Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ta okropna kobietka

Do kobiet, które..... zdradzily....

Polecane posty

Gość ta okropna kobietka

...a dalej sa z swoimi partnerami... Jak sobie radzicie... Przyznalyscie sie, a moze zapomnialyscie.... I jak to sie stalo ze doszlo do zdrady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne to wszystko
ciekawe,ja tez czekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta okropna kobietka
...bo ja popadlam w jakis dziwny stan... i nie umiem sobie z tym poradzic... widac po mnie wszystkie emocje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak zdradziałam
to odeszłam. dla mnie był to znak,ze juz nie kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta okropna kobietka
... ja zdradzilam z ex... nie potrafie odejsc od obecnego mezczyzny.... To go zabije...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mintsss
A Kochasz Go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta okropna kobietka
... na dzien dzisiejszy mam metlik w glowie... Do bylego czuje jakis dziwny pociag i no i sentyment...A obecnego kocham.... To byla chwila... nie wiem co mnie podkusilo.... A mowilam NIGDY NIE ZDRADZE...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość następnym razem
jak bedzie cie kusiło , to spuść sobie porządne manto. albo popros kogos,aby ci pomógł złoic sobie skóre. taki ból od razu wybija głupie mysli z głowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mintsss
Ja kiedyś pocałowałam chłopaka również ex ale jak z obecnym dzisiaj partnerem byłam dopiero 2 miesiące. Ale pocałunek a sex to duża różnica. Bynajmniej ja nie powiedziałam i nawet nie warto do tego wracać bo to nic nie znaczący pocałunek. Co do poważnej zdrady....nie wiem jak bym postąpiła. Przez 2 lata męczył mnie ten pocałunek, w końcu odpuściłam sobie i nie zadręczam się nim. Aleee gdybym przespała się z innym to chyba wstyd, złość na siebie, obaraczanie siebie nie dałoby mi żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta okropna kobietka
... spotkalam sie z exem 3 razy... Pierwszy raz dla rozmowy to tylko sie pocalowalismy, dol niesamowity :( ... Spotkanie numer dwa- pocalunki i niewinne pieszczoty, no i wczoraj spotkanie nr 3-seks. .... bardzo mnie do niego ciagnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta okropna kobietka
Mnie po pocalunku zzeralo, ale na drugi dzien przeszlo... Zrobilam to troche ze zlosci na mojego faceta bo on tez swiety nie jest, i to byla glupota, moglam to olac.... Bo ten pierwszy pocalunek zaprowadzil nas do lozka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupawka 23
Współczuję chłopakowi. Naprawdę ! Pomyśl jakbyś się czuła gdyby to On spotkał się ze swoją ex... na pierwszym spotkaniu całowali się, na drugim czule ją tulił a na trzecim..... ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też zdradziłam
Stało sie to wtedy, kiedy mąż mnie zdradził. Poznałam faceta, który pomógł mi stanąc na nogi, odzyskać wiarę w siebie, pokochac siebie. Uległam jego słowom, czarowi, zapewnieniah o miłości. ......... i przespałam sie z nim. Sama siebie nie znam. miałam takie zasady. A tu czysta głupota. Mój mąż o niczym nie wie. Jestem nadal mężatką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mintsss
Na drugi dzień przeszło? Szybko ! Ja męczyłam się 2 lata...chociaż pocałunek nie dokońca był odwzajemniony... Od tego czasu minęło dokładnie 3 lata, a ja dalej mam to w głowie, choć dzisiaj już nie myślę o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fraaaancaa
doszlo do tego bo sie od siebie oddalilismy po zdradzie czulam sie fatalnie rozeszlismy sie ale nigdy nie powiedzialam ze go zdradzilam w ostatecznosci wrocilismy do siebie on o niczym nie wie straszna jestem wciaz mam wyrzuty sumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta okropna kobietka
Mintss tak szybko przezlo bo to troche zrobione na zlosc bylo.... Ale niestety zapomnialam o jednym fakcie... Ze moge sie w to wciagnac.... I wciagnelam sie... teraz nie moge patrzec obecnemu w oczy ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta okropna kobietka
frannccaa-->dobrze ujete... My sie oddalismy od siebie juz dawno ale walczylismy o to, ciagle klotnie ale zawsze sie godzilismy, chcielismy dobrze.... A teraz... nie wiem co robic... Nie chce go krzywdzic... jak mu powiem ze to z ex to on tego nie przezyje... Wole sama sie z tym meczyc niz zeby on mial cierpiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mintsss
ja też zdradziłam Oko za oko ząb za ząb?? Jakie te życie jest głupie.... Denerwują mnie dziewczyny, które ślinią się na widok żonatego faceta, wkurzają mnie żonaci, którzy mając żony uganiają się za młodszymi... A gdzie są małżeństwa, które są wierne sobie...gdzie Ci mężczyźni, gdzie te kobiety? ... teraz biorąc ślub z góry jest przesądzone... że zdradzimy, że zostaniemy zdradzone!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta okropna kobietka
nie jest moim mezem, tamten mezczyzna jest wolny... Biore calo wine na siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też zdradziłam
Mints.... Wiesz, troszke lat przezyłam i powiem szczerze nigdy bym siebie nie podejrzewała coś takiego. a jednak stało się. Wiem, że jest to najwieksza zniewaga małżeństwa, ale w moim przypadku nie było mowy o zaplanowaniu ,,oko za oko......". Był gniew na męża, ból, poniżenie, poczucie bezradności, niższości, a potem nagle wszystko sie odmienio. Czy na lepsze. Oczywiście, że nie, ale po to popełniamy błędy, aby sie na nich uczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta okropna kobietka
ja tez zdradzilam---> tylko raz zdradzilas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupawka 23
Więc teraz pomyśl.... Jak będzie wyglądało Twoje życie. Czy przejdziesz do tego na porządek dzienny, czy jednak sumienie będzie Cię zadręczało? A powiedz jaka to radość z bycia w związku kiedy tak bardzo cierpisz z własnej głupoty? Człowiek jest tylko człowiekiem. Fakt nie popieram zdrady i potepiam. Stało się... ale u Ciebie nie RAZ a TRZY razy ! Pierwszy - pocałunek Drugi - pieszczoty Trzeci - seks I Ty kochasz swojego obecnego partnera? No prosze cię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też zdradziłam
ak to był jednorazowy wybryk. Po tym wszystkim zaprzestałam jakichkolwiek z NIM kontaktów - chociaz wciąż o nie zabiegał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mintsss
ja tez zdradzilam Reasumując :) Ty zdradziłaś, On zdradził.... tzn. w odwrotnej kolejności.... teraz żyjcie dniem dzisiejszym i nie dopuśćcie do tego aby kolejny raz zdrada zapukała do Waszego związku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta okropna kobietka
Glupawka zdaje sobie sprawe ze to zeszmacenie... Niestety tak to trzeba nazwac.... Ale bie chce stracic obecnego... paradoks a jednak... To byla chwila, jakies glupie pozadanie.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupawka 23
"... spotkalam sie z exem 3 razy... Pierwszy raz dla rozmowy to tylko sie pocalowalismy, dol niesamowity ... Spotkanie numer dwa- pocalunki i niewinne pieszczoty, no i wczoraj spotkanie nr 3-seks. .... bardzo mnie do niego ciagnie...." Jednorazowe? .... po pierwszym spotkaniu powinnas zaprzestać ... Naważyłaś piwa...teraz je wypij sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też zdradziłam
Toteż tak właśnie czynimy. Chociaz me serce wstydzi się niemożliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta okropna kobietka
Glupawka :( --> dziekuje za trzezwe spojrzenie... nawarzylo sie duzo i teraz ma problem... Wileki problem... Czy uwolnic mojego mezczyzne od takiej zlej kobiety jaka jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupawka 23
Sluchaj....minie troche czasu, troszeczkę o tym zapomnisz a może nie koniecznie zapomnisz, ale będziesz o tym mniej myślała.... a tu.... ex znowu pojawi się na Twojej drodze, jaką dajesz pewność, że nie zrobisz kolejny raz tego skoro już wcześniej powiedziałaś, że nigdy nie dopuściłabyś się do zdrady a jednak to zrobiłaś... Skoro raz Ci sie udało i nikt o tym nie wie, to dlaczego drugi raz nie spróbować? :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×