nie mam napletka o.O

Przeczytalem wlasnie na temat o obrzezaniu i zdalem sobie sprawe ze nie mam pojecia co to wlasciwie jest ten napletek. Znalazlem w necie jedynie opis, iż jest to fałd skóry osłaniający żołądź. Ale ja nie mam nic takiego :| Chyba ze jest za dlugi i wychodzi poza żołądź bo w stanie spoczynku za zoledziem wystaje u mnie jeszcze taki krotki kawalek skladajacy sie tak jakby z samej skory. Jestem zdezorientowany troche :o Wiem ze to troche dziwny temat jak na kobiece forum o zdrowiu ale ktos cos sie moze orientuje w temacie?

ze byles obzezany albo jestes idiota ktory pisze niewoadomo co. jedno albo drugie

Poszukałam sam i okazało się, że rzeczywiście mam zbyt duży napletek który przysłania całkowice żołądź. Ale dziękuje bardzo za twoją konstruktywną odpowiedź. Lecz sobie tutaj dalej swoje kompleksy obrażając ludzi, ty zmutowana, popierdzielona skarpetko w gumofilcu :[

Ale to troche dziwne myśleć, że się nie ma napletka, a potem dojść do wniosku, że jednak ma się za długi :D Tu masz obrazek: http://www.besttreatments.co.uk/btuk/images/circumcision.jpg Foreskin to wlasnie napletek. Na pierwszym obrazku jest, na drugim jest penis po obrzezaniu.

No a tu masz strone, ktora chyba wyleczy Cie z wątpliwości ;) http://www.foreskin.org/page2.htm

wiesz nigdy sie nie przygladalem dokladnie penisom innych factow, wiec gdy zdalem sobie sprawe ze napletka nie ma tam gdzie byc powinien to pierwsza mysl jak przyszla mi do glowy to to ze z jakiegos powodu go nie mam. A poźniej zorientowalem się, że może jednak to coś co mi wystaje z przodu to jest wlasnie napletek :D Dziekuje bardzo za odpowiedz

ja mam penisa 10 cm i mam 13 lat jest bardzo owłosiony czy to dobrze ?