Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brunatnica

o facetach z fobią przed stałym związkiem

Polecane posty

Gość brunatnica

niby jesteśmy 3 lata z sobą a on mi wyjeżdza z tekstem, że boi się ze mną związać, i to ponoć nie chodzi o mnie ale o związanie się z kobietą w ogóle :( miałam 3 facetów i każdy zostawiał mnie na etapie, gdy uważali, że to już czas na małżeństwo... przyciągam facetów bojących się usidlenia, choć sami sa mistrzami usidlania :( żaden mi się nie oświadczył, po kilku latach za bycia razem zamiast "czy wyjdziesz za mnie" słyszę "musimy się rozstać bo Ty musisz sobie poszukać męża a ja nie chcę się żenić". czy ktoś tu jest jeszcze taką ofermą, której nikt nie chce???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztery małe sierściuchy
Przyjmij do swojej świadomości tą prawdę: znudził im się sex z tobą. Reszta to tylko wykręty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parodia
brunatnica, ja mam troche inna przypadłość: żenić chcą sie ze mną wszystkie ofermy jakie spotykam na swojej drodze. Zakochują się we mnie, traktują mnie bardzo poważnie, tracą głowę - jeden oświadczył mi się po roku bezskutecznych prób związania się ze mną - myślał, że mi to zaimponuje i spontnicznie się zgodzę. no comments. ja natomiast związuję się z gnojkami, którzy dokłądnie tak jak twoi - gdy sytuacja robi sie poważna znikają - może nie zostawiają mnie z dnia na dzien, ale zaczynają hamowac rozwój zdarzeń. właśnie rozstałam się z kolejnym - tym razem postanowiłam działać szybko i jak zobaczyłam pierwsze oznaki ucieczki sama go zostawiłam,l co bardzo go zdziwiło, bo on chętnie jeszcze by się pokręcił koło mnie, do czasu gdy sytuacja nie stała się zbyt poważna. moja droga: nie jestes ofermą, po prostu kręca cię, tak jak mnie, najgorsi faceci z moziwych - zupełnie niedojrzali do normalnego związku!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunatnica
parodia, coś w tym jest. kręcą nas niedorozwinięci emocjonalnie. poza tym, może same jesteśmy niedokręcone w tym względzie??? czy któryś z Twoich byłych chciał potem wracać? czy któryś z nich ożenił się otem, ale z inną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecodziiwnygosc
to oszusci nie faceci :), ja tez raz ucieklem, ale wtedy bylem glupi, dzisiaj zrobilbym zupelnie inaczej, tym bardziej, ze ta dziewczyna byla dla mnie wymarzona, a jednak ucieklem i do dzis nie wiem czemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunatnica
niecodziwny gościu, wszystko możesz zmienić, jesli ona nie ułożyła sobie życia na nowo. ja mam bardzo liberalne poglądy w kwestiach formalnych, wcale nie oczeiwałam ślubu, z żadnym, powiem nawet, że wizja slubu mnei przeraża, tak samo jak ich, niewiem dlaczego oni uważają, ze ja czekam na oświadczyny. czy poznajac nastepnego mam mu z góry powiedzieć, że nie szukam męża, żeby wkrótce się nie bał, że go usidlę? co najdziwneijsze, każdy z nich mówił o ślubie na początu znajomości choć ja nigdy nie podejmowałam poruszonego przez nich tematu. skąd ta ich pewność, że szukam męża!!!??? szukam miłości, nie męża!!! skąd ich to fałszywa wyobrażenie, że kazda kobieta chce złapać faceta w sidła i do konca życia mieć go w klatce??? to musi być fobia :( tylko dlaczego jestem jej ofiarą??? chcę z nim być, nawet do konca życia, ale nie potrzebuję do tego ślubu :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×