Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość początkująca ogrodniczka

GLICYNIA....JAK PIELĘGNOWAĆ?

Polecane posty

Gość początkująca ogrodniczka

Posadziłam w zeszłym roku. Rośnie i przybywa jej pędów i listków, ale nie wiem, co dalej? Cy i kiedy ciąć? Czy nawozić? Czy podlewać? PORADŹCIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogrodniczko - wpisz w Google, to cały dzień ci zejdzie na przekopanie się przez wszystko o jej pielęgnacji:) Ja mam trudniejsze pytanie - jak z niej zrobic pienne drzewko i jak je później ciąc? Czy ktoś wie? Albo znalazł coś w necie? Próbowałam wpisac to na różne sposoby, ale nic nie wyszło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość początkująca ogrodniczka
najpierw wpisałam w google, a potem zapytałm tu, ponieważ w googlach nie ma prawie nic, a w każdym razie nie to, czego potrzebuję. Ale dzięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość początkująca ogrodniczka
DZIĘKUJĘ! Przeczytałam i: dziwię się, ale moja młodziutka glicynia przeżyła zimę , mimo, że jej nie okryłam ( z durnoty). Posadziłam ją przy wyschniętym drzewie wiśni, które ma dwa dość dużo rozgałęzienia. Moja glicynia owija się wokół nich pnąc się w górę. Jest to "trasa", którą jej "wyznaczyłam", by ostatecnie weszła na balkon, gdzie specjalnie dla niej zrobiłam całą balustradę z metalowerj kraty mając nadzieję, że obrośnie ją i będzie tam kwitła. To długi balkon na południowej wystawie domu. Jest więc CHYBA prawidłwo. Przeraża mnie natomist informacj o przycinaniu za 5 listkiem. Czy to znaczy, że każde wyrstające świeże "piórko" mam teraz w lipcu skracać za piątym liściem? Dobrze to rozumiem? Teraz to pewno nie będzie wielki kłopot, ale jak ona się rozrośnie, to jak to robić? I czy jak już wejdzie na balkon, to czy będzie odbijać z pędów, które się na nim owiną i zdrewnieją, czy każdej wiosny ma odbijać od ziemi? Przepraszam zaawansowanych ogrodników za być może durne pytania, ale dla mnie to ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielono
Spokojnie :-) To zależy jaki chcesz uzyskać pokrój i rozkrzewienie. Zbytni perfekcjonizm zawsze niewskazany ;-). Ale naprawdę przycinanie jest potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość początkująca ogrodniczka
Acha. Chcę uzyskać obfitą roslinę na balkonie, nie uporządkowany krzew, ale bujną zieloność porastającą balustradę i zwisającą sobie swobodnie gdzie tylko chce. Oczywiście, jak zakwitnie, będe szczęśliwa, chciałbym jednak jak najmniej "organizować jej zycie". Tzn. w konu - mama ciąć? Jak często? I cy te zielone świeże piórka? Za 5 listkiem? Tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielono
Z roślinami jest jak z ludźmi i jak ze zwierzętami. Po każdym ruchu trzeba obserwować co się dzieje. Tnij i patrz. Będziesz widziała czy trzeba częściej czy rzadziej. Ciąć trzeba, by uzyskać rozkrzewienie. Ale to wszystko właśnie zależy od Ciebie, czego oczekujesz. Bujnej dzikiej rośliny czy grzecznej jak pensjonariuszka :D, a może takiej na pozór grzecznej pensjonariuszki z bujnym temperamentem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielono... kuknęłam na Twój blog i skrobnęłam słów parę na temat mojej wisterii. Dobra koncepcja - takie centrum ogrodnicze . Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielono
Dzięki Farmerko :-). To zachęca i świadczy, że warto to rozwijać. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość początkująca ogrodniczka
ale ona ma podójne listki? Który jest piąty? Jak liczyć? Tak jak przy wróżeniu "kocha, nie kocha", czy parę jako jeden? :( PLEASE pomóżcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość początkująca ogrodniczka
Nikt nie wie, co z tą glicynią?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli posadziłaś rok temu, jak piszesz, to NIE TNIJ!!!! Daj jej rosnąć swobodnie jeszcze w tym i przyszłym roku. Cięcia zacnij za 2 lata, wtedy roślinka będie mocna! masz tu fragment: Cięcie glicynii może ograniczyć jej wzrost oraz przyspieszyć i wzbogacić jej kwitnienie. Przez pierwsze 2-3 lata po posadzeniu, pozwalamy glicyni swobodnie rosnąć, aby się wzmocniła. Następnie tnie się ją silnie, podobnie do winorośli, aby wymusić zawiązanie pąków kwiatowych. Pąki zawiązywane są wczesną jesienią, dlatego podstawowe cięcie wykonuje się latem (koniec lipca) przycinając większość nowych pędów nad 4 liściem, a pozostawiając nieprzycięte tylko pędy, które są potrzebne do ukierunkowania wzrostu rośliny. Wczesną wiosną możemy cięcie poprawić, wycinając pędy bardzo cienkie, niepotrzebne lub zamarłe, a na bocznych pędach pozostawić tylko 2-3 pąki. Miejsca cięcia powinny być zamalowane pastą do zabezpieczania ciętych drzew np: Santar lub Funaben. Pastę taką można przygotować we własnym zakresie, dodając do nierozcieńczonej farby emulsyjnej fungicyd Topsin M, w dawce 20g na 1 l. Jeśli po wielu latach glicynia nie zacznie kwitnąć, pomimo cięcia pędów, wskazane jest wykonanie cięcia korzeni, które może wywołać kwitnienie w następnym roku. Korzenie tniemy wiosną (marzec) - wbijając szpadel możliwie głęboko dokoła roślin w odległości 1,5 -2 m od nich ze strony: http://www.clematis.com.pl/wms/wmsg.php/966.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak tam twoja wisteria
rosnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogród to coś pięknego, w tamtym roku zlecilam projekt firmie www.wogrodzie.pl i do tej pory nie moge sie nacieszyc :) dbam jak o dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×