Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość blumsiennn

Dziewczyny! ubieracie mini spudniczki mimo ze macie celulit??!

Polecane posty

Gość albi....
To nie klasa, a raczej strach przed tym, co powiedzą inni... Dla Ciebie to atut, dla mnie wada. Nawet jeżeli ta dziewczyna wspomniana przez Ciebie przed chwilą miała problem z trądzikiem, to czy powinna cały czas chodzić w bluzkach z zakrytymi plecami? Mogłaby, ale czy musi? Czy nie lepiej skupić się wtedy właśnie na jej autach zamiast patrzeć na wady, które nie wszyscy zresztą tak jak Ty widzą? Mnie by jej plecy nie przeszkadzały, wręcz byłby czymś miłym, bo i ja nie jestem bez wad. Nie chciałabym żyć w świecie pozorów, widzieć tylko uwydatnione atuty i pozakrywane wady, bo często i one są atrakcyjne. Poza tym jesteśmy ludźmi. Człowiek jest zdumiewający, ale arcydziełem nie jest, powinniśmy właśnie nie bać się tego jak wyglądamy i skupiać się na pozytywnych aspektach drugiego człowieka zamiast doszukiwać się w nich wad. Inną sprawą jest źle dobrać strój do sylwetki, a inna świadomie nie zakryć blizny, która jest częścią tego człowieka, czy trądziku, który trapi tamtą dziewczynę pewnie od dawna. Ale właśnie dla takich ludzi męczę się zbyt grubo ubrana, cóż taki mój los:) I moja wada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda
zgadzam się z tym, że niektóre kobiety ubierają się jakby lustra nie miały. Odsłaniają grube brzuchy, cellulit, żylaki, popękane pięty, siniaki i rozstępy, trądzik, jakby nie miały lustra ani gustu. Wiadomo, że lepiej zakładać to, w czym się korzystnie wygląda. Ja bym się po prostu źle czuła mając świadomość, że wszyscy widzą mój cellulit na miejscu założycielki topiku. Chociaż go nie mam:) Ale dla mnie giły tyłek nadaje się na plażę. I tam chodzę w kusych kostiumach. Ale jak np. jestem w mieście, a tym bardziej jeżżę komunikacją miejską, to KULTURA wymaga tego, żeby się za bardzo nie rozbierać. Nie każdy ma potem ochotę w ścisku wąchać twoje pachy, czy czuć spocone plecy na sobie. To jest niehigieniczne i mało kulturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do albi
Czemu ktoś ma ukrywać swoje plecy? Bo Tobie się nie podobają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda
lepiej się skupiac na atutach, dlatego ludzie nie powinni nagminnie eksponować swoich wad! jak mam się skupić na atutachh, skoro oni sami tego nie robią???:o Kobiety z oponami na brzuchu namiętnie je eksponują. Pryszczate pokazują plecy prawie do tyłka. Ludzie z cellulitem wciskają się w mini. A gdyby autorka topiku założyła sobie spódnicę do kolan, jak ktoś powiedział, jesną, a na górę ładną, podkreślającą szczupłą sylwetkę i odktytą bluzeczkę, to nie eksponowałaby cellulitu, tylko dobry gust i szczupłą sylwetkę. Po co pokazywać nogi, skoro samemu się wie, że są niezbyt ładne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda
nie musi ich ukrywać. Ale niech się potem nie dziwi, że jak ktoś jedzie z nim jednym autobusem i w ścisku ma te plecy z syfami prosto pod nosem, to nie bardzo m,u się to podoba. Kultura osobista i smak czy też wyczucie estetyczne wymagają od kogoś dostosowania stroju do sylwetki, do swojego wyglądu i do sytuacji. Nie będę tego tłumaczyć, ale po tym można poznać siksę i elegancką kobietę. To tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhh.....
Ty akurat jej nóg nie widziałaś, więc nie Tobie mówić, że nie są zbyt ładne, bo mogą być całkiem zgrabne. Lekki cellulit ma wiele gwiazd z bardzo kształtnymi nogami. Wracając jednak do temu, może dlatego wolałaby spódnicę mini lub szorty, gdyż upał ponad trzydziesto stopniowy dla niektórych jest naprawdę nie do zniesienia i ma prawo się nie przegrzać. W końcu to upalne lato. A w mieście jest ono szczególnie dokuczliwe, suche i niebezpieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do albi
po tym mozna poznać człowieka pewnego siebie i kochającego swoje ciało i zakompleksionego kołtuna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahhahahahaha
no spoko. W takim razie babeczki w wieku 45 lat z odkrtymi brzuchami w różowych koszlkach, ledwo idące na 8centymetrowej szpilce, pomarszczone od solarki, które od farbowania włosów mają trzy pióra na głowie muszą być bardzo pewne siebie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhh.....
Ja kobietę z klasą poznaje po rozmowie. Nie po plecach i koniec. Mnie to nie przeszkadza, szczególnie jeżeli na jej miejscu miałabym zobaczyć siebie, czyli ubraną w krótki rękaw lub w bluzkę na ramiączkach z marynarką, spodniach niemalże do ziemi, czerwoną od upału z objawami przegrzania. Lniana biała marynarka nie pomaga. Spodnie z materiału również. A bluzki na ramiączkach nie ubiorę, bo mam znowu na ramieniu mam niewielką bliznę po oparzeniu z dzieciństwa. To jest objaw tylko i wyłącznie strachu przed upokorzeniem ze strony krytycznych ludzi, nie wyznacznik klasy. Mam dobrą figurę i gorsze ciało. Nie czuję się dobrze chowając je, czuję się fatalnie. Bo w końcu to ja i chciałabym być oceniania nie ze względu na wady, a zalety swojego wyglądu. Jestem jednak zbyt tchórzliwa by stawić czoło własnym obawom. Co mi z tego, że kto mi powie jaka to zgrabna i ładna jestem, zaproponuje pracę modelki? Przecież to tylko pozory, męczące jak to wszystko tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albi ty pusta
betko, wypad z tego forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blumsiennn
mowicie zebym zalozyla dluga spodnice , ale to nie moj styl , zle bym sie czula nawet w przewiewnej , jasnej ,i z cienkiego materialu , mam poprostu kilka slicznych tak samo przewiewnych krotkich spodniczek , w ktorych jeszcze w zeszle lato chodzilam , i chcialabym je ubrac , tylko zauwazylam ze pojawia mi sie celulit na tylniej czesci ud!!!! jedni mowia ubrac , drudzy , ze to niesmaczne ....juz sama nie wiem , dla mnie to problem , bo nie chcialabym zeby ktos krzywo sie na mnie z tego powodu patrzyl... aha odsloniete oponki na brzuchu tez mi sie nie za bardzo podobaja , ale powiem szczerze , PODZIWIAM takie osoby , ktore maja odwage te wszystkie swoje mankamenty pokazywac , i nie zwazac na to co inni mowia.....ja niestety nie jestem tak odwazna , mimo tego je ze jestem szczupla .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie to generalnie wali
czy ktoś się będzie na mnie krzywo patrzył! (jeśli tak, to widocznie sam, ma problem, bo jak krzywo patrzy to powinien raczej do okulisty sie udać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie to twój styl
wprost spod latarni. To zakłądaj. Pewnie tak samo będziesz się ubierać i za 20-30 lat... A mi się tylko śmiać chce, jak widzę takie idotki, co to pokażą tyłek na ulicy i jeszcze myślą, że wszyscy faceci się ślinią na widok ich cellulitu, jakby nie mieli nic lepszego do robty, a wszystkie laski padają z zazdrości:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co kogo ten celulit Twój
obchodzi? mądry nie zauważy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie
nie zakladam kiecki po to zeby sie ktos slinil/krzywo patrzyl/etc. Zakladam bo lubie , bo sie dobrze czuje! Czy nei mam prawa...?? czy cellulit jest wyznacznikiem tego, co ma sie w glowie...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moge
Ja pierd...le.ALe sie narobiło.Zastanawiam sie co to za kretynki pojawiły sie w tym temacie.Zapewne strasznie zakompleksione wredne baby.Nie no nie moge.Jak sie zalozy krotka spodniczke to juz sie jest dziwką????A twoja matka,babka jak nosila to tez byly spod latarni?????/Kiedys tylko sie w takich chodziło.A i do slubu byly takie najmodniejsze. Kazda z nas ma jakis kompleks.Za grube uda,łydki, popękane naczynka, pomaranczowa skorka na posladkach,itp itd. Gdyby tak brac wszystko do serca to chodzilybysmy w 40 st.upał pozawijane po same uszy!Bo ja mam tyle kompleksów ze tak bym napewno chodzila-gdyby nie to ,ze tak naprawde nikt normalny tego nie zauważa.Normalny i dojrzały.Bo tylko puste nastolatki lub niedojrzałe kobiety potrafia krytykowac i nasmiewac sie z takich rzeczy...dziekuje za uwage :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie
--> moge zgadzam sie w stu procentach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Racja racja, to kwestia tego co leży w naszej psychice czy potrafimy pokazać ludziom nie tylko zalety ale i wady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale filozoficznie
Ale się filozoficznie zrobiło.... Po prostu,zdaj się na swoje własne poczucie estetyki,jeśli uważasz,że ładniej ci w mini to zakładaj,a jeśli stwierdzisz,że korzystniej wyglądasz w spódnicy do kolan to noś taką.Długą już wykluczyłaś,bo to nie twój styl,dlatego źle byś się w niej czuła,a jak się w czymś źle czujemy,to to widać i też źle wyglądamy.Sama wiesz najlepiej,co ci leży,w czym masz wdzięk,urok,swobodę.Aaaa,pewna mądra kobieta z klasą i już w sędziwym wieku,radzi dziewczynom,by nosiły to,na co później będą za stare i by pod żadnym pozorem nie słuchały rad starych bab,bo żle na tym wyjdą!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moge
jem kupę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zoola
Ja raczej nie mam cellulitu, ale mini i tak nie zakładam bo nie lubię. Według mnie ładniejsze są spódnice do kolan z falbankami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi sie czytac wpisow
ale na miescie widac dziewczyny, ktore z lekka przeginaja, brzydkie nogi cale z celluitem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko nie pomyślcie że to na górze to ja :D to wyżej pisze ten przez małe L i jeszcze myśli że błyszczy ale lol :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam cellulit i to chyba niemaly (a jestem chuda)i z tego powdu ,przez caly urlop nie bede mogla sie w stroju kapielowym na plazy pokazac hę ?:> ze wzgledow estetycznych czy jak?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żerba
Podpadacie w skrajności :) Jeśli masz zgrabnę nogi to cellulitu większość nawet nie zauważy. Może tylko brzydkie zakompleksione panienki z tego forum by zauważyły, w ramach zemsty za to że ładnie wyglądasz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blumsiennn
oj , widze ze burzliwy temat , kazdy ma swoje poglady , ale ja sie wkoncu przekonalam do zalozenia "tej" krotkiej spod niczki , i nie dosc ze bylo mi bardzo wygodnie i przewiewnie , uslyszalam kilka milych komentarzy na temat moich nog ....wiec chyba juz nie ma problemu , chociaz sa rzeczy ktorych bym nie ubrala , ale to nie znaczy ze bede za to krytykowac kogos , tak jak inni to robia:/ wrecz , tak jak juz wczesniej napisalam , podziwiam takie osoby , za odwage!!:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blumsiennn
up :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blumsiennn
gdzie wszystkie jestescie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja oprocz tego cellulitu mam takie popekane naczynka...a mimo,ze ejstem cholernie chuda obwod ud mych wynosi 49 cm...:O ech trudno 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ubieram, ale tylko na plażę:) www.kobieta.wellnesslife.pl nowy program dla kobiet \"odkryj swoje piekno\" www.wellnesslife.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×