Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chce to wiedziec

Czy jest jakas kobieta ktore NIGDY nie udawala orgazmu???

Polecane posty

Gość chce to wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne a co w tym
pewnie! ja nie udaje! jak nie mam, to moj facet o tym wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Celyna celyna
a jak udawalam to jzu nei moge sie wpisac?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce to wiedziec
to jest post na zyczenie kolegi ktory twierdzi ze jak kobieta ma orgazm to na 100% prawdziwy i ze nam kobietom w seksie najbardziej zalezy na orgazmie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HaHaHa*
Naiwny ten kolega:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Celyna celyna
Z moim obecnym partnerem nie udaje :) Ale z wczesniejszymi udawalam, bo niektorzy mieli na tym punkcie obsesje i nie mogli pojac, ze nie zawsze musze go miec :O W zwiazku z tym udawalam co by wreszcie moc isc spac 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce to wiedziec
no wlasnie!! a czy sadzicie ze skes bez orgazmu jest do bani???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HaHaHa*
Ja uwazam ze w seksie najwazniejsza jest uczuciowa strona, wtedy nawet jak sie nie dokonczy jest cudnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Celyna celyna
orgazm nie jest najwazniejszy- bo gdyby mi zalezalo tylko na szybkim orgazmie to w ogole zrezygnowalabym z seksu i ograniczyla moje zycie erotyczne do masturbacji ;) Najwazniejsza dla mnie w seksie jest bliskosc drugiej osoby, czulosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolkalolka
jak kobieta ma orgazm to na 100% prawdziwy ahahahahahaha ale się uśmiałam :D połowa moich koleżanek udaje dla świętego spokoju, to łatwiejsze, niż powiedzieć facetowi, że jest do dupy do niczego to oczywiście nie prowadzi, bo jak będzie myślał, że wszystko jest ok, to nigdy się bardziej nie postara ani niczego się nie nauczy, no ale takie rzeczy się zdarzają, wcale nie tak rzadko nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała zołza
czasami powstaje pytanie: udawać czy pozwolić sobie tam gmerać i gmerać i gmerać......ludzie to naprawdę może wykończyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HaHaHa*
Ciekawa jestem co kolega na te odpowiedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała zołza
nie mozna za duzo gmerać, bo się zatrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce to wiedziec
sa dwa wyjscia 1-udajesz i wszystko jest okej i facet nie truje, ale ty go oklamalas 2-bedziesz szczera powiesz ze nie mialas i dodasz ze mimo to bylo zajebiscie, ale on bedzie robil sobie wyrzuty ze nie byl wystarczajaco dobry 1-klamiesz 2-mowisz prawde z klamstwem wszystko toczy sie lepiej... ale jednak to szczerosc ceni sie w zwiazku... :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce to wiedziec
jeszcze nie widzial ale jak sie pojawi to podam mu linka on jest typowym facetem kazdy ma takie podejscie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Celyna celyna
facetom sie wydaje, ze jesli u nich seks sie musi konczyc orgazmem to u nas tez :o Plusy naszych czasow sa takie, ze mezczyznzi dbaja by nam bylo dobrze...ale druga strona jest taka, ze dla nich nasz orgazm jest wazniejszy niz dla nas samych - i jak nawet jesli powiemy, ze tego nie potrzebujemy- taki biedak mysli, ze mowimy to zebylepiej sie poczul :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilka pierwszych lat od kiedy zaczęłam współżyć nie miałam orgazmu. Wtedy udawałam. Z czasem nauczyłam się jak go mieć i juz nie udaję i nigdy nie będę. To bez sensu. Niech mężczyzna nie popełnia wciąż tych samych błędów będąc jeszcze przekonanym, że jest świetnym kochankiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce to wiedziec
ale czy to nie jest przykre ze orgazm jest dla feceta jakims cholernym wyznacznikiem przyjemnosci i brak orgazmu od razu oznacza ze kobiecie bylo zle :( ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Celyna celyna
Naczytali sie cosmo i innych takich gazet i teraz nas mecza pol nocy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Celyna celyna
No przeciez nie udajemy dla siebie tyloko zeby mezczyznie nie bylo przykro ;) Moj byly chlopak mial nietylko manie tego bym miala orgazm ale zebysmy mieli go rownoczesnie :O Przez to gdy sie kochalismy rzucal czasem zabojcze pytanie "kiedy dojdziesz?" Nawet jesli bylam bliska orgazmu to w tym momencie wszystko mijalo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orgazm orgazmowi nie równy
dzisiaj byłeś do du.... tak trzeba powiedzieć facetowi to na drugi raz się lepiej postara,ja tak mówię swojemu i jest git. Nigdy nie udawałam orgazmu,tylko raz się go ma a raz nie,dla mnie szczerość w związku jest najważniejsza,chyba że ma sie do czynienia z jakimś tępym macho,który uważa że jest zaje..... ,takiemu to bym napweno wypaliła,że był drętwy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech mi ktos powie
ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce to wiedziec
tak patrze i chyba nie ma takiej co nie udawla (jak na razie)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech mi ktos powie
ale ja jestem dziewica :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie orgazm jest najważniejszy
ja nie udaję jak nie mam i wcale to nie oznacza że On jest do Bani, nieprawda, jest super i tak, ale to fakt że facetom bardzo zalezy na orgazmie kobiety, wtedy się czują 100% facetem, a przeciez bez orgazmu tez jest dobrze, ale udawać po to żeby On czuł się spełniony i zadowolony? bez sensu, lepiej wytłumaczyć że brak orgazmu wcale nie umniejsza go jako mężczyznę kocham cię ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Celyna celyna
Ale ja czasem nie mam orgazmu nie dlatego, ze facet jest do dupy ...to czasem zaelzy po prostu od dnia...kiedy mam np. jakis klopot-np. gonia mnie terminy i nie do konca moge sie wylaczyc i nie myslec o tym w trakcie gdy sie kochamy...Wtedy potrzebuje blsikosc ale orgazmu nie bedzie bo psyche jest w dolku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HaHaHa*
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HaHaHa*
Celyna celyna dokladnie tak to bywa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×