JAK PRZETRWAĆ W NOWEJ SZKOLE?!?!

mam 16 lat, od września idę do nowego LO. nie będę tam znała nikogo... może jakieś rady, wskazówki? proszę...

poszukaj jakiejs przyjaznej twarzy, podejdz, przedstaw sie itp. potem razem usiadziecie w lawce.

dzięki... tak na dobrą sprawę temat jest bez sensu... wiem, że nie ma gotowych rad, ale trochę się stresuję. nie jestem szczególnie nieśmiała, powiedziałabym wręcz - odwrotnie :/

badz mila i usmiechnieta, ladnie sie ubierz, a kazdy cie polubi, jesli tylko jestes soba rzecz jasna

heh... dziękuję za pocieszenie :P też mam nadzieję, że się jakoś ułoży :)

dzikia i niesmiała. zagaduj do kolezanek, i tak jak pisza inni badz usmiechnieta. jak bedziesz stała ponura i milcząca to nikt nie bedzie chciał cie poznać. ja wykorzystałam ta metode na studiach bo wczesniej byłam zawsze niesmiała. starałam sie byc otwarta i wesoła i szybko znalazłam fajne kolezanki i kolegów. tobie tez sie uda. najwazniejsze to nie bój sie nowych ludzi, zapoznawaj sie.

hehe pamiętam jak było ze mną i doskonale Cie rozumiem. w zeszłym roku nie miałam wakacji prawie-tak sie bałam, a w dodatku wazyłam wtedy ze 100kg-serio! wiesz jak sie bałam??? w gimnazjum to przezywałam istny terror, ale jak się okazało ludzie w LO to już jacys bardziej dojrzali, bardzo ciepło mnie przyjeli i mam teraz pełno wspaniałych przyjaciół :):):) pees: hehe ale już schudłam do 58 :P aha... wiesz moze co to grono? poszukaj forum swojej szkoły na gronie, tam mozesz juz dzisiaj znaleść kogogs ze swojej przyszłej klasy :) pozdrawiam i trzymam kciuki

wiem co to grono... mniej więcej... ale chyba trzeba zaproszenie?