Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dunka11

Złe relacje z mężem źrodłem stresu.

Polecane posty

Rok małżeństwa i permanentnie złe relacje z mężem a ślub odbył się z wielkiej milości.... Dziś jestem szczęsliwa gdy idę do pracy a gdy przychodzą weekendy to aż mi skóra cierpnie bo wiem, że będziemy się kłócić. O pół roku jest fatalnie i coraz gorzej. Mam ochotę wyć. W wyniku stresu budzę sie codziennie o 4 rano a teraz właśnie zjadłam wielką tabliczkę czekolady aby się trochę pocieszyć. Czy jest jeszcze jakaś kobieta lub mężczyzna, co żyje w takim stresie??? A najlepsze jest to że wszyscy myślą, że jesteśmy super parą :-(( Mam ochotę wyjechać na koniec świata i zaszyć się w dżunglii albo zamieszkać na bezludnej wyspie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem tak jest na
początku- docieranie się tzw:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak w małżeństwie każdy ma swoje racje. Z mojego punktu widzenia: on ma wymagania np. lubi być oprany i gdy jest ugotowane, ja też pracuję i to dużo a z drugiej strony on nie chce brać finansowej odpowiedzialności za nasze życie np. wspólne konto do którego wspólnie wpłącalibyśmy. Wcześniej podpisaliśmy intercyzę bo on ma firmę, ale ja oczekiwałam, że jednak razem do czegos finansowo będziemy dążyć a on chce żeby było każdy sobie płaci, ewentualnie raz do roku fundnie mi tygodniowy urlop bądź zapłaci za kawę i lody w kawiarni, nic więcej. Ufffff! Proszę tylko nie piszcie że jestem materialistką bo on mnie tak właśnie nazywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialek
Moze za wczesnie sie pobraliscie. I oto rezultat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialek
To on chce sluzaca na pelny etat a nie zone. A jak bedziecie miec dzieci to co wtedy. Wszystko na twojej glowie? Wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pobraliśmy się zbyt wcześnie, a wielka miłość i zrozumienie było, ale nie wiem gdzie jest teraz.... Moim zdaniem on ma wymagania i potrzeby ale nie chce brać odpowiedzialności jako głowa domu. Ma wygodę bo ma pracowitą, zaradną kobietę, ma się z kim pokazać a do tego chciałby mieć korzyści typu ognisko domowe, kochająca kobieta przy boku. A ja też bym chciała mieć opiekuńczgo mężczyznę przy boku takiego co daje oparcie kobiecie, coż chyba się pomyliliśmy ....... I co teraz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złenka
no to kochaniutka albo się pakuj albo nie ustępuj bo jak ja uhodujesz sobie gada na własnej skórze. Skoro on na swoje ty na swoje to niech sobie sam skarpety pierze wszystko na pół i nie daj sie zdołowac masz takie same prawa jak on. Mam takiego gada w domu i z roku na rok jestem bardziej złą zoną chocbym nie wiem jak się starała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak długo jesteście małżeństwem? Czy macie dzieci? My nie mamy i takiej atmosferze jest ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złenka
jestem 11 lat po slubie mamy dzieci ale jakies 4 lata temu podjęłam walkę...powiedziałam NIE dość ja tez mam prawo nie byc doskonała. Oj cięzko jest zmienic przyzwyczajenia,obserwując inne kobiety które tylko wymagają i są szanowane czesto łzy cisną mi się do oczu i załuje ze nie zaczełam tego na początku małżenstwa...ze nie usiadłam i żądałam udając bezradną. Dzis zmusic go aby mnie w czymkolwiek wyręczył to istny cód i kupa stresu. Zmien postępowanie jesli tego nie zrobisz zatyrasz się jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nim się poznaliśmy ja byłam raczej wymagającą dziewczyną, ale on wyglądał na ideał. W domu złota rączka, pedancik, rano po bułeczki do sklepu itd, ale z czasem to się zmieniło. Dziś doprosić się nie mogę żeby cos naprawił w domu, a brać majstra do prostej jak drut roboty np. pomalowanie sufitu w WC o wymiaram 2x2 m to chyba przesada. Zwłaszcza że to idzie z mojej kieszeni bo on się za bardzo nie poczuwa. Ale ostatnio zrobiłam mu obciach przy znajomych bo pytali gdzie na wakacje to powiedziałam publicznie że nigdzie bo MUSZE OSZCZĘDZAĆ BO MAM WYDATKI. Królewicz z bajki był wściekły bo on odgrywa rolę wzorowego męża, który dba o swoją niewiastę a tu taki obicach!!! Zatem postanowiłam publicznie go kompromitować bo wiem, że jest czuły na tym punkcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złenka
no i swietnie kazdy sposób jest dobry uwazaj tylko aby nie przesadzic szybko moze zwalic winę za nieudane pozycie na ciebie hmmmm masz typa Egoistę w domku. Trzymaj sie i nie poddawaj, albo zrozumie albo bedzie koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wozduch
Dunka, chyba nie sądzisz że dzieci w waszym związku poprawiłyby atmosferę? Przecież ten twój drań będzie odnotowywał ile na nie wydał i kiedyś każe sobie zwracać nakłady! ;P Ja bym odeszła od niego, na twoim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak rozważam rozstanie. On np. robi wielkie halo czy poszłam do dentysty czy nie, albo gdy późno wracam to tez robi szum niby że się tak denerwuje. To dla picu, że niby taaaaaki troskliwy, a potem ma argumenty jak to dba o mnie. A ostatnio pożyczyłam pieniądze od siostry i jej męża, 900 złotych choć tak bardzo nie potrzebowałam, to królewicz był wściekły bo ucierpiał jego wizerunek dbałego męża i opiekuna. Ja nie mam z kim pogadać, dlatego się tutaj żalę a w ogóle to mi z lewa ręka drży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle ,ze nie dogadaliscie sie jak macie wydawac pieniadze.Warto bylo by okreslic ,kto oplaca np .wszystkie rachunki i inne np.remonty ,powazniejsze zakupy.Twoje pieniadze przeznaczasz na zywnosc ,srodki czystosci ubiory dla siebie .Jezeli zarabiasz za malo okresl ,ile ma ci dawac jeszcze ,by ci starczylo .Nie bedziesz musiala sie rozliczac ze wszystkiego. On posiadajac firme musi myslec o rozwoju firmy ,inwestycjach itd Mozesz tego nie rozumiec ,bo nie znasz sie na tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle ,ze nie dogadaliscie sie jak macie wydawac pieniadze.Warto bylo by okreslic ,kto oplaca np .wszystkie rachunki i inne np.remonty ,powazniejsze zakupy.Twoje pieniadze przeznaczasz na zywnosc ,srodki czystosci ubiory dla siebie .Jezeli zarabiasz za malo okresl ,ile ma ci dawac jeszcze ,by ci starczylo .Nie bedziesz musiala sie rozliczac ze wszystkiego. On posiadajac firme musi myslec o rozwoju firmy ,inwestycjach itd Mozesz tego nie rozumiec ,bo nie znasz sie na tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
\"Kochanie, a Maciejowa co pierze swemu chopu to zywy piniundz do łapy dostaje. Kajci ciebie sie dawać nie chcesz albo se sam pierz, albo gospośe za swoje zatrudnij\" :P Podzielcie mieszkanie na pół i niech każde remontuje swoja połówkę... Zaproponuj mu małżeństwo otwarte. \"Za niewielką opłatą pan Heniek wymalował TWOJ (mieszkanie chyba jego?) sufit...\" :P MAłżeństwo hemikonserwatywne :? Bleh! P.S.Na poważnie. I tak was najpewniej czeka rozwód bo wasze małżeństwo to jak na moje tylko bańka mydlana. Oboje mieliście oczekiwania. Obojgu wydawało się, że to drugie je spełni. Oboje się myliliście. Chyba lepiej się rozstać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak na moje oko
to twój mąż nie ma zielonego pojęcia o tym, co nazwałas intercyzą i dla niego oznacza to po prostu - każdy sobie rzepkę skrobie. Ale to nie na tym polega małżeństwo! Co to znaczy "fundnie ci wczasy" - co ty jakas utzrymanka jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje za odpowiedzi, ręka mi przestała drżeć - to było z nerwów, a mąż wczoraj był wyjątkowo \"opiekuńczy\" bo wydzwanial co mnie co chwile jak się czuje bo wie że to przez niego. Tak wiem, że to dobrze nie wygląda.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×