Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jeeeejjuu

CZY JESTEŚCIE ZAZDROSNE O BYŁE CHŁOPAKA ?

Polecane posty

Gość jeeeejjuu

Chcecie o nich wiedzeć ja najwiecej ? wypytujecie? czy jak szpieg zbieracie informacje z różnych żródeł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saszetka
nie, usunęłam ze swego zyia wszytsko co bylo znim zwiazane....po pewnym czasie zapomnialm o jego istnieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie...
a dlaczego ?? Przecież to bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeeeejjuu
była mojego pragnie nawiazać kontakt mailuje raz było spotkanie Staram się nie wypytywwac okazć, zaufanie. Ale mnie sręća i ciekawość i zazdrość - ja nie utrzymuję blisiego kontaktu z byłymi.A tu zonk wiem że sytuacja między nimi nie była z ejj strony jasna - może nadal liczy na coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiebieskiMotylek
nie ale jak dowiaduje sie, ze jakas ex zle mi zyczyla, ze posadzała mnie o cos co sama robila: grała, oszukiwała to cos mnie bierze.. bo dla mnie to zwykla kretynka i nie pozwole by mnie nie szanowała... jets bardzo ograniczona umyslowow ja widzialam daguske, tez ex mojego, fajna bebeczka, pogadalbym sobie z nia, chyba w moim wieku albo cos strasza, czemu do niej nie zione ogniem? b ona mi zle nie zyczyla, ni byla msciwa, nie łapała na ciaze, a tez brala anty i nie szanatzowala/.... czmu jej nie nazwal cennej? chyba cenniejsza niz alkowa, umie malowac, ma talent w przeciwienstwie do tej dziwki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiebieskiMotylek
a ktora to była a czy z? jak z okey jak a niech spada na drzewo;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeeeejjuu
Wiem ze laski potrafią walczyć o swoje - ja nie byłam nigdy w takiej sytuacji Mamy sporo swobody - tylko własnych znajomych ,nietóre zainteresowania. nie wymagam ciagłych telefonówi informowania gdzie jesteśmy.nie sprawdzam Może jednak lepiej kontrolowac sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeee
trzeba byc pewną siebie nikt nie lubi maród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozong
nie jestem zazdrosna. Od roku zyje z moim facetem a on codziennie widuje sie ze swoja bya zona w pracy. sytuacja troche chora? mnie to nie przeszkadza kompletnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pucio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym przypuszczała, że będę za nim tęsknić, że być może będę się czuła o niego zazdrosna, to wcale bym się z nim nie rozstawała. Dla mnie koniec, to zamknięcie pewnego etapu, do którego już nie ma powrotu. Czasem to rozstanie bywa, nieprzyjemne i niezbyt serdeczne. Nie spotykam się z byłym chłopakiem, unikam miejsc, w których mogłabym go spotkać i na ulicy nie mówimy sobie bo po co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozong
Viktoria23! Ja zeby sie moim bylym nie widywac,wyprowadzilam sie z dala od niego..no i teraz mieszkamy w odleglosci 1500 km ...ale co z tego jak prawie codziennie gadamy na gadgadu i na skype???? ale juz bym nie chciala do niego wracac...chyba. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenyy ja nawet nie wiem
jak jego ex mialy na imie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×