CZY to był ORGAZM...powane!

ostatnio kochalam sie z mezem,a nigdy wczesniej nie mialam orgazmu...po stosunku poczulam takie przyjemne pulsowanie "tam"...nie potrafie tego okreslic...czy to mogl byc orgazm?

Nie, to żaba próbowała się wydostać z cipki. Nie pamiętasz? Wskoczyla ci wtedy kiedy srałaś na polance.

chcialam powaznie,naprawde to jest dla mnie pilne!

Jeśli przeszła przez Ciebie taka fala gorąca (i czasami zimna) w czasie tych skurczów, to miałaś orgazm pochwowy. Gratuluję! :)

Tak to był MAXUS ORGAZMUS REXUS

hmm tego zimna nie było..same pulsowanie ale jakie! pare razy potem tez sie powtorzylo jak uprawialismy sex.

Jeśli to było tylko pulsowanie, to możliwe, że był to orgazm łechtaczkowy - jeśli pulsowała Ci właśnie łechtaczka, a nie tam w środku. :)

ehh juz sama nie wiem.pulsowalo mi chyba w srodku ....wiecie..pierwszy raz po paru latach mialam ograzm...chyba bo sama nie wiem,...eh ale jestem niezdecydowana

A nigdy sama się nie pieściłaś i nie miałaś nigdy wcześniej orgazmów??? :(

a moze masz po prostu gorączke? :(

kiedys probowalam ale nie lubie sama sobie czegos robic....nigdy nie doszla w ten sposob..nawet nie odczuwalam przyjemnosci

Czyli teraz to byłby Twój pierwszy orgazm? :)

no tak,o ile to orgazm..dlatego pytam czy to bylo to???????????

No tego akurat pewna możesz być tylko Ty sama. Może później, przy kolejnych orgazmach upewnisz się, że to własnie one? :) A tak z ciekawości, to ile lat już jesteś po ślubie i ile masz lat?

mam 19 lat, meza od 3 lat. pobralismy sie z milosci. prawie jak w m jak milosc. Potem on zaczal mi robic te straszne rzeczy...

jestesmy rok po slubie,mam 22 lata heh dziwnie ze dopiero teraz,ale mysle ze dopiero nadszedl moj czas i gotowosc na strefy seksualne

to wyzej to podszywacz mam 22 lata

te dwa wyzej to podszywacze, mam 19 lat. wiem, ze to mlodo, ale to naprawde bylo wielkie uczucie

Rety, co Ty mówisz, dziewczyno? Jakie straszne rzeczy? :( Ale może nie na forum... :( Pocieszę Cię, do orgazmów trzeba dojrzeć, zazwyczaj 18-22 latki ich nie mają, z wiekiem to się poprawia, wiec wszystko przed Tobą! :)

a ja współżyje od 16 lat intensywnie i orgazm - żaden- nie był mi dany...niestety pech

i no wlasnie ja w wieku 22 lat dopiero dojrzalam i jestem w 100% gotowa

znikaj podszywaczu! jeszcze trzy lata mam czekac na to? to juz chyba wole rozwod, bo chyba nie przecyje tych strasznosci... wiesz co on mi robi? wyjmuje nabrzmialy organ i wpycha mi w rozne otwory. obrzydlistwo. przed slubem nie byl taki zboczony, obiecywal, ze bedziemy to robic max raz na miesiac, pod koldra, przy zgaszonym swietle. a teraz chce raz na tydzien! jego poprzednia zopna mnie ostrzegala... ale ja bylam taka zakochana i nie sluchalam.

Dośc już tych głupot, marny podszywaczu! Każda inteligentna osoba rozpozna fałszywe teksty. Nasza Gorylka (dziwny nick swoją drogą :P) ma 22 lata i jest rok po ślubie. I to jest najlepszy moment, żeby zacząć czerpać masę przyjemności z seksu. Powodzenia! :)

dzieki spostrzegawcza ciesze sie, ze nie dalas sie nabrac. a co mam zrobic, zeby ten orgazm jednak osiagnac i jak on wyglada?

DZIEKI! GORYLKA-OD NAZWISKA ;))))))

mam na nazwisko małpiszon, ładnie, prawda?

Najgorszą rzeczą, jaką możesz teraz zrobić, to intensywnie myśleć podczas seksu o kolejnym orgazmie. :( Po prostu wycisz się, fantazjuj i delektuj się przyjemnością, a orgazmy same przyjdą. Ewentualnie jak zauważysz jakieś prawidłowości, to powiedz o tym mężowi. Np. w pozycji na jeźdźca (będąc mocno odchylona do tyłu) czy na pieska jest łatwiej osiągnąć orgazm (przynajmniej u mnie).

no dobra... juz mam swoje fantazje... mysle czesto o seksie z trzema facetami... albo z kobietami dwiema... ale staram sie nie dopuiszczac do siebie tych mysli, bo one takie nieczyste sie wydaja... z tego tez powodu nie umiem sie onanizowac... to grzech przeciez

ok,dzieki za rade.skorzystam przy najblizszej okazji ;)