pytanie o oral..

przyznam ze troche mnie to drazni,ale coz jak komus brak osobowosci to musi sobie jakos radzic.pytalas o wiek?mam 22lata i wcale nie nprawiam pralek.

tzn. naprawiam, ale bez powodzenia.

pralki tez fajna sprawa;) wiec jestesmy w tym samym wieku;)

mozw ifajna ale jakos mnie nie kreca!!zabaweczki powiadasz??moge CI pozyczyc swoich kajdanek,powiem Ci szczerze ze jwst ciekawie...

tylko skleje kropelką, bo na odpuście mnie wykiwali i trefne jakieś sprzedali. ale da sie nimi bawić.

nie,jeszcze nie posiadam. Dopiero zastanawiam sie nad kupnem:) Kajdanki to nie dla mnie:( Mam klaustrofobie i nie moge byc skrepowana.. Ot taka moja mala wada;) Wiec kajdankom jestem niestety zmuszona powiedziec stanowczo NIE

to może chociaż pistolet na kapiszony. podobny do tego jaki miał John Wayne.

Ode mnie uslyszysz odmienną odpowiedz. Dla mnie jest to zasadnicza roznica czy ona konczy nadal majac go w ustach czy ręką. Jak kończy ustami to jest o wiele przyjemniej. Nie jestem czy w twoim przypadku porównanie będzie trafne, ale wyobraź sobie sytuacje gdy on by doprowadzal cie do orgazmu tylko palcami nie używajać jezyka. Też byś doszla do orgazmu, tez bylo by przyjemnie, ale wiem ze wieksza przyjemność sprawia dotyk jezyka na łechtaczce niz palcow, bo jezyk jest delikatniejszy. To byl tylko przyklad wiec prosze innych o nie analizowanie go i nie czepianie sie niuansow, bo to nie jest celem mojej wypowiedzi. Tak wiec roznica jest spora w moim przypadku. Mowisz ze mysl polykania wydaje ci sie odrzucajaca pomimo ze nigdy tego nie robiłaś. Spróbuj. Jak ci sie nie spodoba to nie bedziesz połykac. Natomiast jest cos czego jeszcze nie rozumiem. Przeciez twoj mezczyzna moze szczytowac w twoich ustach a ty nie musisz tego połykac jesli nie masz ochoty.

Rodzynek no niby nie musze polykac ale co wtedy z tym zorbic? Tak poprostu wypluc np na przescieradlo? I tak zle i tak niedobrze;) Porownanie chyba trafne. Tylko ze moj facet nigdy jeszcze nie szczytowal w ten sposob. Przede mna mial jakas panienke ale z tego co wiem ona wiecej brala nizx dawala. Raz mu na chwilke wziela do buzi wiec on nie zna tego uczucia.

pod ciebie sie nie podszyje, bo przynajmniej z sensem piszesz, a nie jak ten cały ,,maczo od siedmiu boleści''

wiec nie wim co moglbym ci poradzicbo z regoly radzimy sobie sobie bez zadnych dodatkowych gadzetow,nie jestem stalym bywalcem sex shopow,ale tez nie uwarzam tego za jakies zboczenie,jesli ktos potrzebuje-bardzo prosze po to sa!

wyprubujesz to na latino?

latino nie mialam na mysli czegos wyszukanego;) Ja nawet wibratorka nie posiadam wiec chyba zaczne od tego;)

probujesz mi powiedziec ze Twoj facet nie dokonca sprawdza sie w luzku?po co Ci wibratorek?rozpychac sie jakims sztucznym badziewiem!lepiej kup mu hiszpanska muche zeby mogl tak cala noc!!wtedy Ci sie odechce tych roznuch wynalazkow!

nie nie kolosalny jakis. Myslalam bardziej o czyms malutkim;) W nocy to moj mezczynza raczej pracuje wiec ciezko o tej porze o sex;) Ogolnie nie narzekam na zycie sexualne, jedynie czestotliwosc jest slaba spowodowana tym, ze ciagle sie mijamy. Ale tak to juz niestety jest w dzisiejszym swiecie. A maly wibratorek po to kiedy bede miala ochote a mojego kochanego nie bedzie w domciu. Czasem moze tez podczas sexu z nim, ale cos skromnego, byle by sie ruszalo:]

oj dalas mi teraz do myslenia bo ja z racji wykonywanego zawodu tez wiekszosc czasu spedzam na nocnych patrolach a nie przy swoim kociaku!czyzby ona tez potrzebowala malego elektronicznego przyjaciela?jak moge sie do Ciebie zwracac?nie lubie tak bezosobowo.

mam na imie Magda. On sam mi kiedys powiedzial ze jesli chodzi o zabawki to chcialby mi kupic cos takiego malego;)Wiesz ja jestem z tych ktore potrzebuja sexu wieczorkiem, moj facet rano(jak wiekszosc z Was;)). a wieczorkiem to on mnie moze zaspokoic jedynie jeden dzien w tygodniu;) Moze z nia najpierw porozmawiaj czy sie piesci jak Ty zarabiasz pieniazki;)

O właśnie. Twoj facet wczesniej był z jakąś egoistką i zapewne jakis czas z nia sie spotykal pomimo ze nie ssała mu i zapewne robili to co ona chciała. Wiec nie dziw sie ze on Tobie mowi ze mu to nie przeszkadza ze konczysz ręką. Zapewne jest porzadna osoba i bardziej mu zalezy na tobie niz na sobie samym. Wiec tym bardziej powinnas postarac sie dostarczyc mu nowych doznań, oczywiscie jesli nie bedziesz się przymuszac do tego. A co do "problemu" ze spermą w ustach. To cyba nie jest duzy problem. Mozesz go zapytac czy by mu przeszkadzalo jesli bys wyplula sperme po tym jak on zakonczy. Oczywiscie odpowie ci ze mu to nie przeszkadza. A jesli jest to problemem bo nie chcesz zabrudzic przescieradła to wypluj to gdzies indziej. Nie chce wymyslac glupich sposobow na wypluwanie spermy, no ale chociazby postaw male maczynko kolo lóżka i tyle. Spróbuj. Sadze ze twoj facet się ucieszy z tego.

wiesz o co chodzi nigdy nie narzekala a ja piepszony egoista nigdy nie dopytywalem sie!o kurwik na przyszly tydzin zmieniam sobie grafik i kazda noc zostaje w domu,wiesz Magdo mamy sezon urlopowy wiec zapewnenadrobicie stracony czas!!!

Rodzynek chyba masz racje. Tym bardziej moj facet jest typem dla ktorego wazniejsza jest moja przyjemnosc. Fakt mam wieksze (czsciejsze)potrzeby anizeli on, ale doskonale mi to wynagradza. Czasem gdy ja chce, a on nie ma zupelnie ochoty, maly szybki numerek (co nie znaczy ze nie podniecajacy;)), doprowadza mnie i na tym sie konczy. On nic wtedy nie chce. Mowi ze chcial tylko mnie doprowadzic. Z tego co mowisz zastanawiam sie wlasnie, ze moze wlasnie tym bardziej dlatego powinnam to zrobic. No to teraz ponawiam drugie pytanie skierowane do Ciebie... Rozumiem, ze jesli sie zdecyduje to zrobic to teraz a nie kiedys tam po slubie? Dla niego to bedziee bez roznicy? latino ale czy ona napewno woli noc;>?? sezon urlopowy mozna wysmienicie wykorzystac;) Ja zostalam poczeta nad jeziorkiem;)

powiem Ci szczerze ze dla niej kazda pora dnia i nocy jest odpowiednia na ostra jazde zreszta ja tez jak ja widze nie potrafie byc obojetny,takie juz zboczuchy z nas;) tak ogolem to mamy ze soba sporo wspolnego,mnie z kolei zrobili na ludeczce na naszych pieknych mazurach.

co Ty powiesz?? Te jeziorko to w Olsztynie;) Moim rodzice w ogole pochodza z mazur:D Ale jak dla niej kazda pora dobra to musisz z nia porozmawiac o malym "czyms";) Sam chyba nie bedziesz wiedzial czy ona chce;>

juz widze jej smiech!!!zaraz bedzie "co ty misiu tracimy kondycje" i takie tama a to jeziorko to bylo kolo suwalk dokladnie nad dowcieniem.wiesz co jakos nie wiem czemu ale nie mam przeknania do tego typu zabawek,ilekroc bym myslal ze ona to robi musialbym sie zrywac z pracy i wziac sie za robotke:)czyli cala Teoja przygoda zaczela sie w olsztynie, a gdzie teraz sie podziewasz?

no tak,meska ambicja.. ale teraz tez pewnie to robi sama;) teraz mieszkam sobie w Zabrzu na slasku, tu sie urodzilam, ale wychowalam w Olsztynie u babci;)

Madziu nie nakrecaj mnie bo zaraz sie z tad zerwe.co ma do tego meska ambicja?to chyba normalne ze wole sam zaspokajac swoja niunie niz mialby to robic jakis sztuczny ken!to tak samo jak bym zabieral sobie do pracy sztuczna cipke!

nie wiem jak wszystkim faceta ale mojemu to sprawia wielka przyjemnosc. i wiem ze to lubi wrecz ma obsesje na punkcie tego. popros go zeby jadl ananasy:)

nie chodzi mi o sztucznego... odbieram to ogolnie, ze gdybys sobie pomyslal ze ona siebie dotyka nawet paluszkiem to juz bys byl o niego zazdrosny;)

dlaczego ananasy;>??

poprawiaja smak.

a kto tu mowi o zazdrosci?no bez przesady az taki chory na tym punkcie to ja nie jestem.a to ze sie piesci sama to doskonale wim, ten zboczek by nie wytrzymal calej nocy!to nie wiedzialas ze ananasy poprawiaja smak spermy?