Ile razy w ciągu dnia?

Jestem zaskoczona, że wczoraj zrobiliśmy (to) 4 razy (osiągając 3 raz orgazm). Co ja mówie zszokowana!!! Dotychczas było to 1 lub 2 na dzień. Z mężem należymy do osób raczej o małym temperamencie, wiec wczorajszy dzień był dla nas wyjątkowy. Czy ktoś przeżył coś podobnego? Jakie macie doświadczenia? Jeśli Ktoś zechciałby się podzielić to zapraszam. Jola

truskawek jecie ;)

Czy ja wiem!!!

no nie wiem.. u mnie to standrard .... ze rano , w czasie kapieli, po poludniu , pod wieczór i przed snem ... ale zdarza się rownież że przychodzę poznym wieczorem zmeczona i zasypiam ..

ja mam pytanie natuty technicznej -dlaczego '(to)' jest w nawiasie??? :p

:D:D:D:D:D:D:D:D:D ja mysle ze kalarepka tez wystepuje w waszym jadłospisie dość czesto :D

no nam sie zdarza po kilka razy.. ale standard to raz dziennie :) za kazdym razem ja mam okolo 3 orgazmy... wiec jest naprawde wytstarczajaco, ale np wolne dni kiedy spedzamy razem w domu.. wtedy 3-4 razy sie kochamy.. caly dzien potrafimy to robic :) jest naprawde cudownie

W nawiasie, bo jestem nieśmiała.

ale wam zazdroszcze !!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

kalarepka - a co to za warzywko?

http://www.atlas-roslin.pl/foto/rk/rk-kalarepa-011.jpg ;)

http://www.ogrodnik.net.pl/sklep/images/kalarepa_wiedenska.jpg teraz powinno byc ok ;)

Seler to znany nturalny sposób na podniesienie libido. Ja stawiam na selera :D

Może to po zastosowaniu rad z programu Seks inspektorzy na TVN Style.