Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Justyna *26

Jak uniknąć Gorzko, gorzko ?

Polecane posty

Gość Justyna *26

To nie jest krytyka osób które akurat lubią ten zwyczaj na weselach, a jedynie prośba o sugestie jak ograniczyć go do minimum. Rzecz w tym że zarówno mnie jak i narzeczonego szlag trafia na myśl o tej całej pokazówce przy 'Gorzko', a nie bardzo wiemy jak dać gościom do zrozumienia że na naszym ślubie nie jest to mile widziany zwyczaj. Jestem bardzo ciekawa waszych pomysłów i za wszystkie z góry bardzo dziękuję :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety nic nie przychodzi
mi do głowy... Nie lepiej zacisnąć zęby i raz się pocałować? Dla świętego spokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfff
zaznaczcie to w zaproszeniach a jak juz bedzie to gorzko to powiedzcie ze nie i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfff
w koncu to wasze wesele i powinno byc jak wy chcecie a nie goscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak
wiesz co mysmy zrobili ? całowaliśmy sie długo i tak namiętnie że mąż aż zlizał mi makijaz wokół ust aż - hi hi i zawołali jeszcze tyklko jeden raz - no to my jeszcze soczyściej no i juz przestali!!!! tak postanowiliśmy wytepic krzyczących GORZKO i powiem Ci że to sie udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mi się nie podoba
ten zwyczaj.... zupełnie uniknęć trudno..... ale można zminimalizować ;) w tym celu najlepiej, porozmawiać z kapelą i poprosić, aby nie grali tego, po każdym 100 lat, tylko ewentualnie, raz po wiejściu na sale- tak, żeby goście byli usatysfakcjonowani....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna *26
"a tak", ciekawa sugestia :) Właśnie gdyby chodziło tylko o jeden raz - można to przeżyć, ale same na pewno wiecie ze goście czasem nie znają umiaru i atmosfera robi się nieciekawa. Narazie rzeczywiście, dobrze vhyba pogadać z aespołem zeby to kontrolował, ale co gdy goście sami bez przerwy się wyrywają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzieć coś zabawnego, co natychmiast wzbudzi salwę śmiechu i zmieni temat :) No i oczywiście ten inny temat kontynuować :) Albo powiedz coś takiego :\"Dobra, dobra musi mi wystarczyć siły na noc poślubną\" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mi się nie podoba
doświadczona kapela na pewno coś poradzi.... albo zaintonuje coś innego, niż gorzko gorzko.... albo przyspiesz kolejny blok.... albo zaproponuje jakąś zabawę..........nie raz coś takiego widziłam, tylko trzeba o tym powiedzieć, przed weselem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghhjh
moze jak goscie zaczna krzyczec gorzko to niech kapela sie wtraci i grzecznie powie zettego sobie nie zyczycie mozecie przeciez poprosic kapele o to przed slubem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak goście zaczną \"gorzko, gorzko\", to niech kapela zacznie grać coś zupełnie innego i ich po prostu zagłuszy. Ale ten jeden raz to powinniście odbębnić, choćby króciutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghhjh
wogle te wszytskie slubne zwyczjae sa dla mnie jakies glupie u mnie na weselu nie bedzie zadnych takich jak macanie po kolanach tanczenie na kawaku gazety czy z jablekiem czy inne jakies durne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zrpobie tak
gorzko gorzko pocałuja się a ja na to nas uczyli w szkole ze całuje sie na stole a póżniej nas uczycli w budzie że całuje siepo udzie mnie to śmieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież to proste
Podejdź do mikrofonu i powiedz, żeby goście przestali krzyczeć "gorzko, gorzko" bo chcesz się w końcu najeść, napić, posłuchać muzyki i potańczyć z mężem. W życiu trzeba być stanowczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaak
a pan młody gapa bo całuje jak fajtłapa..... dajcie spokój....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jezu, czy to taki problem? przeciez calujecie męża a nie stryjka cioci, ciotecznego brata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mi się nie podoba
a ja się nie lubię publicznie całować, i nie lubię też patrzeć jak ktoś się całuje, szczególnie jak nie mam wyboru, np w autobusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rowerwodny
nie cierpie tego durnego zwyczaju - zawsze mi zal tych biednych panstwa mlodych , a rozbuchanym wujkom , ktorym sie zachcialo ogladac publicznego lizania sie - mialabym ochote strzelic w gebe; szkoda , ze nie wpadlo im jeszcze do glowy , zeby wprowadzic taki zwyczaj - panna mloda zadziera sukienke , a pan mlody bierze ja od tylu , wszystko to na stole , zeby kazdy mial dobry widok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrana i śpiąca
rowerwodny - 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frytkooownica
najgorsze sa te wiejskie wesela z tymi durnymi zabawami jakimis glupimi grami i jak jeszcze panna mloda ma wiochmenska suknie z kokardkami falbanami i innymi ozdobami i pierdolami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacięty aktor 38-letni
Kochana Kapela to ma przesrane,bo zazwyczaj (teraz) gra na trzeźwo,a więc kontrola jest wprawdzie pełna choć męcząca (dla zainteresowanych).Po drugie -przy dźwiękach...czegoś tam-niech całują się wszyscy goście i imprezka napewno nabierze rumieńcow;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×