Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zastanawiam sie czy

Ile trwalo zanim przestaliscie kochac po porzuceniu?

Polecane posty

Gość zastanawiam sie czy

ile czasu Wam zajelo zapominanieo Waszej pierszej najwazniejszej milosci... wtedy kiedy on/ona byla dla was calym swiatem, calym zyciem, wszystkim..a potem porzucil/a, oszukal/a, zdradzil/a. Czy to uczucie nadal w was trwa i wiecie ze juz nikogo tak nie pokochacie? Czy moze przerodzilo sie w cos innego..nienawisc, chec zemsty? Czy najchetniej wymazalbyscie te chwile z glowy, czy mimo np zdrady i tak cenicie to co bylo i wiecie ze nikogo nigdy juz tak nie pokochacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilka lat
ale w koncu sie zakochałam w kim innym.. ale trwało to..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam sie czy
czy lekarstwem na stara milosc jest milosc nowa? kogo kochacie bardziej..ta stara czy ta nowa milosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doiki_01
ja po tym jak mnie zostawił po 2 -3 miesiącach byłam w nowym związku ale nie zakochałam się nie potrafiłam na początku wydawało się ze to jest to ale nie było i potem to już nie miało sensu ale zapomniałam o tym poprzednim kiedyś najważniejszym i jak do tej pory jedynym, na pewno już go nie kocham myślę nieraz o nim wiem ze on ma dziewczynę i jest chyba szczęśliwy ale nie mamy ze sobą żadnego kontaktu nie po tym wszystkim w każdym razie zastanawiam się kiedy tak naprawdę znowu ja pokocham i ktoś mnie bo to co było kiedyś było cudowne a teraz nic nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm nie wiem ile to w sumie trwało ale w zapomnieniu o tamtym pomół mi mój teraźniejszy facet:) powiem wam że dla mnie sposobem na zapomnienie o starej miłości jest nowa:) przyznam sie jednak że jeszcze długo myslałam o moim ex aż pewnego dnia zupełnie wyparował mi z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzz
po 2,5 roku zauroczyłam sie w kimś innym, ale tamtego mam nadal w głowie... zwłaszcza, ze teraz pisze, ze mu zalezy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzz
dodam, ze jestem teraz w zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teresunia
moj chlopak zostal porzuconyl po 5 latach :( ja mam wrazenie ze on nigdy o niej nie zapomni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmina
Ja mam wrażenie ze mój facet nie zapomniał o swojej byłej a to było 4 lata temu, mam wrażenie ze ona była najważniejsza ja nigdy nie zajmę jej miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teresunia
no wlasnie...mam tak jak Ty karmina...to tak bardzo boli :( pragne aby ktos mnie kochal tak bardzo mocno,a on chyba mnie pokochac nie potrafi...darzy mnie duza sympatia, uwilbia ale nigdy nie pokocha jak tamtej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmina
niestety boli jak diabli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo bardzo pilne
nie przestałam....od 10 lat kocham byłego męża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmina
chyba najgorzej jest kochac byłego męża??? tak mi sie wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka mądra głowa
po 6 miesiącach pomogło mi wywalenie absolutnie wszystkiego , co się z nim wiazało - smsów , maili , listów , kartek , zdjęć , adres i numer telefonu też , choc znałam na pamieć; nie mieszkaliśmy w tym samytm mieście , wiec tez go nie widywałam ale ja też tAk już mam - zamkniete to zamkniete , nie ma do czego wracać , nie ma co sobie robic nadziei; mój kumpel został porzucony przez swoją dziewczynę wtedy , co i ja przez mojego byłego , ale on nie umiał przyjąćdo wiadomości , że to koniec , ciągle pisał , dzwonił , namawiał , próbował , nic to nie dało , a męczył się chyba ponad 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja tez tez
hm.......... wielka madra ma racje ja tez pierwsze co zrobiłam to urwałam kontakt, zreo sms zero dzwonienie jemu tez powiedziałam ze nie chce kontaktu (to on porzucił) schowałam wszystko wywa;lilam adres nr tel - fotki mam ale mnei nie ruszaja juz no i minelo 5 miesiecy i jest calkiem dobrze nie powiem ze nie kocham ale schowałam głeboko gdzies to uczucie i wreszcie zyje, kontaktu nie mamy zadengo i to mnie uratowało ! oby tak dalej szlo jak idzie teraz .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×