Mam wszystko i chce to zostawić!

Ja chyba powinnam dostać po tyłku. Mam męża, który mnie kocha, piękny dom, mądre dziecko...........i czuję że to nie to czego chcę w życiu. Kazdy mi mówi, że szukam problemu, ale ja mam ogromną ochotę zabrać dziecko i uciec, czy to normalne?

wychodzi na to ze on cie kocha a ty go nie kochasz... napisz jeszcze gdzie chcesz uciec lub do kogo bo przeciez nie wiemy...

tak po prostu wynająć mieszkanko i zyć sama

ale czy to jest racjonalne, logika podpowiada mi że nie, on jest dobrym facetem, ale tylko i aż tyle, wyszłam za mąz bardzo młodo teraz dojrzałam, rozwinęłam sie i chcę wiać.

a co zrobisz z jego uczuciami i z uczuciami dziecka ? kupisz im domek pod lasem i zmkniesz tam je na klucz ?

podoba mi sie twój proces dojrzewania...

a twoje życie sprowadza się do bycia matką i żoną? chyba musisz jeszcze znaleźć siebie w tym wszystkim, niekoniecznie uciekając (bo tym tylko siebie zranisz)

oj ty sama nie wiesz czego chcesz,przed chwila zalozylas topic,wybrac meza czy kochanka z internetu,kobieto obudz sie

a Ty chcesz coś konkretnego zrobić ze swoim życiem, masz jakiś cel? czy tak po prostu nie możesz sobie dać rady z codziennością i chcesz od niej uciec?? od życia nie uciekniesz, od siebie też nie. radzę znaleźć jakiś cel, coś ważnego w życiu i postarać się odnaleźć w tym życiu jakie masz, bo innego nikt Ci już nie da. zmień coś na lepsze, a nie uciekaj.