Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość doroslaDDA

czy któras z Was tez nie chce miec dziecka z tego powodu

Polecane posty

Gość doroslaDDA

trudne dzieciństwo, brak oparcia w domu...alkoholizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze zmienis zzdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwooo
ej, po co tak pesymistycznie podchodzic? moze naprawdę zmienisz zdanie.wychowanie dziecka to piękna rzecz i nie warto z tego rezygnowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doroslaDDA
MATJASzBEKI --->a co bylo u Ciebie w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doroslaDDA
nawet u psychologa czuję się jak natręt poszlam raz, dal mi swoj prywatny numer, choc jej nie prosilam wstyd mi opowiadac o sobie, bo jestem doroslym czlowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henk1
To ucieczka w zaulek,nie wiem czy powstrzymasz sié od maciezyñstwa,które Cié dopadnie. Nie ryzykowalbym przeciez masz prawo wychowac dziecko po swojemu nawet jezeli nie masz wzorców to wystarczy obserwacja otoczenia i sugestie spoleczeñstwa.To ty zdecydujesz co przejác i zasadzic na wlasny grunt a macierzyñstwo to cudowne uczucie. Czasami zalowalem,ze nie jestem mamá bo tak sié maleñstwa tulily do mamy ,ale po dwóch latach to tata staje sié wazniejszy dla dziewczynek ,takrze zostalem zrekonpensowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co u ciebie pewnie,mój ojciec pił, ale naszczęście mam dobrego męża i nie mamy problemu z alkoholem, nienawidzę alkoholików

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagusia23
podejdz do tego z drugiej strony. mozesz dac swemu dziecku wszystko to czego ty nie mialas.byc taka matka ktora np. twoja mama dla ciebie nie byla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henk1
A jeszcze ,gdybys byla dojrzala to bys otworzyla sié na swój problem bo w ten sposób inni ( lekarze ) ci mogá pomóc lub spróbowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doroslaDDA
widzisz henk1 mniw w domu nikt nie sluchal tata znęcał się nad mamą, mama sie rozpila to są rzeczy, o ktorych nie mowi się znajomym, ale w koncu w czlowieku to wybucha mam wyksztalcenie, ktorego nie ma zadne ze znajomych mamy, ani ich dzieci, ale ona nigdy mnie nie pochwalila boję się macierzynstwa i nie wiem czy tak juz bedzie zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doroslaDDA
henk1 ja do niedawna mieszkalam w domu, gdzie non stop bylam wyzywana od k..., za kazda probe forsowania swoich racji moglam zostac uderzona albo oblana jedzeniem przy stole rozmow nie bylo -o prostu udawalo sie, ze nie ma problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagusia23
strasznie ci wspolczuje!! moj ojciec tez zdrowo popijal ale moja mama nigdy nie pozwolilaby mu mnie skrzywdzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ztego sie wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doroslaDDA
piszcie, kazda uwaga jest mile widziana:)ja juz swoje napisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredkaniebieska
tez wychowalam sie w takim domu, ale powiem Ci, zew mozna wypracowac mechanizmy radzenia sobie z tym bie rezygnuk z dziecka, zobaczysz ze to nie takie straszne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie możesz dać swoim dzieciom to czego ty nie miałas ,ważne byś im nie fundowała strachu i braku stabilizacji ja sie bardzo staram a moja siostra niestety upodabnia sie w tej kwestii do naszego ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednazwielu
też kiedyś tak myślałam... jednak mi udało się z domu "toksycznych rodziców" wyprowadzić, gdy miałam 19 lat :) gdy miałam 23 spotkałam faceta, o którym wiedziałam, że nie pojawił się w moim życiu bez przyczyny!!! rok później wZięliśmy ślub... kiedy byliśmy gotowi (a troszkę to trwało) zdecydowaliśmy się na dzieci! :) staram się nie popełniać błędów matki, mój mąż, na szczęście, jest w każdym calu inny, niż mój ojciec! jesteśmy (póki co) szczęśliwą rodziną! BARDZO SZCZĘŚLIWĄ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henk1
Aby wyjsc na ludzi musialem odejsc z domu i zamilczec na 10 lat ,po tym czasie wyslalem list o formacie A4 siedem stron i bylo wielkie zdziwienie ,, jak on tak mógl napisac,, po pierwszej klasie stracilem mowé ze strachu i w wieku 15 lat postanowilem zawalczyc .Moja tragedia zycia ,którá mósialem zostawic i budowac przyszlosc od nowa.Nie mialem sensu aby zaufac nikomu ,kobiecie ,jedynie Bog mi pomaga.Kiedys jedna pani mi powiedziala zalamanemu mlodzieñcowi ,,od ciebie zalezy kogo wezmiesz i jak sobie ulozysz zycie ,, tak zrobilem.Wladam kilkoma jézykami ,jestem na swoim ,znam prawo i mamy dwie pociech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doroslaDDA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doroslaDDA
piszcie, piszcie - ja czytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doroslaDDA
nie, ja unikam facetów.popieprzone to wszytsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henk1
Dodam Ci cos jeszcze ,mój znajomy z niemiec,który jako dziecko byl wychowywany przez siostry przezyl horror .One zamykaly go w bali na bielizne a pod spodem mozna bylo rozpalac ogieñ.Oglosily,ze jest nawiedzony przez diabla i matka w to wierzyla wiec synek byl przegrany. Teraz ma 56 lat i wyprowadzil sié do Portygalii i jak usluszal o mojej sytuacji to z w razenia ,ze tak dobrze ( inaczej postépuje to pocalowal mnie w czolo ) .Postépuje tak jak chcialbym aby moi rodzice postépowali wobec mnie,niestety oni nie byli w stanie ( czasami placzé z tego powodu ,bo to mój ból,ale podnoszé sié ) . Czésto przebywam sam wiéc tez duza zaleta tego,ale to inna historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego,nie można wszystkich wrzucać do jednego worka, nie szukaj znajomości z nieodpowiednimi osobami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam was
mam 22lata a czuje sie jak 40latka! mialam to samo - po przejsciach w domu (podobnie jak u wyzej wpisanych osob) powiedzialm sobie ze nigdy nie4 chce miec meza ani dzieci! u mnie w rodzinie wszystko przypadalo mojemu starszemu bratu a jak ja cos chcialama to bylo jedni z 3 odpowiedzi -nie wiem -nie umiem -nie ma pieniedzy! moj stary chyab nie pogodzil sie ze urodzilam sie dziewczyna (do tego pyskata!on pochodzi rowniez z patologicznej rodziny i to dosc bardzo! od 1,5 roku spotykam sie z kims :) jest super i nie wyobrazam sobie by juz go nie bylo!!!! jest calkowitym przeciwienstwem mojego starego!daje mi to czego potrzebuje! jest cudowny i wlasnie przy nim zaczelam myslec o dzieciach , o rodzinie...juz sie tego tak bardzo nie boje! mam nadzieje ze Ty tez poznasz taka osobe ktora otworzy cie na to!!! na marginesie dodam ze on tez jest z alkoholickiej rodziny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doroslaDDA
ja juz nic nie wiem..wiecie mialam wyjechac z tego pi...kraju do Rzymu, zaczęłam juz pracować jako mdelka,a le trudno bylo to pogodzić ze szkolą najgorsze, ze wiem, jacy ludzie potrafią byc podli - dopóki nie dostalam pierwszych pieniędzy "za ladną buzię" myślalam, ze wyglądam okropnie nie chcialam tej pracy,kolidowala mi ze szkoła , mialam inne cele henk1 ciesze się, ze Ci w zyciu wyszlo:)naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doroslaDDA
witam was - no czemu to zycie bywa takie trudne, no nie? grunt to sie nie poddawac, ja wiem..ech musze się na jutro wyszykowac, ale czytam Was caly czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam was
to prawda ze wszyustko zlaezy od Ciebie!grunt to znac swoja wartosc!!! i pamietac ze jest sie najwazniejszym i zasluguje sie na szczescie!bo ja dlugo nie moglam wyjsc z niskiej samooceny a to mnie we wszystkim ograniczalo! teraz studiuje to co lubie, pracuje i mam to juz gdzies co moj stary zrobi! nie boje sie ze nie dosatne alimentow, nic od niego juz nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam was
a z tego kraju tez planuje wyjechac bo co to za kraj co swoich obywateli tak traktuje, pozwala mezczyznom znecac sie nad rodzinami, wypierdala sie kobiety z dziecmi na bruk a alkoholikom i innym zwyrodnialcom daje sie co najwyzej wyrok w zawiasach i to po dlugggiej walce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×