Co jej jest?? Proszę o lekarską poradę

Moja kumpela od 6 miesięcy ma następujące kilka razy dziennie lub prawie codziennie: - mroczki przed oczami, - zawroty głowy, - bóle głowy, - krew w wymiocinach, - krwawienia z nosa, - nieregularne miesiączki (nawet co dwa tyg.) Powiedziała mi to niedawno. Myślałam że ją trzepne!! Boi się powiedziec mamie, nie chce iść do szpitala i obawia się jej reakcji. Objawy są poważne:( Często ma mdłości, wtedy idzie do łazienki i wymusza wymioty palcami:O nie jest bulimiczką. Co jej jest?? Jest tu jakiś lekarz?? Proszę o komentarze także tych osób które wiedzą coś na ten temat. Boje się o nią i ciagle namawiam żeby powiedziała mamie. Szlag mnie trafia że tyle się z tym męczy:O

nikt nie wie co to może być??

Ile ma lat? Może to stwardnienie rozsiane...? :(

Kumpela miała identycznie...czesto krwawienia,choc moze to nie od tego ale okazało sie ze ma stwardnienie rozsiane...:(

ma 19 lat matko.........to nie możliwe!!!!! może ktoś jeszcze się wypowie...

ma 19 lat matko.........to nie możliwe!!!!! może ktoś jeszcze się wypowie...

Do lekarza!!!

a ile miała twoja koleżanka??

Ona przecież nie ma problemów z chodzeniem, ani wogóle poruszaniem się. Nie ma też problemów emocjolanych. A mroczki przed oczami i zawroty głowy chyba już nie świadcza o tej chorobie. Może się myle. Wolałabym że to nie było stwardnienie rozsiane. Ani żadna inna poważna choroba. Może ma rozregulowaną gospodarkę hormonalną??

to chociaż niech zrobi podstawowe badania krwi i moczu, niech idzie do lekarza pierwszego kontaktu, nikt tu na razie nie mówi o szpitalu.

obiecała że powie mamie, ale zapomina. już nie wiem jak mam do niej mówić. Jak grochem o ściane:O

rozmawiac z nia, a zacznij z jej rodzicami, skoro ona "zapomina" :O

słuchaj , ona na razie jeszcze nie musi mówić mamie, może bedzie wolała pojsc z toba zaproponuj jej to.najważniejsze jest aby poszła do lekarza piewrwszego kontaktu, on jej zleci badania.te badania można zrobic bez skierowania , ale wtedy trzeba zapłacić, a wizytyu u lekarza i tak nie uniknie, wspieraj ja . moza sama ja zapisz .

hmm... o tych dolegliwościach wie też jej siostra cioteczna, może z nią bym zagadała i podsunęłabym jej ten pomysł. Jutro się spotykamy we trzy. i powiem głosno że trzeba odwiedzić jej rodziców. Bo straszenie jej przeróżnymi chorobami nie daje rezultatu. jej siostra juz "przepowiedziała" jej rychłą śmierć, a kumpel raka. A ona uparta jest jak osioł:O

ja mialam kilka lat temu podobne objawy, tzn. mroczki przed oczami, silne bole głowy ktore powodowały wymioty (lecz bez obecnosci krwi)- to była migrena. Poszłam do naurologa, ktory zalecił mi komputerowe przeswietlenie głowy, tzw. TK- okazało sie ze wszystko jest w porządku i jestem zdrowa.... Niech idzie do lekarza, to wcale nie musi oznaczac ze trafi do szpitala...

to moze byc anemia

też jej to mówiłam, że pójde z nią do lekarza jak się boi mamy. Nie wiem co w koncu zrobić. Musze sie dobrze zastanowić. Nie rozumiem jej wogóle... mnie jak boli przysłowiowy paluszek to już lece do mamy;) a ona? chyba gdyby ból był nie do wytrzymania, to może by powiedziała...

no właśnie może za bardzo ją postraszyliście tymi chorobami i stąd taka , a nie inna jej reakcja. Ona się boi, to taka polityka strusia, ale powszechna. Trzeba inne metody stosować. Włąśnie trzeb apowiedzieć, ze to moze i nic poważnego, więc lepiej to wyleczyc szybko i sie nie męczyć. Mozna tez namówić tylko n abadania. Niech zrobi, zobaczy wyniki, a co z nimi zrobi to już jej sprawa. I absolutnie nie wspominac o szpitalu i raku. pozatym teraz niechetnie wysyłają ludzi do szpitala, bo to kosztuje. Spokojnie, to moze nbyc anemia.

gruczolak przysadki daje nieregularne miesiączki, bądź brak, bóle głowy, mroczki przed oczami- ucisk na nerw wzrokowy ale może to być masa innych chorób- zbyt poważne objawy by nic nie robić

a krew z nosa i w wymiotach? miesiac temu nasza współna koleżanka miała urodziny. Moja kupela wypiła na pusty żółądek (chociaz mówiłam żeby coś zjadła:P ), zalała się i miała straszne mdłości. Leżała na tym kiblu i powodowała wymioty, chociaż nie miała czym wymiotować. W pewnym momencie w muszli pojawiła się krew. Wtedy sie dowiedziałam że to się zdarza częsciej.

krew w wymiocinach może być dlatego, że ona powoduje te wymioty

lalka b, a jak walczysz z migreną,?

dokładnie tez tak myślałąm, podraznia i uszkadza przełyk, i to może być przyczyną tej krwi w wymiocinach.

yyyyliop - chyba masz racje, że nie warto jej tak straszyć. Skoro trzy osoby już to póbowały, trzeba zadziałac w inna stronę. Pójdę z nią na badania. Sama też sie zbadam. CZytając o tym gruczolaku i o jego objawach nawet u mnie niektóre się zgadzają np. pulsowanie w oczodołach.

no i też mam bóle głowy i zawroty. Mroczki kiedyś miałam takie że nie widziałam nic przez chwile.... yyy :O

dziękuje za komy!!! czuje sie spokojniejsza jak się Wam wyżaliłam. A z drugiej strony też sie zaniepokoiłam... Pozdrawiam

hmm... to niemożliwe że ona miała guza przysadki! jest chuda jak patyk

migreny dzieki Bogu nie mialam jakies 2 lata... to było okropne, czasami 2 dni lezalam w łozku, nic nie jadlam bo było mi niedobrze i ten bol głowy :/ straszne ... jak walczyłam ?? dostałam od neurologa mocne przewbolowe tabletki oraz miałam brać magnez... jak mialam napad migreny to lezalam w ciemnym pokoju i przykladałam sobie na głowe okład z zimnej wody, jednak to chyba nic mi nie pomagało...

To miałaś niezłe jazdy lalka...

z tego co wiem to wtedy jest podwyzszona prolaktyna i raczej opóżniające sie miesiączki. Badanie prolaktyn y warto zrobic i mozna bez skierowania , tylko trzeba pamietać, zeby to był właściwy cykl, bodajze od 5 -7 dzien cyklu, ale musiałabyś to sprawdzić.