Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość melanija

związek na dużą odległość - ma to sens??

Polecane posty

Gość melanija

witam wszystkich w przyszłym tygodniu wyjeżdżam do pracy za granicę... dokładnie na 1,5 roku do Wielkiej Brytanii... zostawiam tu wszystko co mam... rodzinę, przyjaciół i chłopaka... i tu jest mój wielki problem... jadę sama, bez chłopaka... nie chciałabym żebyśmy się rozstawali, jesteśmy razem już 3,5 roku... mamy swoje plany, chcemy być razem do końca, chcemy wziąść ślub, kupić dom i mieć dzieci, ale nie w Polsce, dlatego wyjeżdżam, niestety sama... mój chłopak nie chce wyjeżdżać bo nie skończył studiów (ja już się nie uczę) on jest głęboko przekonany, że uda nam się "być ze sobą" na odległość, ale ja jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić... jak myślicie... czy można być ze sobą na taką odległość??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość t o j a
Szczerze? Nie wierzę, że się Wam uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja żyję w związku na odległość już przeszło rok (dzieli nas 600km). Codzień sa telefony, rozmowy przez Internet, co jakiś czas spotkania i to już tyle czasu zdaje egzamin. Musisz wierzyć, że się uda :) Jest cholernie ciężko, ale jak dotychczas u nas wszystko jest w jak najlepszym porządku i nie zanosi się żeby miało się coś popsuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za cholere nei da rady
jest na to setki przykladow ........ facet bez smyczy nie wytrzyma, a co wiesz o sobie,,,tez nie wiadomo ... tak, ze albo praca albo zwiazek - innego wyjsca nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula.m
a ja myślę, że jeśli on jest tą Twoją "drugą połówką' to dacie rade znam pary którym się udało, ale ogólnie zależy to od człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma bata
facet nie wytrzyma bez seksu nawet 3 miesięcy, no chyba, że ma 50 lat życzę jak najlepiej, ale nie sądzę, żeby wam się udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liścialiściu
chyba ula.m ma rację jesli się naprawdę kochacie to nawet 10 tyś km was nie rozdzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ma sensu
Sama to przeżyłam,to była wielka miłość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdura33333
ma sens!!!!!!ja tak żyje mój facet jest za granica i wcale nie prawda "że facet bez smyczy nie wytrzyma" bo nie wiem ktora trzyma czy musi trzymac go na "smyczy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli będziecie się widziec co jakiś czas np.3-4miesiące to myslę,że związek przetrwa. 1,5 roku bez widzenia się będzie ciężko. Jak nie chcesz słuchac nie przetrwa itp. to zapraszam na \"pogrążone w tęskonocie...\" My jakoś trwamy :) w takich związkach. Bedzie to próba dla związku.Ja \"tkwię\" w takim związku od wrzesnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten sam dylemat
bo tez chce pojechac za granice do szkoly na rok i boje sie ze jak wyjade to nasz zwiazek tego nie przetrwa:( jestemy ze soba juz 2,5 roku i uklada sie nam bardzo dobrze. ale czy taka odleglosc to przetrwa?? beda telefony , internet ale to nie jest to samo:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osiaczek
a ja wlasnie jestem na wyspach a jestem juz dwa tygodnie moj chlopak pisze mi codzineni jak bardzo tesknia a ja pisze mu ze tez bo ciezko mi tak pozostac bez odpowiedzi na jego milosne wyznanaia jestesmy razem trzy lata-wiem ze mnie nie zdradzi, ja tez wiem ze go nie zdradze, ale nie wiem czy bede go kochac-bo narazie to jestem na rozstaju!i wcale milosci nie czuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melanja//❤️Witaj!!Och moja Droga!!Moj facet kiedys wyjechal na dlugo ,Hiszpania i Grecja po kilku miesiacach i nie wyszlo,ale teraz sie z tego ciesze. Moj obecny wyjechal do Niemiec na glupie 3 miesiace i coz...Wrocil i stal sie chlodny i niemam pojecia dlaczego:(Teraz mi tak przyszlo do glowy,ze moze temu,ze zdradzil mnie:(Sama juz niewiem.Ja bardzo Go kocham,bardzo ,bardzo!!!On twierdzi,ze teskni za mna itd.,ale jakos specjalnie nie okazuje tego.I smsy od niego sa bardzo skromne i niekiedy bola:( Pisze wciaz jak by byl w Niemczech,ale on wrocil do siebie.Mieszka ok 100 km ode mnie.I malo siebie mamy..zamalo:( Moje zycie juz chyba takie bedzie,ze bede trafiac na niewlasciwych:(Niewiem co ja mam robic!Chcialam Ci pomoc,a wyszlo na to,ze ja mam problem mimo,ze on jest w kraju:(Wybacz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma sen i koniec
wszystko moze sie zdarzyc, wierze w to jesli macie byc razem to bedziecie i tyle, bo przeciez jesli chcecie oboje musiscie sie starac ;-) moj zwiazek byl na odleglosc 7 tys km bardzo zabawne i tak sie odwiedzalismy przez 2 latka, ostatnim razem jak przylecialam po tygodniu zostalam jego zona, a teraz oczekujemy dziecka ;-) zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×