Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość spragniona milosci

Od dziś nie zmuszam go więcej do sexu !!!!!!!!!!!!!!!!!! Brak sexu w związku !!!

Polecane posty

Gość ktosikmmm
Czyli stosunek przerywany. No - jeszcze raz podkreślam , pozornie prosta metoda, ale w najprzyjemniejszym momencie facet musi wyskakiwać. Tylko mu współczuć. Po kilku latach tych praktyk można mieć seksu dość. Nie namawiam oczywiście na pigułki - mnóstwo skutków ubocznych dla kobiety. Co zatem pozostaje?.Współżyć bez żadnych ograniczeń - albo szklanka zimnej wody zamiast.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Freewe
Wiecie czytam to i czytam i jestem przerażona.Ja właśnie wróciłam ze spotkania ze swoim facetem i nie mógł wytrzymać i zajechał do lasku i się kochaliśmy... Więc nie wiem co się dzieje z waszymi facetami...Może zróbcie im diete seksualną...Zero seksu przez jakiś czas, to może oni sami się na was rzucą.Albo mówcie jak to fajnie by było jakby....Może to ich ruszy.Thx Bogu że ja nie mam tego problemu tylko przeciwny.Rozmawiałam nawet o tym z moim facetem i powiedział aby taka kobieta zaczeła się dobierać do do swojego faceta a jak to nie poskutkuje to niech udaje że nic się nie stało to może sie sprawdzi i oni coś zrozumieją...Już sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesc wszystkim
uwaga uwaga...........byl seks :D sam zainicjowal :D boze co sie dzieje ??? :D stosujemy prezerwatywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosikmmm
Prezerwatywa też nie jest przyjemna dla mężczyzny.( chyba ,że są jakieś nowe rodzaje o których nie wiem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamy rozwiązanie na sex przerywany jak sie nam znudzi..są jeszcze inne miejsca aby nie był przerywany:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gorzej jak pocieknie......to trzeba chyba szybko w łapki łapać....refleks się sprawdzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tesh można,pewność że nic się nie zmarnuje.dużo wartości odżywczych itp... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerywany
Do ktossssik: własnie ja tak mam. Od wielu lat jedynym srodkiem antykoncepcyjnym u mojej zony jest stosunek przerywany. Mam dośc takiego seksu, w którym w kulminacyjnym momencie mysli się tylko o jednym-w porę go przerwać. A potem mina zony patrzacej na naturalny skutek orgazmu faceta - rzebyście to widzieli, to każddemu by się odechciało. Rozmowy o zmianie srodka koncza sie niczym, prezerwatywa jest dobra raz na jakiś czas. Obrzydziłem sobie seks, który stał sie dla mnie zupełnie obojetny. Ona czuje to, ale nic nie chce zmienic, a na dodatek zachowuje się w łożku zgodnie z zasadą - leże i pachnę. Ot i dlaczego niczego nie inicjuje. To nie jest tylko nasza facetów wina. Mam 34 lata. Pozdrówka wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do ktosikmmm: ja osobiscie polecem hiszpanskie;) jak bylam na wymianie to kupilam dla mojego chlopaka tzn dla nas:) ale gumki sa poprostu zajebiste:):) wogole ich nie czuć, kompletnie:):) tylko drogie 9 Euro za 12 sztuk:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosikmmm
Właśnie dlatego tu o tym piszę ( zamiast zajmować się czymś innym ) , aby kobiety też się czegoś dowiedziały.Na razie współczuję ,.... i proszę czekać . Jeszcze będą słodkie dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosikmmm
To powyżej było do przerywany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosikmmm
Do Kiary- dziękuję , ja już nie potrzebuję .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze nie mamy tego problemu. Tak się dobrze składa że w tym samym czasie wypuszczamy fluidy pożądania, wystarczy tylko spojrzenie i już się rozumiemy, a trwa to juz od 12 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tony28
ta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spragniona milosci
wiecie co sie stalo? kochalismy się i to on pierwszy zacząl serio az mnie zatkalo ;) tylko sie zastanawiam czy aby nie musi mi to wystarczyc na kolejne pół roku :O 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mysle tak
ja mam dokladnie tak samo, 7 lat zwiazku i sex jak jest raz w miesiacu to duzo.....jak sobie radze? moze coniektorzy mnie tu skrytykuja ale mam kochanka...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qazwsef
ja nie wiem dziewczyny chyba macie wscieklizne macicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spragniona milosci
ale ja nie chcę miec kochanka :( ja chcę zeby to mój ukochany nim byl :( ponadto jesli doszloby do czegos takiego, a on się dowiedzial to 😭 on nie umie wybaczyc zdrady kiedys o tym rozmawialismy, stwierdzil ze nigdy, przenigdy nie wybacylby czegoś takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina 999
Z niektórymo facetami na tym forum jest cos nie tak. Może tu nie chodzi o stosunek przerywany tylko o chłód wiejący od niektórych panów. Kobiety piszą tu ,że są atrakcyjne a ich męzowie raz w m-cu albo rzadziej. Panowie do seksuologa a nie szukać pretekstu, że Wam sie seks nie układa. To wszystko w mózgu jest. Jak nie rajcuja was kobiety to może cos innego? A może spójrzcie na wasze związki z innej strony, może to żonom obrzydliście do tego stopnia że im sie nawet tabletek nie chce brać nie mówiąc o seksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosikmmm
nino no to jak wytłumaczysz moją postawę w tej materii. Współżyję z tą samą partnerką już ponad 20 lat. Obecnie prawie codziennie ( praktycznie co dwa dni- chociaż zdarza się ,np. kiedy za oknem lało a byliśmy nad morzem - i 3 razy dziennie).Seks sprawia mi teraz olbrzymią satysfakcję , nawet czasem wydaje mi się ,że to on nadaje smak życiu. Ale tak jest teraz . A po ślubie seks był może raz na dwa miesiące.I wiesz mi ,nie zdawałem sobie wtedy sprawy dlaczego nie miałem na niego apetytu.Teraz z perspektywy czasu wydaje mi się ,że była to jednak podświadoma obawa o kolejną ciążę. Żona nie stosowała pigułek . Nie rozmawialiśmy o tym. Może zabrakło tego sprzężenia zwrotnego. Ona mogła myśleć - skoro seks i tak jest raz na dwa miesiące , to po co ja się będę truć pigułkami.A mnie stosunek przerywany właśnie tak wychodził bokiem. Naprawdę , zrozumnie Faceta który musi cały dzień być spięty w pracy i potem oczekujecie żeby jeszcze musiał być czujny - bo chwila nieuwagi i następny potomek w rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosikmmm
I jeszcze coś nino. Napisałaś o atrakcyjności kobiet. Nie muszę chyba Cię długo przekonywać, że moja żona 20 lat temu była bardziej " zgrabna" itd. A jednak widzisz , obecny jej wygląd w niczym mi nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ciekawskiej
alez sama sobie odpowiedzialas... Ty masz meza, wiec nie musisz stosowac antykoncepcji, to on - ten Twoj maz - ma sie stresowac czy zdazy czy nie zdazy. zreszta to idiotyczne, bo to raczej nie jest srodek antykoncepcyjny a jedynie zmniejszacz ryzyka. a facet pewnie nie chce byc jeszcze tatusiem, albo tez nie jest dla niego przyjemna forma stosunku przerywanego. jakie to wszystko proste, tylko trzeba uzywac mozgu i empatii a nie cipska i dupy do myslenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w u mnie jest na odwrot to moj facet mnie namawia do sexu zazwyczaj mu to nie wychodzi a jetesmy juz prawie rok razem. ja jakos nie mam ochoty poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×