Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutna25

Dlaczego mu nie potrafie zaufac

Polecane posty

Gość Smutna25

Dlaczego nie moge zaufac swojemu facetowi? Nie daje mi powodow zeby mu nie wierzyc a ja nie potrafie i caly czas boje sie ze mnie zostawi albo zrani nie ufam mu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba raczej ty sobie nie ufasz skoro sie boisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slonce___
mam dokładnie to samo, wszedzie doszukuje sie klamstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Porzucony
Ja też teraz nie potrafie zaufać żadnej kobiecie po tym jak mnie zostawiła po 4 latach i chyba już nigdy nie zaufam tak do końca. Być może też ktoś cię zostawił wcześniej albo oszukał i to dlatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna25
Ale on tak sie stara robi dla mnie tyle chce ze man dziecka chce zebysmy byli rodzina a ja nie ufam nie moge sobie z tym dac rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatka
witam w klubie.... Ja tez to mam. We wszystkim doszukuje sie kłamsktwa i wbijam sobie film ze on mnie oszukuje i ze doprawia mi rogi z innymi. Moze wynika to z faktu ze kilka razy mnie okłamał. I z jedna panienka tez gdzies jezdził....Ale wyjasnilismy sobie te kwestie zreszta sprawa sprzed 6lat. Mowi ze mnie kocha, chce miec dziecko (molestuje mnie od roku)a ja ciagle sie czegos doszukuje. Kocham go ale zadreczam sie sama tymi domysłami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedzma_wroc
moj facet został porzucony przed ślubem.Po tym postanowił ,ze już nie pokocha nikogo,zawsze będzie sam,nie zaufa nikomu i od tego czasu zaczął niszczyć kobiety,moze też jego praca ma wpływ na to,ze jest tak cięty na nie.Tak czy owak poznał mnie i zaufał mi,zaryzykował.Obydwoje ufamy sobie bezgranicznie i to daje taki spokoj,naprawdę to dla nas gwarancja udanego związku.Choc moze mi jest łatwiej ,bo jak wspomniałam ma uraz do kobiet i kiedy zbliza się do niego jakaś (a jest bestia przystojna)to on od razu warczy ,drażni go to i w ogóle uważa kobiety za wrogów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedzma_wroc
ale tez musze przyznać ,ze wyznajemy zasade całkowitej szczerosci,bo kłamstwo potrafi zniszczyć zaufanie bardzo skutecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak se pisze
powiem wam co ja myślę... kocham, akceptuję, ufam i zawsze ale to zawsze biorę pod uwagę ewentualność że mogę się bardzo mylić i że wszystko może się zmienić w jednej sekundzie zawsze mam alternatywę, swoje życie, siebie, swoje priorytety, bo drugi człowiek to tylko inna osoba, i nie można jej powierzyć siebie całego a jeśli to robisz, to trzeb umieć siebie odzyskać gdy się to okaże konieczne wg mnie nie musisz całkowicie zaufać, postepuj tylko w zgodzie ze swoim sercem, dawaj to co dobre, dostawaj to co dobre, i żyj chwilą, a jak się nie uda, bądź dalej sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppaaa
ja tez mam z tym duzy problem..u mnie to kwestia wychowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×