Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do medyków i farmaceutów

Powiedzcie proszę dlaczego po ukąszeniu przez żmiję lub szerszenia należy?

Polecane posty

Gość do medyków i farmaceutów

Dlaczego w żadnej aptece nie kupię surowicy lub zastrzyku albo innego antidotum lub środka odczulającego na jad żmiji lub żądło szerszenia i należy szukać pomocy lekarza ? W zeszłym roku , gdy bylem na grzybach i załatwił mnie szerszeń i za 15 minut wsiadlem do auta i szukałem apteki , nic z tego , znikąd pomocy , całe ciało miałem obsypane , jakbym w pokrzywach był , z uczuciem zawrotów głowy jechałem autem 50 km aby do szpitala dotrzeć na ostry dyżur . A gdybym w takim stanie wypadek spowodował ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie trzeba bylo wsiadac do samochodu. Mnie kiedys w krzakach pozarlo 6 szerszeni (no w kazdym razie tyle razy bylam dziabnieta, a latajacych stworkow bylo wiecej niz 1) i fiknelam calkiem. Ale nie bylam sama ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do medyków i farmaceutów
W lesie na grzybach byłem sam , więc tylko na siebie mogłem liczyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO tak... :( A swoja droga to malo interesujaco isc samemu na grzyby ;) A po jednym dziabnieciu miales juz jakies objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sie jest uczulonym, to jedno dziabniecie moze byc powaznym problemem :( cos o tym wiem i dlatego unikam wszelkiego latajacego badziewia jak ognia wlasciwie, to mozna powiedziec, ze mam fobie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sie jest uczulonym to rzeczywiscie. No ale wtedy chyba samemu sie nie chodzi na grzyby. A poza tym wtedy ma sie ze soba rozne dragi. Znajomi maja to wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhh wczoraj był taki dzień.... kuzyna ugryzły 2 szerszenie w 3 miejscach(2xw głowe i 1 w rękę) niestety jest uczulony....gdyby nie szybki przyjazd pogotowia.....chyba wszyscy wiedzą co w takim przypadku się dzieje....;( Boże dziękuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Papierowe...? Serio? PIwrwsze co bym zrobila jakby mnie zmija dziabnela to rozcielabym i wysysala :P Zawsze lubilam westerny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam byś se tę surowicę
wstrzyknął? chyba nie, więc nie szukaj pomocy w aptece, tylko na pogotowiu albo w szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mowiac to ja bym sobie juz wolala ciachnac nozem niz dziabnac igla :P Albo teraz tak mowie tylko, bo nIe cierpie igiel ;) ALe taka z guziczkiem to ok! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość surowicę podaje sie dożylnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do medyków i farmaceutów
Będac na ostrym dyżurze lekarzowi opowiedziałem pewną historię , że kilka lat temu byłem na działce u znajomych i sąsiad wieczorem przywiózł na działkę ile . Ule powinny postać spokojnie i pszczoly powinny się przyzwyczaić do nowego miejsca , tym czasem sąsiad następnego dnia dobrał się do tych uli aby miód zebrać i roje pszczół wyszły z uli , atakowały wszystko co się rusza , miałem 21 urządleń ale jakoś przeżyłem . Teraz wiem jedno, że jestem uczulony i po wielu latach mój organizm zaatakowany przez szerszenia przypomniał mnie , że muszę uważać ! W każdej chwili mogę na receptę wykupić lek , kosztuje 350 zł ale tylko w wyznaczonej aptece można wykupić takie antidotum , dlaczego nie wszędzie i nie w każdej aptece ? Na karetkę pogotowia można się nie doczekać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LO matko!!! Lek za 350zl? NO normalnie wolalabym sie z tym swiatem pozegnac... Zreszta zwykle nie nosze ze soba 350zl :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z karetka to racja!! Zwlaszcza jak sie w buszu fiknie... Ja sie wtedy nie doczekalam na karetke. Pierwsza dotarla kolezanka z samochodem. Potem Ci z karetki mieli pretensje :P No ale ja nic nie pamietam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rain killer
trzeba około 100 użądleń pszczół by był zgon i około 6 ukąszeń szerszeni ale różnych by skutek był taki sam ciekaw jestem czy te szerszenie naprawde były szerszeniami :P bo szerszenie są podobne do os ale są dużo większe około 2,5cm długości pozatym szerszenie są pod ochroną bo jest ich mało po ich ukąszeniu występuje poważna opuchlizna i zaczerwienienie nawet więsze od 10cm średnicy u osób które są nieuczulone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chg
zapewniam Cie ,że wystarczy jedno użadlenie pszczoły jak ktos jest uczulony na jej jad ,do 2 h wystepuje utrata przytomności i potem już z górki,,,,,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rain killer
przecie napisałem że to statystyki dla nieuczulonych :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fido dildo
żmija jak każdy wie to wąż jadowity, surowicę robi się chyba na bazie tego jadu...a jadu jden wąż robi tyle co kot napłakał..więc fizycznie nie mozliwym jest by taka antytoksyna była w każdej aptece..z reszta żmije tez są pod ochroną.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dryndalka
Z alergią nie ma źartów. Trzeba jak najszybciej na terapię odczulającą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po ch...olere odpowiadasz w temacie który wygasł w 2006 roku?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dryndalka
nie zauwaźyłam :) Ale żmije i owady mimo upływu czasu chyba wciąź atakują? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakos sie zabezpieczacie na wypadek ukaszenia jak idziecie sami na wycieczke w dzikie tereny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardziej trzeba sie bać zmij kafeteryjnych, które to pluja jadem na odległość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mi chodzi o te, ktore moga zaszkodzic. Takie hafeteryjne pluwociny to im sie najwyzej zatrzymaja na monitorze i splyna na klawiature ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×