnie nie widzi.. napsize, ze jestm taki/a, potem w realu troche poudaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladna kasia
>Przytulacz pozdrawiam brzydalku:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZytaG.
ok, nikt mi nie powiedzial dobranoc zapamiętam sobie:(..Przytulaczu i reszto :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
terra Zatem powodem Twojego niepowodzenia było życiowe niedoświadczenie i prawdopodobnie lekceważenie pewnych spraw w kontaktach z tym człowiekiem, więc nie zwalaj całej winy na to, że poznałaś go akurat w necie. Poza tym swoje zdanie na ten temat wyraziłem w tym: \" trzeba umieć prowadzić rozmowę w taki sposób, by dowiedzieć się najistotniejszych dla nas rzeczy o tej drugiej osobie i tym samym sprawdzać prawdomówność rozmówcy przy każdej możliwości - a to naprawdę jest realne; trudne, bo trzeba się wykazać inteligencją i jako taką wiedzą ogólną, ale jak najbardziej realne; jak się dobrze zastanowicie, to jest wiele tematów, w których rozmówca kłamać nie może, a jeśli już się tego dopuści, to w miarę łatwo to wychwycić; z pewnością pomoże w tym doświadczenie w takich kontaktach..\" Jeśli ktoś inteligencją nie grzeszy, nie jest zbyt spostrzegawczy, dociekliwy, nie dysponuje ani odrobiną sprytu, to łatwo będzie go oszukać tak w necie, jak i w realu, nie sądzisz? Jeśli dochodzi do tego naiwność, czy pobłażanie pewnym zachowaniom, to rozczarowanie masz gotowe. W takim razie dlaczego traktujesz net jako samo zło? :o Ponadto internet ma jeszcze jedną poważną zaletę, o której dotąd nie było tu mowy - w przeciwieństwie do kontaktów w realu daje NIEOGRANICZONĄ możliwość poznawania ludzi, włączając w to inne narodowości i rasy. Pod tym względem nie istnieje lepszy sposób znalezienia wymarzonego partnera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terra
dobranoc,Zyta, ja tez juz ide spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terra
Przutulaczu, sama przyznalam ile wtedy mialam lat i co mna kierowalo. Mysle, ze nalezy rozroznic inteligencje od doswiadczenia zyciowego. Mlody czlowiek bardziej wierzy w prawdziwosc uczuc, duzo intensywniej przezywa 'zakochanie'. czy jest inteligentny czy nie. A przegladajac rozne czaty i fora widac, ze wiekszosc 'flirtujacych' to nastolatki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
terra I dlatego za pierwszy powód Twojego niepowodzenia uznałem niedoświadczenie życiowe. Coś się nie zgadza? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terra
wrrr.... denerwujesz mnie.. a jak myslisz, w jakim wieku sa osoby, ktore ten topik czytaja? wlasnie te mlodziutkie, niedoswiadczone.. buszujace po necie w nadziei poznania milosci swojego zycia.. a potem przychodzi ogronmy zawod.. i nierzadko, emocje trudne do ujarzmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terra
dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdaję sobie sprawę, że to czasem denerwujące jak ktoś ma rację :o Poza tym, prowadzisz jakieś statystyki, że wiesz ile ludzi w jakim wieku tu zagląda? Bo ja widzę tu też mnóstwo ludzi w wieku 20-kilku lat, nierzadko pod 30-tkę, a nawet i po 30-tce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×