rozsądek zwyciężył

zostawiłam faceta którego kocham, jest mi żle, boli mnie serce, nie mogą znależć sobie miejsca. Chetnie odwołałabym te wszystkie słowa ale juz nie mogę. Potrzebuje znieczulenia....

a długo byliście razem i z jakiego powodu zerwałaś? ja tez sie zastanawiam, ale boję się być sama:(

sporo czasu zajęło mi podjęcie tej decyzji, próbowalam kilka razy, w końcu ostateczne rozstrzygniecie nastąpiło wczoraj. Teraz wiem, ze nie moge już liczyć na żaden ruch z jego strony. Niby powinno mi o ułatwić trwanie w tym postanowieniu ale ...na razie ziemia mi się usówa spod nóg. Powód? no wiesz...typowy ani z nim ani bez niego

skoro podjęłaś taką decyzję....teraz tylko się wypłacz, potem popraw makijaż i uśmiechnij się - kiedyś ból minie - powodzenia

'Myśl sercem, kochaj rozumem'. Skoro zwyciężył rozsądek, to znaczy, że było coś nie tak. A skoro było coś nie tak, to po co do tego wracać? Popatrz logicznie. Chociaż może na razie nie, na razie sobie popłacz.. a potem spójrz logicznie i się uśmiechnij - tego kwiata jest pół świata!

Dzięki dziewczyny ! Wiedziałam, że tutaj mogę liczyc na zrozumienie. Wiem, ze będzie lepiej, że trudne dni przeminą tylko nie mam pojecia jak je przeczekac. Nie sądziłam, że może być aż tak żle.

arniko!!!!ja tez to zrobilam!!!! tez....mam....28 latek;)

Wiem co czujesz....

Z pewnoscią masz to już za soba ;-) Zazdroszczę ! Co proponujesz na dzis, Malibu? czat na onecie? babski wieczór czy mecz w TV?

Kochana...ja to zrobilam trzy tyg. temu....a dziś...idę przetańczyć nockę z babkami!!!:D polecam!!!;)

Penelopa, zabierzcie mnie ze sobą :-) PLEASE!!!!

idziemy!!:D