Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość delakta

Nie chcę żeby mąż był świadkiem na ślubie

Polecane posty

Gość delakta

Jestem zmuszona isc na ślub kuzynki meza ktorej niestety nie lubie, wogle nie przepadam za cala ich rodzina, maz tez ale na slub chce pojsc, kuzynka ta przez caly czas swatala mojego meza z swoja przyjaciolka, teraz dowiedizalam sie ze przyjaciolka ma byc swiadkowa a meza chca poprosic na swiadka nie podoba mi sie to ale maz nie nalezy do osb ktore odmnawiaja i napewno sie zgodzi a ja nie moge mu zabronic, nie chce zeby byl swiadkiez ta pryzjaciolka z ktora byl swatany tyle czasu, pozatym nie lubie tej rodizny a reszty gosci niestety nie znam bede sie czula samotna gdy on bedzie zajety z ta swiadkowa co zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensu a po co
jej Twój mąż na swiadka niech sobie znajdzie jakiegoś kawalera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyu
A co mąż na to? Mówiłaś mu co czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chory klimat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, jeśli mąż będzie się zachowywał przyzwoicie, tzn. będzie na tym weselu razem z Tobą, to nie masz czego się bać. Po prostu powiedz mu, że będziesz się czuła fatalnie w takiej sytuacji, gdy on nie będzie tam z tobą duchem i ciałem :) Może niepotrzebnie dramatyzujesz całą sytuację ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delakta
dodam ze my jestesmy po cywilnym koscielny planujemy za rok, za panna mloda nie przepadam nie mam z nia zadnego kontaktu, zawsze jak chilam pogadac zaznajomic sie patrzyla na mnie z gory ja bylam kiedys gruba ona piekna szczupla ja 20 kg nadwagi, teraz zmienilam sie strasznie jestem szczupla zmienilam fryzure wszystko, ona z kolei bardzo przytyla jak ostatnio mnie spotkala to mnie nie poznala a ja jej, wogle ta dizewczyna jest taka jakas dumna jak paw nie potrafie z nia rozmawiac bo jak juz dojdize do romowy to wyglada to tak ze mnie ponizala mowiac np no wiesz jabys byla szczuplejsza to bys weslza ale wygladasz tak i owak, zawsze cuzlam sie przy niej dizwnie teraz role sie udmienily ide na te wesele ale jakos nie potrafie przyjac faktu ze maz ma byc tym swiadkiem z przyajciola ona zawsze chiala zeby byli para :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojeeeeeeeee
nie rozumiem niektorych, ale czy ty nie mozesz z mezem pogadac i mu powiedziec jemu tak to jak wlasnie nam opisalas?????????powinien zrozumiec !!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj, to jest kuzynka twojego męża, nie możesz mu bronić kontaktów z rodziną..to chore...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delakta
a jaka jest rola swiadka??? zastanawiam sie nad tym bo sdamo w kosciele moze wytrzymie ale na weselu juz bedize gorzej? u kolezanki swiadke i swiadkowa caly czas sie trzymali razem , pomagali panstwu mlodym razem tancyzli ja chyba tej sytuacji nie strzymie nie zabraniam mu kontaktow on nawet nie chce tam isc z tego co mowi idize tylko dlatego ze tak wypada i bedize swiadkiem bo pannie mlodej sie nie odmawia ale z tego co mowi to ma ich wszystkich w du... ciasgle mowi jaka to ona glupia i pusta, ale nie odmowi bo tak trzeba :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co.. ja proponuję inaczej.. Powiedz że sie zgodzisz ale pod jednym warunkiem, że ta panna tez przyjdzie z osobą towarzyszącą, bo jako żona nie wyobrażasz sobie żeby twój mąż zabawiał cały wieczór świadkową, brał udział w durnych zabawach oczepinowych a ty będziesz siedziała obok jak piąte koło u wozu. Jeśli swiadkowie przyjdą ze swoimi osobami towarzyszącymi to nic nie stoi na przeszkodzie żeby wszystko sie udało - zabawy też mogą byc na poziomie, a nie ze spiewaniem gorzko gorzko czy szukaniem jajek po nogawkach :O Ustalcie jasne reguły, ze mąż jest zajęty i musi to wyglądać trochę inaczej - nie trzeba od razu rezygnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciocia dobra raaaaaaaaaaada
Kobieto nie przejmuj sie! Ubierz sie extra, zrob super makijaz fryzurke i Twoj maz nawet nie spojrzy na ta swiadkowa :) be sexy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delakta
latwo mowic bo moj maz to jest taki ze zgodiz sie na wsyzsrko zeby tylko sie odczepili i mowi mi ze nic nie bedize no ale ja wiem jak to mniej wiecej wygladalo na weselu kolezanki, swiadkowa bedize na 100000% be zosoby towarzyszacej bo nikogo nie ma wiec panna mloda jej znalala do pary mojego meza bo mnie nie lubi, pewnie zaprosila mnie tylko dlatego ze musiala :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z tymi obowiązkami świadka to zależy od oczekiwań. Są chwile że musi być przy parze młodej tylko ze świadkową. Oczywiscie sam ślub w kosciele, później przejmowanie od młodych prezentów/kwiatów pod kościołem, sesja fotograficzna, pierwszy taniec, oczepiny. Czyli więcej obowiązków jest podczas samej ceremonii niz już na przyjęciu. Przy stole możecie siedzieć w szóstkę. A tak jak wspomniałam - zabawy mogą być tak dobrane by nikt nie czuł sie urażony (szczególnie ze zdecydowali się na świadka który jest żonaty). Niektórzy wogóle nie chcą oczepin i też jest ok. Świadek nie musi spełniać roli bawidamka dla świadkowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puyamszika
po pierwsze pogadaj z mezem!! po drugie nie dziwie Ci sie tez bym nie była w takie sytuacji zadowolna.. Ja tylko nierozumiem jednego, troche tak nie wypada bran na swiadka jedna osoba żonata Ciebie a druga wolną..jej przyjaciołke,byłam na wielu ślubach i an swiadkow albo były dwie osoby juz żonate i zamęzne...wtedy wiadomo, ze obie przychodza z mezem/zona, albo dwie osoby wolne.wtedy wiadomo, ze bawia sie razem!! Uwazam ze to gafa albo celowa złosliwosc ze strony tek kuzynki dwa.jesli Twoj maz jej nie lubi, w ogole go nie rozumiem czemu chce byc świadkiem, głupie gadanie ze pannie młodej sie nie odmawia to chyba z jego strony wymowka, wybadaj gomoze on chce byc swiadkiem włąsnie ze wzgledu na ta jej przyjaciołke, moze ja lubi.. Co to za swiadek na slubie , ktory panny młodej nie szanuje i nie lubi, a przed Bogiem chce byc swiadkiem, to obłuda moim zdaniem i fałsz.. Ja w jego sytuacji bym odmowiła, zreszta nierozumiem..to ze strony pana młodego nikogo nie bedzie?Bo z tego co piszesz to bedzie kuznka kuzynki swiadkowa i tej samej kunku maz!!a KTOS OD STRONY PANA MłODEGO?JEGO BRAT, PRZYJACIEL KUMPLE NIE MOZE BYC? TO WYGLADA MI NA CELOWA PROWOKACJE ZE STRONY TWOJEJ KUZNKI, ona chce ich znow zeswatac!Q!NIE DAJ JEJ SIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylęgarnia
ale jeśli to tak jest , jak delakta opisuje , to ta kuzynka ewidentnie chce jej zrobić na złość; ja bym albo męża poprosiła , żeby uprzedził pannę młoda , że będzie siedział ze swojążoną i z nią sie bawił , albo nalegała na to , żeby odmówił świadkowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylęgarnia
o właśnie - albo niech powie , że mu głupio ze względu na pana młodego , bo od niego nie ma świadka - i niech drugi świadek będzie od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puyamszika
TO PRSOTE DZIAłCIE z mezem w zgodzie z sumieniem, jesli jej nie lubicie, to po co w ogole isc na slub kogos takiegio?Jeszcze ona jak pisałas w ten sposob Cie ponizała, ale sorki ja juz nie mam do niej szacunku, nie zasługuje na wasza obecnosc na slubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papapsd
Twoj maz powinien Cie bronic i byc po Twojej stronie, wie w jaki sposob traktowała Cie ta kuzynka co Ci gadała?Nie wiem to powiedz mu,pogadaj z nim powiedz jak sie bedziesz czuła w tej sytuacji, on nie czyta w myslach wiec nie wie co ty o tym myslisz prosze Cie pogadaj z nim. Czy Pani młoda nie ma czasem na imie Monika?bo znam taka jedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ic
co ty na to /??i co autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez sensu A jak ty byś się czuła, gdybyście porosili kogoś na świadka, a on by powiedział, że nie, bo mu żona zabrania??? To jest jeden wieczór, wytrzymasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylęgarnia
no to się co innego wymyśla - że nie , bo może pan młody sam by se świadka wybrał - albo nie, bo nie chce się żony zostawic samej sobie , skoro świadkowa jest sama i będzie wymagane , żeby świadek z nia spedzał dużo czasu - może da się z tego wybrnąć i kuzynka spuści z tonu , kiedy zobaczy , że mąż autorki nie daje się wciagnąć w jej gierki mające na celu upokorzenie jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delakta
no wiec tak: mąż twierdzi ze przesadzam, mowi z eona jest przemądrzal i glupoia ale na slub pojdize, mąż ma siostre ktora na slub nie idzie bo mieszka za granica i odmowila, tesciowa tez nie idzie bo w tym terminie bedzie za graniaca w pracy, wiec nikogo ze strony meza nie bedzie, zastanawialam sie czy nie dac temu spokoj tylko ze na ten slub nie kiupic sobie np bialej sukienki - teraz ja jestem szczuplejsza bardizej zadbana do teog biala sukienka i wygladalabym jak panna mloda i napewno by jej pokazala kto tu rzadzi tylko nie mam na tyle tupetu... cholera no i nie wiem co zrobic isc na taka farse? dodam z ejeszcz enie zostalismy zaproszeni bo zapraszac beda w sobote juz sie zapowiedizeli u nas, no a ze maz ma byc swiadkiem wiem o siostry panny mlodej ktroa mi ise tym pochawalila poniewaz w rodiznie panny mlodej i pana mlodego nie ma zbyt wielu kawalerow a juz napewno nie w odpowiadajacym pannie mlodej wieku moj maz jedynie ma 24 lata pozatym sa albo tacy okolo 17 max albo juz grubo po 30 dlateog padlo na niego w tej rodzinie sa prawie same corki a pan mlody chyba nie zaprosil zadnych kolegow ktorzy by sie nadawali rodzenstwa z tego co wiem to nie ma wiec biot\ra meza bo najbardizje sie nadaje dla nich wiekiem , swoja drogom zastanaiwam sie cyz pan mlody nie ma zadnych przyjaciol, kolegow???? no ale widocznie nie ma albo juz sama nie wiem o co tu chodzi.. wiec mysle co b y tu zrobic zeby juz mezaowi wyperswadowac ze jak go w sobote poprosza to sie ma absolutnie nie zgodizc i powiedziec cos w stylu przykro mi ale mam zone i ide z zona ale napewnoi znajdzie sie jescze ktos odpowiedni prawda?szkopul w tym ze moj maz nie nalezy do ludiz ktorzy wogle potrafia odmawiac .... no i nie wiem mysle ze mu powiem ze jesli ise zgodiz na to to ja na to wesele napewno nie pojde i moze isc sobie sam z ta swiadkowa - nie chialabym przeporwadzac tego tak drastycznie ani go szantazowac ale chyba nie mam wyboru???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papasd
tak zrob tak powiedz ze jak bedzie chciał zostac swiadkiem ty na slub nie idziesz, albvo ubiesz ta biała sukienke!! napisz jak bedzie po wszystkim ,jak wykombinowaliscie ok? bede zagladac na topic!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paszczakowa
A może jak oni u was będa zapraszać , to niech maż powie (albo ty) "ok , tylko uprzedźcie świadkowa , że ja się będę bawic z żoną i będziemy też razem siedziec , więc jak nie chce sięgłupio czuć , to niech przyjdzie z kimś , bo na mnie liczyć nie moze" - prosto w twarz , to wasz warunek , jak jej to nie odpowiada , to niech szuka kogo innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasola pfffffffffff
Tak zróbcie i pamietaj - trzymajcie się razem , to was nic nie zniszczy. Najgorzej będzie , jak on pójdzie , a ty nie - bo będziesz na niego zła , że nie odmówił (a to też trochę nie fair kazac mu odmówić , skoro chce pójść) , będziesz wymyślac nie wiadomo jakie scenariusze - a tak pójdziesz , bedziesz mieć wszystko na oku i nikt ci nie wcisnie kitu. Przy zaproszeniu nie omieszkaj z czarującym uśmiechem wypytać kuzynkę o suknię i z tym samym uśmiechem dopytać "ale będzie miała pionowe cięcia ? to wyszczupla sylwetkę " :P a wszystko nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeesamowicie miłym głosem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasola pfffffffffff
hehehe a jak podasz herbate , to spytaj "a ty słodzisz czy przynieść ci słodzik " :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Temat: Nie chcę żeby mąż był świadkiem na ślubie 14:33 delakta Termin w którym jest ślub macie zajęty i kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biorąc pod uwagę, że czas przed ślubem i w trakcie wesela na początku świadkowie to para. Ty będziesz sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesadzasz i to bardzo
Świadkowie są razem tylko w kościele - stoją lub siedzą za parą młodą - przez 45 minut mszy to chyba wytrzymasz bez męża u boku. Potem pomagają przy składaniu życzen - odbierają kwiatki i prezenty. To wszystkie ich wspólne obowiązki. Nie tańczą pierwszego tańca - on jest zarezerwowany dla młodej pary. Na oczepinach też nie wystepują razem oni, tylko para, która zlapie welon i muszkę. W zabawach oczepinowych biorą udział ci, co się zgłoszą. Świadek, szczególnie żonaty, nie ma obowiązku zabawiać świadkowej. Na pewno będzie tam ktoś, kto sie nią zajmie, a jesli nie, to już jej problem. No i co, że byli kiedys ze sobą swatani? Widocznie sobie nie przypadli do gustu, skoro jest z Toba a nie z nią, więc teraz też raczej się na siebie nie rzucą. Proste, prawda? Idź dziewczyno na to wesele i pobaw się a nie szukaj problemów tam, gdzie ich nie ma. Mloda jesteś a marudzisz jak stara zgorzkniala baba. " ich nie lubię, to mi się nie podoba, tego nie chcę..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×