19 - ciąza to dobry pomysl?

mam 19 lat jestem z moim ukochanym 1,5 roku on ma 24 żyjemy praktycznie jak malżenstwo planujemy zrobic sobie dziecko. bardzo bym chciala on tez o kase nie mamy sie co martwic ale zastanawiam sie czy to dobry pomysl bo tyle sie pisze na tym forum ze to za mlody wiek i wogole , ze zycie sie zmarnuje . ale chyba mając dziecko tez mozna wyskoczyc od czasu do czasu na dyskoteke. moja mama urodzila jak miala lat 16 . a wy jak mlodo urodzilyscie?? to byla wpadka czy swiadoma decyzja?? żąlujecie czy nie??

Sądzę, ze jeżeli masz warunki, czujesz, ze chcesz zostać matką, to śmiało. Tylko co z ślubem?? Lepiej na początku wyjśc za mąż a później dzidzi.

mam 28 lat, 3 lata razem, rok po slubie, dziecko w planach, zimą próby 19 lat to młody wiek ale są różne strategie.... :)

no my bardzo chcemy wziasc slub ale wiem ze zaraz by mama marudzila a po co jeszcze masz czas poklocicie sie i co. a jak juz bym bylam w ciaży to bym nie musiala sie nasluchac. my zawsze pragnelismy wizasc slub tak z milosci nie dla tego ze wpadka tylko ze poprostu chcemy to dziecko

No własnie dlatego lepiej najpierw ślub, bo potem będzie gadanie o chajtają się bo wpadli. No ale rób jak chcesz, w końcu Twoje życie. Powodzonka

ale dlaczego właściwie chcez to dziecko?? zrobić sobie to można kuku żeby babcia wychowywała??

bo bardzo kocham mojego chlopaka juz rok temu chcielismy sobie zrobic po dluzszej mojej nieobecnosci ale jakos sie powstrzymalam , kocham go i pragne zeby nasza milosc zaoowocowala wsumie na co mam czekac??

se kupcie pieska....a za chwile bedzie pisala ze ja rzucil a ona w ciazy i ma 19 lat....

niedojrzala smarkula :>

nie - to nie jest dobry pomysl dobrze ktos radzi - kupcie sobie najpierw pieska , dziecko to nie jest eksperymnt - mozecie unieszczesliwic czlowieka

Wpierw kupice sobie fretkę :P Jak z nią nie wytrzymacie to darujcie sobie dzieciaka :P P.S. Nie żeń się z nim!!! Nie rób mu tego! Ślub zostawia na męskiej psychice blizny które nie znikna do końca życia :P A może wam wszystko wyjdzie i pozacie tym złamanym przez zycie pogorzelcom z żużlem zamiast marzeń popiołami miast nadzieji i dogasającą świeczką miast serca, że miłość może i potrafi :P

dziewczyna 24 niedojrzala smarkula :> Dlaczego tak ostro od razu ,ja uważam że jeżeli się kochacie i taką podjęłaś decyzję to brnij w niej i nie słuchaj tych chamski komentarzy. Moja siostra urodziła synka jak miała 18 lat no i ma kochanego męża i świetną pracę i wszystko jest okey :) NO ale ona wpadła heh :/ aLE I TAK SIĘ DOBRZE WSZYSTKO UŁOŻYŁO :)

uczyć ci się nie chce? z czego bedziesz żyła? mamusia cie bedzie utrzymywac?

:O no comment :O:O:O PS> dobry pomysł, najpierw kupcie sobie fretke bo dziecka "nie robi się sobie" dziecko to powazna decyzja na całe zycie a nie kaprys kilku miesięcy :O

://///

pusta jestes jak bęben murzyński:O

teraz dziecko chcecie ale jak sie pojawi ciaza to czuje ze zawitasz na topiku samotna mama- bo facet okaze sie tchorzem i zwyklym bucem. pierwsze slysze zeby 24 letni facet swiadomie decydowal sie na dziecko:)

no co ty, przecież \"oni sie tak kochają\" :O

który marzy o dziecku i gdyby nie praca i szkoła dawno by się zdecydował, ale czeka na odpowiednie warunki. Akurat żadna mi niespodzianka:o

19 lat to jeszcze nie pora na tak odpowiedzialne kroki w życiu !!!!!!!!!!!!!!!! Pomieszkacjcie ze sobą jeszcze ze 3 lata i jeśli nadal będziecie się kochać to wżcie ślub a potem pomyślcie o dziecku !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To jest moja rada - dobrze przemyslana !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dzieckiem mają zajmować się rodzice a nie dziadkowie! A zo zrobisz z maluchem jak będziecie chcieli wyskoczyć na weekend we dwoje???? podrzucisz babci??? bo chyba na niańkę w wieku 19 lat nie ma się pieniędzy????????????????

Powiem otwarcie... To jest dziecinne podejście do życia. Po pierwsze : dziecka się nie robi... Dziecko, jak mówiły moje poprzedniczki to poważna decyzja. Najpierw trzeba zapewnić mu byt, dom i rodzinę i wtedy zacząć planować. Po drugie : 1,5 roku to nie jest zbyt wiele jak na taką decyzję... (JEstem z moim facetem 5 lat, 5 lat idealnego związku mam 20 lat, on jest starszy o 2 lata. jesli zaproponował by mi teraz lub wcześniej dzecko pomyślała bym że zupełnie nie myśli o moim życiu, bo to ja nosiła bym tą ciążę, a to 9 miesięcy ... a poza tym jeśl ten twój ma 24 lata to on przypuszczam studiuje a ty co? będzesz mamusią z maturą ... czy może bez? Po trzecie : Dochodzę do wniosku, że jesteś jeszcze smarkata, bo świadoma decyzja to nie jest decyzja typu: "zrobię mamie na złość, zajdę w ciążę i będzie spokój." KONIEC:) Pozdrawiam i nie bierz tego zbyt do siebie, jeśli cię uraziłam to przepraszam, ale pytałaś o nasze opinie...

Jeśli Ty już teraz piszesz, że przecież "można wyskoczyć na dyskoteke" przy dziecku nie sądzę, żebyś była na nie gotowa. I pomysł, żeby zajść w ciążę, żeby "mama nie marudziła" jest moim zdaniem głupi i nierozsądny... Wiele jest matek w takim wieku jak Ty, jedne są lepszymi matkami, inne gorszymi ale z pewnością większość z nich nie dojrzała jeszcze do posiadania czegoś tak cudownego jak dziecko. Mam znajomą, która też zaszła w ciążę (mając właśnie 19 lat), żeby móc spokpojnie wyjść za mąż i teraz co?!? Monisia (jej córeczka) jest traktowana tak, że aż się serce kraje... Podrzucają ją to do jednych dziadków, to do drugich, bo przecież są młodzi i jeszcze się muszą pobawić (to ich słowa)... Dziecko nie może się nawet zwyczajnie pobawić czy pośmiać bo zawsze grzecznie musi siedzieć w kąciku, żeby nie przeszkadzać mamie... To dziecko już nawet zaczęło mówić "mama" do jednej z babć...

Zgadzam się! Dokładnie

tuliłes mnie w ramionachsnu: powiedz cos wiecej o swojej siostrze? zdała maturę?? skonczyła studia?? i wszystko szło gładko??? i teraz ma świetna pracę? chętnie posłucham

PATOLOGIA