i jak ja mam postąpić?

Sluchajcie ja juz nie wiem jak rozmwaiac ze sowim chlopakiem, jak jest zmeczony- owaszem duzo pracuje- to ja mam to uszanowac ze on chce isc spac, jak jest zajety, to jest zjaety, jak ma gosci (nie mieszkamy razem) to tez mam to uszanowac i nie mozemy rozmawiac za dlugo przez telefon, bo on jest "shy" jak to okreslil (jest obcokrajowcem). Widzimy sie przez tydzien, czasami dluzej kazdego miesiaca, normalnie zlosc mnie juz ogarnia i nie wiem jak mam do niego przemawiac, bo ja nie jestem jakas zabawka- jak tak mowie, to oczywiscie zaczyna sie ze on wcale tego tak nie traktuje, ze powinnma szanowac jego kulture i zwyczaje.... normalnie nóż się otwiera!!!!

Tak to jest jak sie wdasz z obcokrajowcem i tym bardziej nie twojego wyznania.

ech.. moze masz racje?? wiem wiem... kazdy tak mowi. zastanawiam sie jak z nim rozmawiac zeby go jakos ustawic. wiem ze strasznie mnie kocha... bardzo bardzo bardzo- doszlam do wniosku ze musze go wystawic na przetrzymanie, nie odzywac sie i koniec. jak nie przyszla gora do mahometa, to mahomet przyszedl do gory...

A jakiego on jest wyznania i kraju? to sa wazne powody dla jego wlasnie zachowywania ,podejscia i obcowania zkobieta. Europejczcy sa ok :)

A jakiej on jest narodowsci?????

mieszka kawal czasu w niemczech,jest tunezyjczykiem, a wyznanie- oczywiscie islam

oni zawsze sa na poczatku kochani,a pozniej nie daj boze cie rutkowski bedzie szukał,albo zrobi z ciebie niewolnice a sam bedzie chadzal na lewo i prawo,taka kultura i mentalnosc,z tym nie wygrasz,badz rozsadna i pomysl o sobie,nie chce cie straszyc,ale naprawde pomimo urody mało soba reprezentuja,zreszta twoj wybor,zrobisz jak uwazasz,ale juz ci wspolczuje:o

Hm to ciezko z tym wyznaniem jest. :( mieszkam w niemczech to widze jakie to zgnerusy :(

owszem, ciezko jest z tym wyznaniem. on nie jest jeszcze az tak bardzo wierzacy, ale wiem ze nie zmieni zdania odnosnie ewentualnej religii naszych dzieci (nie zebym juz pakowala sie w malzenstwo i dzieciaki, tak tylko mowie). znam jego rodzine, mili ludzie, szczerze mowiac bylam zaskoczona jego rodzicami-tzn pozytywnie, denerwuje mnie tylko jego siostra, starsza ode mnie o 2 lata, chyba mnie nie lubi :) kraj muzulmanski nie jest rowny innemu, to jest tunezja, ale mimo to, zawsze to islam :) hmmm nie chce z niego rezygnowac, ale nie dam tez soba manipulowac.....tzn nie pozwalam na to i chce w tym wytrwac!

To bedzie ciezko nie dac sobie wkasze dmuchac i dotego wytrwac wtym bez wojny. Chyba bedziesz musiala przejsc wielka rewolucje ztym czlowiekiem i itak bedzie na jego postanowione. Sa strasznie nachalni :( i chca przekonac do swych poglodow nie liczac sie zninnymi

sobie zycie z Arabami :o

i zgrzytanie zebow :o

Polki lubia sobie komplikowac zycie z Arabami...to ludzie i to ludzie, owszem jest roznica kultur, jest religia...wymaga to duzego poswiecenia a przede wszystkim szacunku i zrozumienia z kazdej strony...tutaj nie ma co sie dasac, trzeba po prostu zdac sobie sprawe ze zwiazek bedzie trudniejszy, ale wcale nie niemozliwy...nie staraj sie go przeciagnac na swoja strone, na pewno nie chcialabys zeby on probowal tego samego...kompromis i jeszcze raz kompromis, a jezeli nie umiecie to niech kazdy szuka kogos kto juz od samego poczatku bedzie "pasowal" - powodzenia....

Wlasnie pomysl o przyszlosci. Jakie beda komplikacje w zwiazku waszego zwiazku jaki kosciol, slub, obrzedy, wiara dla dzieci????? Skoro chce sie byc razem to trzeba zamienic sie w spojnosc awiec patrzec na swiat tak samo a jesli nie tak samo to zgadzac sie i rozumiec. Ale araby nie maja tych cech niestety ZROZUMIENIE

Ale araby nie maja tych cech niestety ZROZUMIENIE !! Ale maja inne cechy...tutaj chyba nie chodzi o to zeby zgnoic drugiego zeby moc poczuc sie lepszym?? Bardzo plytkie argumentowanie...no tak, arab znaczy gorszy...ah Polacy, Polacy!

jezu, w co ty sie pakujesz. Skonczysz jako scierka domowa, jesli nie gorzej. Wiesz kim dla nich sa kobiety? :D

sorki, zle sformulowane. Mialo byc "czym"...

taa, najlepiej zwiazac sie z pijusem Polakiem, takich cala fura za granicami kraju, a jakie ladne obsikane spodenki nosza...zreszta nie ma co, etykietke za cos przeciez dostali, z palca nie wyssane..w kazdym kraju sa ludzi i ludziska...

sam jestes z palca wyssany/wyssana, masz pojecie na jaki temat sie wypowiadasz? owszem, jestem za tolerancja i prawem ale powinienes/nnas zdawac sobie sprawe z OGROMNEJ przepasci kulturowej w tym przypadku. Kobieta w islamie jest tylko narzedziem i przedmiotem - nie zapominaj o tym. oczywiscie w Europie zdarzenia typu bicie czy nawet ukamieniowanie sa scigane przez prawo i prawdopodobnie taki czlowiek nigdy nie odwazy sie podniesc reki na swoja "partnerke", niemniej jednak nie znaczy to ze zmieni swoje przekonania (nigdy nie bedziesz wiedziala co tak naprawde kryje sie w jego wnetrzu) - prawie na pewno, jesli nie od razu to z czasem, zacznie traktowac cie jak przedmiot domowego uzytku. I oby tylko tyle..

taaa...a co tak ponioslo, sama prawde pisze, a wiem wiecej na ten temat anizeli Ci sie wydaje...pisalam wszedzie sa ludzie i ludziska, a autorka topiku przeciez od poczatku wiedziala z kim sie zwiazala...wiec? napisalam ze takie zwiazki wymagaja duzo tolerancji i szacunku do drugiego...a nie glupich docinek ze my Polacy jestesmy we wszystkim lepsi...bo bialy? czy dlatego ze katolicy? Wiec napisalam ze i katolicy potrafia byc podli...wystarczy poczytac topiki na forum...

niedawno w Niemczech Polka pozwolila na to zeby jej facet zameczyl torturami dziecko na smierc...facet Turek, a matka dziecka Polka...tez bedziesz argumentowac ze on ja do tego zmusil bo Turek...ludzie i ludziska sa wszedzie...

jak na razie tylko TY wspomniales/las o polakach (zaczynam myslec ze przejechalas/les sie na jakims i stad to uprzedzenie..), nikt nie twierdzil ze sa lepsi - po prostu inna mentalnosc. Co do etykietek to przytocze Ci twoje wlasne slowa: "..zreszta nie ma co, etykietke za cos przeciez dostali, z palca nie wyssane..w kazdym kraju sa ludzi i ludziska..." - to sie odnosi takze do Arabow, przypomnij sobie tylko dobrze co oni maja na tej etykietce napisane.. :(

i jesli mowisz o Polakach to nie mow o katolikach, nie kazdy nim jest a juz na pewno nie kazdy jest czynnym katolikiem (ja nie jestem). Natomiast w krajach islamskich praktycznie 100% jest praktykujaca, zapewne dlatego ze inne religie sa bezlitosnie tepione. To cos znaczy..

przeczytaj moj pierwszy post, oczywiscie ze inna mentalnosc bo inna kultura, pisalam ze zwiazek trudny ale nie niemozliwy, inna nie znaczy gorsza...to wszystko...chamow caly swiat, niezaleznie od koloru skory...i kultury.

tak, odpisalam ma post przez kogos tam przede mna napisany...wkurza mnie takie pisanie glupot, kazdy ignorant pisze takie rzeczy, czesto wywolane to jest przez "strach" przed "nieznanym - innym"

nie, nie przejechalam sie osobiscie, ale zyje poza granicami Polski juz od 10 roku mojego zycia, poznalam troche ludzi roznych nacji...stad nienawidze jak ludzie uogolniaja...

http://www.sciaga.pl/tekst/26260-27-kobiety_w_islamie_teoria_a_praktyka dosyc ciekawy tekst, ktory zapewne wyjasnie pewne kwestie na temat roli kobiety w religii Islamu. Polecam.

ps. nie mowie ze wszyscy muzulmanie to terroryscii i samobojcy, co wiecej daleki jestem od takiego stwierdzenia. Po prostu zycie z czlowiekiem wychowanym w tej kulturze moze byc naprawde trudne, szczegolnie jesli jest sie kobieta a on jest osoba religijna..

tym samym zycie dla niego z Polka ktora jest wychowana w "naszej" kulturze moze byc poprzeczka nie do pokonania...caly czas daze do jednego...ten zwiazek jest trudny ale nie niemozliwy, wymaga duzo wyrozumialosci z dwoch stron, a tak na prawde to chyba nie chodzi autorce o roznice kultur, chodzi jej o to ze facet sie od niej "oddala"...

on sie nie oddala tylko wyraznie daje jej do zrozumienia kto bedzie rzadzil w tym zwiazku.. Juz teraz On o wszystkim decyduje a to nie wrozy nic dobrego dla naszej biednej NANY :D