Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Blondynapoznan

24-25 latki macie juz dzieci i mezow?

Polecane posty

Gość artemiss
Mam 21 lat i pod koniec sierpnia urodzi sie moje pierwsze dziecko ,córeczka narazie mam narzeczonego , w grudniu sie pobieramy i nie żałujemy niczego jestesmy szczesliwi! to nie prawda ze na dziecko zawsze jest czas. ciecko powinno miec młodych i pełnych energii rodziców a czas na kozystanie z zycia imprezy i podróze - napewno znajdzie sie bo można to robic do konca zycia kiedy odchowa sie juz dzieci:) nastepne dzieciątko planujemy za 2-3 lata pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ja mam 25 lat, mężatką jestem od tamtego roku (znaliśmy się od 3 lat) i mamy wspaniałą dwumiesięczną córeczkę. Ja także byłam już gotowa do macierzyństwa i bardzo chciałam tego dziecka. Mój mąż także jest zadowolony. To była słuszna decyzja Aniu26 my znamy się także z innego topiku Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dużo nas... a jednak na codzień ludzie robia wielkie oczy na śluby w takim wieku :D Ja mam 24 lata, prawie rok po ślubie :) Znaliśmy sie dobrze tylko 0.5 roku ale za to od początku razem mieszkaliśmy :D I od pocztaku wiedzieliśmy ze chcemy mieć razem dzieci ... i tak się stało ze niedługo po oświadczynach okazało się ze jestem w ciaży :) Teraz mam najcudniejsza rodzinę pod słońcem i nie wyobrażam sobie zeby mogłło być inaczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn... pół roku do podjęcia decyzj o ślubie :P zeby nie było:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola_24
A ja bede miala 25 lat w listopadzie i nie mam meza ani dziecka. Mam chlopaka od prawie roku,ale na razie nic nie planujemy,a o dziecku w ogole nie mysle. Chce sobie jeszcze pozyc spokojnie i bez takiego obciazenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie, mnie się wydaje, że to czy mamy męża czy dziecko nie ma nic wspólnego z wiekiem. Niektóre dojrzewają do tej decyzji szybciej a inne póniej. I jest w porządku. Ja nie wyobrażam sobie w tej chwili życia bez mojej rodzinki:-) Pozdrawiam Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem inna
mam 24 lata,nie mam meza ani dzieci.jestem w zwiazku bez przyszlosci od 2 lat i zastanawiam sie co z tym zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna żona..........
Ja mam 29lat.Moj maz ma 34lata. Jestesmy po slubie 9lat!!!! Mamy prawie 3letnie dziecko i drugie w drodze(już niebawem sie urodzi). Wyszłam zamąż w wieku 20lat!!! Niczego nie załuje. Przez 6lat balowalismy z meżem po swiecie.Pracowalismy na te "balety" i zylismy na luzie. Teraz odchowujemy dzieci i znowu do pracy.Tzn.ja...bo maz pracuje non stop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 26 lat, 5 letniego synka i 11 miesięczną córeczkę. Jestem szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roosa2
mam 25 lat męża od 4 i dziecko planujemy za jakiś czas..... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a jak Wam się żyje, uwazacie że macie dobry start w życiu czy może jest ciezko -chodzi o finanse, mieszkanie itd. Przyznam szczerze, że przed ślubem myślałam, ze będzie nam ciężej finansowo, a tymczasem jak na razie byliśmy w stanie dużo odkładać. Martwie sie jednak, ze przy dziecku moze byc ciężko - spłacanie kredytu, tylko mąż będzie pracował..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22mnkj
to musi byc swiadoma decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w sierpniu koncze 25 lat, meza mam od 3,5 roku, corke od niecalych trzech, a za pare tygodni urodzi sie nasze drugie dziecko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dziewczynki
odpisuje na pytanie:), Tak zaraz po urodzeniue dziecka wrociłam do pracy. Mała miała miesiąc, musialm wrócic gdyz pracuje na umowe - zlecenie jako lektorkaw prywatnej szkole językowej. od marca nie jestem studentką i bedę musiala poszukac innej pracy, bo szkola nie chce placic mi ZUSu :( Ale brak macierzyńskiego wcale mnie nie zmartwił. W przyszłym roku staramy się o drugą córeczkę lub syna:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia25.00
mam 25 lat.meza od 3 lat.a znamy sie 9 lat.i córeczke ,która ma 9 m-cy......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna55
do zakochalam sie nie smuc sie napewno niedlugo bedziesz szczesliwa mezatka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna55
fajnie macie dziewczyny ze macie dzieci my sie wlasnie zaczelismy starac ale nie wychodzi nam moze za bardzo chcemy, jest takie powiedzonko ze im bardziej sie chce to nie wychodzi a jak sie nie chce to jest tak moj ginegolog mi powiedzial moze cos w tym jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna55
mychka masz racje ze dziwi ludzi jak dziewczyna w tym wieku wychodzi za maz, jak ja slubowalam to ludzie puscili plote ze napewno wpadlam i wychodze za maz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas to samo :D Jak tylko się zaręczyliśmy szybko zauważyłam ze ludzie nie studiach jakoś zbyt ciekawie przyglądaja sie mojemu brzuszkowi :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juppik
hej dziewczyny, ja mam 28lat. Za mąż wyszłam w wieku 22 lat. Rok później urodziła się nam córka. Kiedy patrzę wstecz , wydaje mi się ze byliśmy tacy młodzi, chwilami głupi ale poradziliśmy sobie. Oboje pracujemy, jesteśmy od początku samodzielni a córcia jest super! Bardzo chciałam tego dziecka, poradziłam sobie ze studiami, pracą.... A teraz, kiedy 20 na karku nie mogę się zdecydować na drugie. Boję się rodzić. Chciałabym zaadoptować dwójkę albo chociaż jedno ale mąż nie chce o tym słyszeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna55
mychka chyba ludzie maja za malo zajec ze tak ich interesuja cudze brzuchy haha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna55
Pivoine my jakos sobie radzimy chociaz maz tylko pracuje ale nie jest tak zle nie wiem jak to bedzie jak dziecko by sie pojawilo, z tym mamy dobrze ze dom mamy postawiony(mieszkamy na pol z rodzicami ale kazdy ma oddzielne wejscie) tylko go remontujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...musia
ja mam 24 lata dziecko 9 misięczne męża o dwa miesiące krócej :) znaliśmy się 3 lata a bylismy ze sobą zaledwie pół roku jak dowiedzielismy sie o dzidzi. Mieszkamy ze sobą od wrzesnia 2004 roku :D I tu zaskok: kochamy sie najbardziej na świecie:) Totalne wpadki i wypadki a jednak mielismy szczęście i dobre intencje ze jestesmy i z dnia na dzien coraz lepiej i piękniej:D Życzę podobnego szczęścia. Dla jednych to ganianie za sensacją i adrenalinką innym dawanie milości w zupełności wystarcza. wolałam siebie sprzed załozenia rodziny bo teraz jakos żadko widać Ja a jest MY. Mąż i dziecko wyzbyli ze mnie odrobine egoizmu. Same oceńcie czy to ciężar czy dar :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna55>> u mnie ta sama sytuacja, od niedawna ja nie pracuję niestety, też mamy dom i też go remontujemy - pochłania to wszystkie oszczędności !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna55
Pivoine nam tez pochlania cala kase zawsze cos jest do zrobienia trzeba wybierac miedzy przyjemnosciami a domem ale zawsze remoncik wygrywa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wikaaaa
ja mam skonczone 25 mam meza od 5 lat i 5 letnia corke..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×