dlaczego wielu mezczyzn ubiera sie tak tragicznie?

ta obcisle koszulki rany przeciez to fatalne wygladacie jakby ciuch sie wam zbiegl w praniu albo jakbyscie kupili bluzke o rozmiar i to nie jeden za maly... a do tego solarium jesooo...normalnie chodzace tragedie...a jeszcze brakuje tylko pomalowanych paznokci i blyszczyk na ustach :)...normalnie niewiasty z was :)....aniolki zacznijcie ubierac sie po mesku....juz wolalabym ogladac faceta w pomietych portkach niz takiego a la ken ...:)...istnie wyjety z pudelka od lalek barbie :)...

ja jestem kobieta i mi to akurat nie przeszkadza jak kolesie chodza odpicowani gorzej jak dziewczyny ubieraja sie jak kurwy i dziwki zza rogu:/:O:O:O to jest dopiero tragiczne co komu przeszkadza metroxexualizm:) niech o siebie dbaja a nie.. chodza jak wiesniaki:O

Wiecie co jest okropne ? Facet w różowej koszulce, białych spodniach, japonkach, włosach na żel, do tego okularki i solarium !! Bleeeee !! Laluś i tyle ! Żal mi takiego kogoś, a znam kilka takich okazów- wszyscy są zapatrzeni w siebie i nic nie warci !!

hehe nie widzialam u mnie w miescie kolesia w rozowej koszulce ale pewnie jak bym zobaczyla to bym sie smiac zaczela... a japonki hym..a gdzie jest powiedziane ze tylko kobiety maja je noscic? skoro sprzedaja meskie to chyba po cos sprzedaja... zel do wlosow jest wskazany zanim moj chlopak ukladal wloski na zel to ganialam za nim z pianka:D metro wlasnie wyrozniaja sie tym ze maja wiecej kremow niz pomiesci nie jeden sklep kosmetyczny;) a kwestia solarium... no glupio jak koles wykupi karnet... ale mimo to jestem za tym zeby faceci zaczeli o siebie dbac.. tylko bez przesady.. ale to podobnie jak z laskami one przesadzaja i faceci ida w ich slady to jest raczej ciut smieszne;) no ale.. jesli lubia:P wazne zeby w glowie mieli poukladane

a ja widzialam faceta w rozowej koszuli-byl nim moj kuzyn-dodam tylko ze tu w angli jest inna moda troche, ale wcale mi to nie przeszkadzalo-mimo wczesniejszego szoku:Ppozniej sie przyzwyczailam i musze przyznac, ze nawet ciekawie to wyglada!a co do picowania-to dodam ze on siedzi w lazience dluzej niz ja:P ale nie mam nic przeciwko!)fajnie jak facet jest zadbany!

a mi nie przeszkadzają pomalowane paznokcie czy nawet rzęsy, byleby facet nie traktował włosów żelem i nie nosił białych spodni. :O Zresztą w ogóle żadnych jasnych. No i rzecz jasna różowych ciuchów i głupich bluzeczek.

zalezy od kraju-bo tu w anglii faceci sa naprawde zapatrzeni w beckhama i staraja sie go nasladowac z tego co zauwazylam:(w niektorych przypadkach wypada to calkiem przyzwoicie, w innych jak np facet ma trzy kolory na wlosach i wielkie kolko w uchu, pomalowane paznokcie to wyglada strasznie-nie wiem co macie przeciwko bialym spodniom?

jest roznica miedzy zadbanym facetem a facetem wygladajacym jak niewiasta :)...przeciez z tego to tylko ubaw sie ma:)

dlaczego nie biale spodnie? dajnie to wyglada jak chlopak ma na sobie czarna koszulke typu T-shirt biale spodnie wlosy na zel i okularki a do tego jest ogolony swierzutki i pachnący dobrymi perfumami mnie to sie taki typ podoba:p;) niepodoba mi sie za to jak jest niezadbany, flejowaty, w niemodnych ciuchach bo taki jest odrzucający i na pierwszy rzut oka widac ze nie potrafi o siebie zadbac i nie ma dobrego gustu

a i jeszcze ta fatalna moda trampki jeansy i elegancka marynarka z podwinietymi rekawami...istny cyrk:P...rozumiem sportowa koszula cos w ten desen ale takie polaczenie :P lojeju:P....to tak jak dziewczyny laza w tych bucikach na obcasie a la trampki smiechu warte:D....buty na obcasie powinny byc eleganckie..a nie wygladac jak trampki ze szpilka w jednym:P..

co do trampek i zawartych w nich szpilkach to sie zgadzam-ale marynarka dzinsy i trampki u facetow-to fajna kombinacja-zreszta rzecz gustu:)

ja np. taki mam gust a jasnych kolorow ubrań u facetów nie lubię. Dla mnie facet w białych spodniach wygląda niemęsko i koniec.

co do trampek to uwazam ze wogole nie wypada w nich chodzic ot tak w dzien powszedni:) ani to ladne ani modne-- sportowe i zarezerwowane tylko do zadan sportowych czy tez roboczych;) (typu dzialka:P )

Marzanna popieram:) zwlaszcza jak ma do tego t-shirt czarny wted wyglada jak manekin ze sklepu:)..tak slodko wypacykowany ..:D..normalnie ..(nie)meski kociak:P

no dobra.. takie jest wasze zdanie ok- :) ale dlaczego uwazacie ze wyglada niemesko?? Czy facet musi byc uosabiany z czyms silnym i brutalnym? i kojarzony musi byc z ciemnymi barwami? Anielskie kolorki tez do nich pasuja:) my laski chodzimy na czarno czasami i im to nie przeszkadza.. hym.. wogole co to sie porobilo ze niektore kolory zarezerwowane sa tylko dla kobiet:D a podobaja wam sie kremowe garnitury? i faceci w slipkach kompielowkach na plazy? bo generalnie mi sie strasznie te garniaki podobaja ale jak widze nad woda gdzies kolesia w slipkach to ojjjj.... matko...:O

to nawet nie chodzi o kolorki...bo i kobiety z rozem przesadzac nie powinny bo "rozowe szalenstwo" nie jest zbyt modne jedynie razace :)....nie mam nic przeciwko wlasnie kolorkom lubie oryginalny styl i nie musi dla mnie facet by byl meski lazic na czarno i wygladac groznie... mnie tylko razi jak co drugi facet robi z siebie "maczo misia" duze to ciemniejsze od moich mebli machoniowych uzelowane wlosy swiecace w ciemnosci i obcisly t-shirt ...nie czaje co on ma eksponowac ?:P...biust??:O:P

hymm.... no.. ptaki im barwniejsze tym wiecej maja \"towarzyszek\" kogut jak sie puszy to albo jest grozny albo mu sie chce... :P:P

Rosa, mamy po prostu zupełnie inne gusta.. I zupełnie inni faceci nas interesują.. Do facetów, którzy mi się podobają, nie pasują \'anielskie kolorki\'. A nawet gdyby pasowały i gdyby tak się ubierali, to z pewnością nie zwróciłabym na nich uwagi. Po prostu nie toleruję tego typu facetów.

sa gusta i gusciki:) dla kazdego cos innego ale i tak najwazniejsze to jest to- co koles ma w glowie:)

Rossa..masz rację. Zresztą dobrze że jest różnorodność i ludzie ubierają się w różnych stylach. Nic do nikogo nie mam, zwyczajnie piszę co mi się podoba a co nie. Jednak zanim dowiem się co ktoś ma w głowie to najpierw tę osobę widzę i od razu wiem czy pociąga mnie jego fizyczność.