czy to depresja?

chce mi sie caly czas plakac, mam bardzo niska samoocene , mam wrazenie ze jak ide ulica ludzie mysla co za szpetot ze mnie , nie czuje sie wogole atrakcyjna, czuje sie niekochana i mam wrazenie ze dla nikogo nie jestem wazne, caly czas mam skwaszona mine:(

A jak długo to trwa??? Bo ja mam doła, średnio 4 razy w tygodniu... jednak to nie jeszce depresja..:P

Mi się wydaje, ze to bardziej niedowartościowanie aniżeli depresja. Ludziom z depresja wszystko jest obojetne, a ty się przejmujesz. Zrób coś dla siebie, idź do fryzjera, kosmetyczki, nałóż maseczke, kup fajny ciuch, ładnie się umaluj i wyjdź ze znajomymi do knajpy. No i przedewszystkim mów sobie, ze jesteś piekna,, ze sie sobie podobasz a z czasem zaakceptujesz siebie i nie bedziesz miała tych nie potrzebnych dołków. pozdrawiam

od poczatku lipca codziennie

dopóki nie pójdziesz do lekrza to się nie dowiesz on postawi najpewniejszą diagnozę Ja radzę najpierw zrobić coś dla sioebie jakiś relaks, może wyjazd na weekend w jakieś ciche ladne miejsce, fryzjer, kosmetyczka nowe perfumy, nowy ciuch Jak nie pomoże to do specjalisty

depresyno znajdź sobie jakieś ciekawe zajęcie!!!!

sie z niedowartosciowania albo niedowartosciowani jestesmy bo mamy depresje albo jedno i drugie w kazdym razie lekarz nie zaszkodzi psychiatra a jak nie chcesz na razie do psychiatry to psycholog to nic strasznego ale jesli to faktycznie depresja to psychiatra cie nie ominie

Ja też ryczę non stop, mam siebie dosyć.. ale musimy coś robić by poczuć się lepiej.. nikt za nas tego nie zrobi... Trzymaj sie.

bosze zlituj się depresyno znajdź sobie jakieś ciekawe zajęcie!!!! Takim gadaniem wcale się nie pomaga choremu na depresję, wszczy uważają go za lenia i każa sięwziąśc w garść i za robotę, a nie tedy droga

chcialam gdzies wyjechac ale nie mam z kim:( kasy zbytnio nie mam na nowy ciuch itp. wiem ze powinnam sie czyms zajac:( myslalam o aerobicu albo cos w tym stylu aby zrobic cos dla siebie ale na to niestety tez kasa jest potrzebna:( nawet nie mam z kim isc na spacer;(

a skąd jesteś??jak chcesz to możemy wyjśc na spacer i pogadać!!!

z rybnika

ja z w-wy,ale mieszkam z kolegą z rybnika w Twoim wieku,no nic,nie wiem jak mogę Ci pomóc..

zbyt długo taki stam może doprowadzić cię do glebokiego zalamania nie pytaj tu tylko dzialaj

wiem coś o tym (z własnego doświadczenia) :-O

nie cieszy mnie nic. Nie słucham muzyki(ktora dawniej tak kochalam) nie chodze dokina(choc do niedawna bylam maniaczką). :( Budze sie rano i nie mam ochoty na nic,prawie nie jem. Wszystko mnie boli... Życie jest do dupy

zażyjcie bellergot ;) mi pomógł :D

a co to? ja biore tabletki antykoncepcyjne a wiec za bardzo nie moge brac tych na depreche:( kiedys juz bralam i wiem ze mi pomagaly....

zażywaniem pigulek antykoncepcyjnych,to jeden ze skutków ubocznych tabsów,idź o gina,zmień pigulki albo rzuc je w cholere no i konieczna jest wizyta upsychologa jak zmaina tabsów nie pomoze:-o