Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kkkkkakajajaj

Proszę o rade, wsparcie, wypowiedź ...

Polecane posty

Gość kkkkkakajajaj
bardzo proszę ... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!!! nie moge wejść ma twojego bloga, wieć nie mogę ci dać ani rady ani żadnej wypowiedzi, ale na wsparcie zawsze możesz liczyć:) cokolwiek by to nie było, bedzie dobrze:) trzymaj się:) przesyłam pozytywną energię i myśli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pusta strona się otwiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkakajajaj
przepraszam ale myslałam że to forum jest po to żeby nie oceniać czy to nudy ale porozmawiać .... conajmniej ja tak zawsze sie starałam pomóc... Skoro dla Ciebie to nudy to proszę nie czytaj i nie wypowiadaj się >> dla mnie to część życia może nudnego ale prawdziwego ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkakajajaj
naprawde zależy mi na Waszym zdaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkakajajaj
??? przeciez zawsze jst tu dużo ludzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkakajajaj
dziekuje Ci bardzo zakrecona81 :) głos serca to tez watpliwa sprawa ... powiem Ci ze jak sie zaczyna w zwiazku myslec o przyszłości i rozum Ci mówi ze to nie przejdzie bo całe zycie bede sie meczyc ... mimo iż serce mówi ze Kocha pomimo wszystlko ... ale cerpi .... temat rzeka ale bardzo Ci dziekuje :) czasem pare słów od obcej osby, chwila uwagi i mozna poczuc sie troszcze lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli tylko pogłam ci pomóc ciepłym słowem to proszę bardzo:) ale wiesz jak jest życie jest bardzo trudne i gdyby tak mozna było znac odpowiedzi na te najbardziej nurtujące nas pytania... dlatego każdy z nas musi po prostu swoje przeżyć, sam podejmowac decyzje i ponosić ich konsekwencje, czy to pozytywne czy tez nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkakajajaj
wiem mówisz sam ... ale najwazniejsze i najpeikniejsze chwile przyzyłam z Nim razem myslelismy wspieralism sie etc.. a teraz pustka, gdzie nie spojze tam On ... Boję się żyć teraz .. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zagladnij na nasz topik to przeczytasz, jeszcze pare rad od dziewczyn:) trzymaj sieę:) mam nadzieję, że ci sie ułoży tak jak będzie najlepiej dla ciebie i pozostałych osób w to wciągnietych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podałam Ci na blogu adres na bloga z poradami. Mam nadzieję, że się przyda i tam wejdziesz i rozwiążesz problemy. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×