Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jedna małolata

jestem w ciązy!!!! nie wiem co zrobić!!! poradzcie!!! mam 18 lat

Polecane posty

Gość taka jedna małolata

nie chcę się tutaj żalić czy coś. wiem głupia byłam i źle zrobiłam. jestem w ciązy :( mam 18 lat. wiem ze niby pełnoletnia, ale jakie to ma znaczenie jak nadal jestem na garnuszku u rodziców i dla nich jestem jeszcze malutkie dziecko :o chodzi o to ze.. w zasadzie sąsiadów mam w gdzieś, moi rodzice zaeabiają miesięcznie w sumie 14 tyś więc problemów finansowych tez by nie było. powiedziałabym im naprawdę. pewnie bym urodziła. bo boje sie ze potem nie bede mogła jak teraz przerwe ciąze. moja mam to zagorzała katoliczka itp. ale problem polega na tym, ze niestety jakbym im nie powiedziała z kim mam to dziecko to by mnie z domu wyrzucili na bank! znam ich!!!! :( ale ja im nie mogę powiedziec za zadne skarby!!! bo to jest kolega mojego ojca!!! :( ma 30 lat zawsze się z nim lubiłam odkąd skonczyłam 17 zaczoł się o mnie dostawiać! potem był nazwijmy to 'romans' i tak się skonczyło. on ma kase jst dorosły, ja tez, powiedziec mu i wtedy będę miała usuniętą tą ciąże??? tzn on i takby się dowiedział.. ale? jak moj tato sie dowie, mnie chyba znienawidzi a jego to zabije! co za beznadziejna sytuacja!!! :( nawet nie wiem, nie umiem sobie wyobrazić jak moze zareagowac ojciec, kiedy jego cóka ma dziecko z jego kolegą!!!!!!!!!!!!!!!! chyba się szykuje rodzinna tragedia :( HELP!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna małolata
co mam zrobić???? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddddddddddddd
kopnij sie w brzuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dood-zwykła świnia
urodzić.pokochać albo oddać.ale nie zabijać.i głowa do góry-są większe problemy na świecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie.Emocje sa zlym doradca Ten facet z ktorym jestes w ciazy jest wolny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanow sie zanim popelnisz - byc moze - najwiekszy blad swojego zycia. Jesli bylas na tyle dorosla, zeby romansowac z facetem, to badz na tyle dorosla, zeby zaopiekowac sie malenstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na Twoim miejscu powiedzialabym facetowi z ktorym jestem w ciazy i niech on sie martwi i gada z Twoimi rodzicami.Konsekwencje powinniscie poniesc -wy oboje, bo tak jest w zyciu, a nie dziecko, bo ono nic tu nie jest winne.Ma prawo do zycia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna małolata
boje sie ze ojca zawiode.. i ten wstyd!!!!!! :( on jest wolny wczesniej miał jakąs narzeczoną ale się z nia rozstał z mojego powodu :( ale co z tego? przeciez nie wezmę z nim slubu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna małolata
ale to mam powiedziec rodzicom?? a powiedzieć z kim??? no to jak się wytłumaczyć??? :( ze się zakochałam.. ?? eh.. a moze najpierw ojcu dziecka powiedzieć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedyne wyjście to aborcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaTRYCHA...
a CZEMU NIE CHCESZ SIE Z NIM HAJTNąć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poludniowiec
Powiedz najpierw ojcu dziecka i zobacz jak zareaguje.A od tej reakcji zaleza dalsze decyzje,musicie cos wspolnie postanowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna małolata
żałuje ze nie skonczyłam tego wczesniej :( miałam chore wręcz sytuacje kiedy on przychodził do domu do ojca eh... kiedy rozmawiali tata potrafił rzucić tekstem 'nie przeszkadzaj jak rozmawiają dorośli' albo kazał mi wyjść.. albo jeszcze coś.. ale z drugiej strony? było tak fajnie! on jest fantastyczny :) wyjechałam raz z nim na wekend (oczywiście sciema dla rodziców itp) było ekstra... ogolnie to traktował mnie jak swoją księzniczke. eh wiem głupie. co moze taka gówniara wiedzieć o miłości.. ale ja czuje ze go kocham :( wszystko musiało się tak zepsuć..:( jestem w kompletnej rozsterce.. staram się zapomnieć choć na chwile i pochłaniam tonami czekolade, staram sie czymś zająć.. ale nie daje już rady :( a przeciez ciązy nie ukryje i wkąńcu będę się musiała wziąść w garąć :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna małolata
jak to dlaczego?? to chyba oczywiste?? myslisz ze moj tato by w ogole na to zezwolił???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaTRYCHA...
a WOLISZ MIEC NIESLUBNE DZIECKO,SPOJRZ NA TO Z TEJ STRONY!jESTES PEłNOLETNIA I CO MA DO TEGO TWOJ STARY,TO JEST TWOJE ZYCIE.CHOCIAZ CIEKAWA JESTEM JAK ZAREAGUJE OJCIEC TEGO DZIECKA!!!!!!MóDL SIę żEBY CIE NIE ZOSTAWIł BO WTEDY BEDZIESZ MILA PROBLEM...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem Jak wielkie moze byc poczucie wstydu, i do czego moze byc zdolny czlowiek,zeby tylko druga osoba nie powiedziala ze ja zawiodl.Ale mimo wszystko mam nadzieje ze znajdziesz w sobie sile, i z powodu wstydu nie zabijesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle zebys pogadala najpierw z ojcem dziecka od tego bardzo duzo zalezy, zobaczysz jak sie ma sytuacja. Potem sie samo potoczy ale uwierz mi dziecko w wieku 18 lat to nie koniec swiata, jestem pewna ze rodzice cie nie odrzuca tylko pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa_
tak jak moi poprzednicy powiem ci ze musisz najpierw pgadac z ojcem dziecka, powiedziec mu o wszystkim, zobaczysz jak zareaguje i wtedy zastanowisz sie co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro go kochasz to nad czym tu się zastanawiać????????? bądź znim, a Twój tata owszem na początku się wkurzy natomiast jeśli oboje udowodnicie mu, że chcecie być razem i się kochacie, to zaakceptuje to i wszystko się ułoży. znam to z własnego doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajala
hej dziewczyno nie załamuj sie.Ciąża to nie trageddia.Przecież nikogo nie zabiłaś, a wręcz przeciwnie dajesz nowe życie.Może popełniłaś głupotę,ale nikt nie prawa stawiać Cię pod ścianą.Przemyśl sprawę bardzo dokładnie,nie daj się nikomu zastraszyć.Nie podejmuj pochopnych decyzji,bo możesz tego póżniej bardzo żałowac.Wiem coś o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna małolata
ale to już nie chodzi o dziecko.. nie chciałabym go usunąć, bo już je kocham naprawdę. ale o to kto jest jego ojcem!!!! :( nie dość ze ma 2x tyle lat co ja to jeszcze kumpel ojca!!!! moja mama sama mnie miała w wieku 20 lat, a starsza przyrodnia siostra miała dziecko w wieku 19.. mieszkała z nami, jej matka to narkomanka itp. ale nie wazne, pamiętam jak było w domu! była awantura, ale przeszło potem i wszyscy kochamy tego maluszka, rodzice jej pomogli, skonczyła studia, a dzieckiem to nawet się niania zajmowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram
Popieram wcześniejsze rady dotyczące 1. rozmowy z ojcem dziecka 2. nawet jeśli będzie chciał, żebyś usunęła ciąże to zastanów sie 2 razy bo to twoje życie 3. jeśli innym byłaby na rękę aborcja to Ty musisz pomyśleć o sobie i dziecku, które nic nie zawiniło Znam dziewczyny, które urodziły w Twoim wieku i dobrze sobie radzą, zwłaszcza, że nie będziesz miała problemów finansowych. Myślę, że może znajdziesz wsparcie u swojej matki. A reakcją ojca się nie przejmuj - na tym co on powie świat się nie kończy. Stało się i wszyscy muszą to zaakceptować. Bądź silna i zacznij myśleć jak matka a nie już jak tylko córka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram
Wiek tego faceta nie ma znaczenia. Teraz wydaje ci się dużo starszy a za 10 lat będziesz się z tego śmiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna małolata
macie racje jedyne co teraz zrobić mogę to pogadać z ojcem dziecka. teraz się zastanawiam jak to zrobić :( eh.. tez nie będzie łatwo. będę się z nim widziała w poniedziałek więc to zrobie. mam czas zeby się przygotowac psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymam kciuki za Ciebie.Miałam jeszcze nie skończone 20 jak urodziłam.Na początku było bardzo ciężko,a teraz moi rodzice kochają wnuka ponad życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka jedna małolata widac ze jestes dorosłą obobką i masz poukładane w głowie...bedzie dobrze pomysl tak wiele dziewczyn zachodzi w ciaze w wieku18 lat i młodsze i czesto boja sie reakcji ojca nie matki...ale nikt jeszcze od złego nastawienia ojca nie umarł...postaw sie na miejscu ojca ...co bys zrobiła co bys pomyslała jesli bedzie chciał cie wyrzucic z domu to znaczy ze jest bezuczuciowym ojcem dla ktorego nie liczy sie dobro corki i pomoc jej ale uwolnienie sie od wstydu i kłopotu wiem ze mama ci pomoze to twoja mama i mam nadzieje ze mozesz na nia liczyc...a ojciec pokrzyczy i przywyknie do tej mysli ...zawsze tak jest to co nam sie wydaje niemozliwe potem jest to codziennoscia i przyzwyczajamy sie do tego zmieniamy zdanie ... pogadaj po 1wsze z ojcem dziecka...on musi wiedziec i niczego nie musisz sie wstydzic przed rodzicami ze jestes w ciazy ...wolno ci jestes kobieta a ze zdazyło ci sie wczesniej ...trudno teraz juz jest po fakcie i trzeba pomylec o tobie i dziecku a nie płakac nad rozlanym mlekiem napisz jak przebieg ła rozmowa z ojcem dziecka....i nie to on razem z toba powie o dziecku twoim rodzicom....jak twoj tata bedzie w obecnosci mamy ....byc moze pochamuje nerwy i zareaguje lepiej...POWODZENIA...🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna małolata
rodzice wyjechali na wekend, ja ciągle płacze, siedze na kafe i zakłądam durne topiki, staram się nie myśleć on się dowiedział ze rodziców nie ma, spotkałam się z nim i mu powiedziałam :( wiedziałam ze tak będzie upiera się przy aborcji "po cichu" nic nie powiedziałam, bałam się, ale ja nie chce tego!!! z jednej strony to by rozwiązało problem :( ale ja się boje strasznie:( moze w przyszłości nie będę mogła mieć dzieci?? wczesniej szalałam z dietami okresu nie miałam, więc nie wiem jak to potem moze być, ale z drugiej strony czuje to dziecko czuje je!! i zaczynam kochac :( jest mi strasznie źle i smutno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×