czytam w róznych źródłach i już sam nie wiem kim jestem Wiosna, Latem???HELP

Chciałabym bardzo dowiedzieć się jakim typem urody jestem..na Wizażu jest to dośc dobrze opisane ale są jakieś 'ale'... moze ktoś się zna na tym i by mi pomógł... bo wiosna ma podobno brzoskwiniową cerę i jasna, niewidoczną oprawę oczu, a lato szarawą cere i mocniejsza oprawe... a ja mam szarą cerę jak u lata i niewidoczne dolne rzęsy (czyli jasna oprawa) jak u wiosny... pogubiłam się.. gdyby ktoś był w stanie mi pomóc..to się chętnie opiszę :)

To troche malo informacji. Napisz jaki masz kolor wlosow, oczu, a przede wszystkim w jakich kolorach ci do twarzy. A lato to ma raczej taka rozowa karnacje, a nie szara;)

hmmm... ja mam szarawą chyba... no to tak... oczy: szaro-niebieskie, dosć małe, rzęsy krótkie, proste, niezbyt gęste, dolne słabe i prawie niewidoczne usta: małe, intensywny kolor...taki czerwonawy..ale chłodniejsza czerwień włosy: szatynka...brąz, ale nie taki soczysty, kasztanowy tylko taki 'przygaszony', włosy raczej cienkie, ze skłonnością do falowania...gdy byłam malutka: jasniutki blond i loczki, ale z wiekiem ciemniały.... pod oczami sińce...nie wiem czy ze zmęczenia czy z tego, ze mało przebywam na dworze cera mieszana, ze skłonnością do świecenia, ale dośc ładna... opalam się na ładny brąż i dosc szybko...

aha..uważam, że ładnie mi w niebieskościach, ciemnych (nie jaskrawych i ciepłych) zieleniach..takich butelkowych, w rózach, fioletach, czerwieniach ale bordowych, winnych, w pżółconej bieli, szarości.. natomiast nie lubię żółtego, pomarańczowego i chyba nie jest mi w nich zupełnie do twarzy... w brązach i czerniach wyglądam blado i szarawo na twarzy...ale gdy dodam koloru to nie jest źle...

??? :o

Wszystko wskazuje na lato, tylko, ze latu jest najlepiej w pastelach. Ale oczy, cera i wlosy wskazuja na lato. Chyba, ze cera jest po prostu szara ze zmeczenia i braku witamin. Ale tak wlasciwie, to po co ci to??

ot tak..chiałam wiedzieć :) i już... moze się przydać.... w pastelach czyli?? w bladych rózach, wrzosach, błekitach??? no..te tez mi pasuja... chopć czasem lubie soczystsze kolory..morskie, turkusowe, albo butelkowe...ale nigdy wściekłe i ciepłe.... w beżu wyglądam nijak...

No to jesteś lato. Ja tez jestem lato i dobrze mi w pastelach, ale tez np. w bordowym i bialym, chociaz niby tylko zimie jest do twarzy w bialym, a zima na pewno nie jestem:)

Istnieją różnorodne analizy typów urody. Czasem cięzko jednoznacznie zakwalifikować się do jednej z nich. Ja proponuję może łatwiejszą analizę wg rodzaju cery np: * cera różowa * cera oliwkowobrązowa * cera jasnobeżowa * cera brzoskwiniowa o odcieniu kości słoniowej ...