Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bardzo zmartwiona

Brak owulacji po odstawieniu tabletek-PORADŹCIE PROSZĘ

Polecane posty

Gość wiolka22
EJMI dzieki bardzo ze sie odezwalas ja wsumie tez jeszcze dokladnie nie wiem kiedy to jajeczkowanie mogło wystapic po tej luteinie i wogole czy wystapiło.Tak jak wczesniej pisalam zauwazyłam sluz przezroczysty lecz byl on bardzo wodnisty wiec nie wiem...Chcialam jeszcze napisac cos tym dziewczynom ktore martwia sie plamieniami po luteinie.Wiem ze kazdy przypadek jest inny ale ja dostalam takie brazowe plamienie po 2,3 dniach stosowania luteiny i trwalo to jakies 2 dni.Bylam u ginekologa bo sie troche wystraszyłam,ale ona powiedziala,ze czesto tak zdarza sie po luteinie i nie powinnam sie tym przejmowac,no chyba zeby to sie bardzo nasiliło,badz gdybym nagle zaczela mocno krwawic.Przeszlo mi po tych 2 dniach i okres dostalam w 28 dniu cyklu.W kazdym razie dziewczyny warto sie udac do gina jak was cos niepokoji i nie martwcie sie tym ,ze moze dostaniecie ochrzan od gina ze za bardzo panikujecie.Moim zdaniem lepiej dmuchac na zimne niz potem zamartwiac sie,bo stres napewno nie ma dobrego wpływu na cykl.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolka22
MALA_ MI123 Wiesz co ja bralam trzy miesiace tabletki antykoncepcyjne i wiesz po odstawieniu tez okres mi sie spieprzył.Spozniał sie na poczatku ponad miesiac,pozniej z dwa tygodnie,wogole po tych tabletkach spieprzyła sie owulacja i teraz biore tabletki by to wszystko unormowac.Wiesz ja mysle,ze nie masz co sie martwic bo okres po odstawieniu tabletek wyreguluje ci sie dopiero po pewnym czasie moze byc tak ze miesiaczke dostaniesz z 2 miesiecznym opoznieniem,potem z 2 ,3 tygodniowym(tak przykładowo)i pozniej wszustko ci sie powoli unormuje,a jak bys sie bardzo zamartwiala to odwiedz ginekologa.Przepraszam ze tak wogole sie wymadrzam nie miejcie mi za złe:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiolka 22 - ja po luteinie nie plamiłam wcale, tylko troche mnie głowa bolała na początku brania ale potem w ogole nie czułam że biore jakiś lek, pierwszy raz luteine wzięłam jak okres mi się spróżniał ponad 2 tygodnie, dostałam okres dopiero w 50 dniu cyklu wywołany luteiną, potem wzięłam jeszcze raz luteine w następnym cyklu no i okres dostałam 28 d.c - więc książkowo. Teraz czekam na 5 ty okres po dostawieniu, dziś mam 26 d.c ale biorąc pod uwagę to, że dopiero w 22 d.c poczułam ból jajnika i pojawił się \"glutkowaty\" śluz to sobie jeszcze poczekam na ten okres pewnie jakies 1.5 tygodnia. Co do jajeczkowanie, to ja po odstawieniu nie miałąm go przez 2 pierwsze cykle, dopiero w 3 cyklu zaczęły sięcyrki, jajnik mi promieniował na całą jame brzuszną, w tym 3 cyklu zauważyłam 3 razy płodny śluz, potem wzięłam tą luteine...oczywiście pomogła ale luteina pomaga tylko regul;owac ten cykl w którym się ja bierze nie rokuje na przyszłe cykle więc nadal wszystko mam rozwalone. No ale co mi pozostaje...tylko mieć nadzieje że kiedyś te cykle się w miare unormują..jak narazie to jest jedna wielka loteria. Od przyszłego cyklu zaczne mierzyc sobie temperature, nigdy jeszcze tego nie robiłam ale zobaczymy co z tego wyjdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolka22
EJMI no ja tez planuje zaczac mierzyc temperaturke:)gina przepisala mi te plastry na 3 miesiace no i ta luteine takze plaster przyklejam 5 i 9 dnia cyklu a luteine biore 2razy po1 tabletce miedzy 15-25 dniem podobno ma mi to pomoc bo jak bylam pierwszy raz u tej lekarki(wczesniej chodzilam do innej ale szkoda gadac)skierowala mnie na badanie cyklu hormonalnego i okazalo sie ze mam niskie stezenie estrogenow no i ta terapia,ktora mi zalecila ma mi pomoc.Mam nadzieje ,ze wkoncu wszystko sie unormuje Przed ta ciaza kiedy poronilam w 26 tyg wszystko bylo dobrze ,okresy nie słabe ale tez nie obfite i w miare regularne .Kurcze wogole to chyba ostatnio mysle tylko o tym kiedy wszystko sie wyreguluje,moze nie powinnam tyle myslec,ale wiecie bardzo chcialabym w przyszlosci malego bebika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiolu - ja tez planuje dziecko...ale nie w najblizszej przyszlosci dlatego narazie staram sie nie schizowac tymi cyklami, choc na poczatku kiedy mialam te problemy to bardzo sie przejmowalam teraz troche mi przeszlo i staram sie az tak bardzo nie nakrecac, ale przyznam sie ze bylabym bardzo szczesliwa gdyby wreszcie cykle mi sie ujregulowaly. No ale jak narazie nic tego nie zapowiada. Zmierze temperature, zobacze jak to wygląda, do gina mam isc tak na koniec sierpnia, moze we wrzesniu, zrobie sobie cytologie i usg no i pogadam o tych cyklach...nie chce juz brac zadnych lekow ale skoro bedzie trzeba no to chybas sie zdecyduje, no ale poczekam na jego zdanie. Poza tym na usg wybiore sie tak mniej wiecej w polowie cyklu zeby zobaczyc czy bede miala jajeczkowanie, jak bylam ostatnio to lekarz mowil ze jak najbardziej jest wszystko oki, ze sa pecherzyki na obu jajnikach i jeden z nich duzy, wtedy bylam zaraz po okresie i ten pecherzyk mial juz 7 mm - wiec mowil ze do owulacji powinno dojsc, bylam w 5 dniu cyklu a juz byl widoczny wsiec domniemywam ze jednak jestem ploda:) no tylko zeby te okresy byly bardziej regularne...ehh zobaczymy jak to bedzie w tym cyklu. Wrazie co to mam jeszcze luteine wiec jak bedzie sie spoznial ponad 2 tygodnie to sobie zapodam , juz nawet nie bede szla do gina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Selenkaaa
Ja tam niewiem co mam wam odpowiedziec bo sama niewiem co ze mna,tabletki bra lam przez rok odstawilam w 7 miesiecy temu do tej pory wszystko bylo o wszyrto regularne i bolalo jak zawsze.Pokikickalo sie od grudnia po okresie do kolejnego terminu w ktorym powinien okres wystapic mialam tylko plamienie i bol brzucha...aha okres nie przyszedl...poszlam do lekarza:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Selenkaaa
aha kazal mi brac agnus castus...hmmm przeszlo plamienie...okresu nie widac:/ a ja chce dzidziusia:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po odstawieniu tabletek rzeczywiscie trudno jest ustalic owulacje.ja bralam przez kilka lat i niedawno odstawilam.poniewaz staram sie o dziecko ,zaczelam stosowac testy owulacyjne ktore wskaza ci moment w ktorym ona wystepuje.ja bylam trche niecierpliwa i zaczelam od ok 10 dnia cyklu(liczac oczywiscie od pierwszego dnia ostatniej miesiaczki).Na poczatku wychodzily negatywne a 16 dnia pokazaly sie dwie grube kreski co swiadczylo o tym ze w przeciagu 24-48 godzin nastapi owulacja.radze sprobowac tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×