moze to naiwne ale wierze w facetow

mozecie sie ze mna zgodzic lub nie pewnie wiekszoasc z was bedzie mnie uwazac za jakas naiwna panne - ale ja wierze w to co pisze choc czasami tez zdarzaja mi sie chwile zwatpienia w to chodzi o facetow oczywiscie nie mowie ze tak jest w kazdym przypadku ale nie mozna tez napisac jak wiekszosc z was na tym foum twierdzi ze facetowi na nas niezalezy jak zachowuje sie tak czy siak uwazam ze to ze facet mowi ze sie boi, ze poprzedni zwiazek go zawiodl albo ze jest dla nas za zly wcle nie znaczy ze nie chce z nami byc wrecz przeciwnie on w tym momencie przyjmuje postawe obronna chcac uniknac porzucenia woli sam wystawiac sie na porzucenie my mu musimy udowodnic ze nam na tyle na nim zalezy ze nie pozwolimy mu spasc w ta przepasc ktora sobie sam tworzy mam nadzieje ze ktos zrozumial co tu napisalam a jakis facet wypowie sie na ten temat pozdrawiam

Nie potrafię zrozumieć o co chodzi w tej wypowiedzi.

Tu jest dziewczyna, ktora wysyla e-mailem ksiazke "Dlaczego kobiety kochaja Zolzy": http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3272161&start=0

JA CIE BARDZO, ALE TO BARDZO PROSZE, WRECZ NALEGAM, PRZECZYTAJ TU: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3266302 POST NUMER DWA, FAJNIE BEDZIE JAK ZAJRZYSZ NA INNE WYPOWIEDZI I SIE SAMA WYPOWIESZ.

piekne slowa jak jestes naiwna to ja razem z toba wiem co masz na mysli bo sama mam obecnie tak samo

ok zrobmy tak dajcie mi czas nie wiem np tydzien i udowodnie wam ze mam racje tz bardzo bym tego chciala moze w ten sposob!!

Tu jest dziewczyna, ktora wysyla e-mailem ksiazke "Dlaczego MEZCZYZNI kochaja Zolzy": http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3272161&start=0

JA CIE BARDZO, ALE TO BARDZO PROSZE, WRECZ NALEGAM, PRZECZYTAJ TU: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3266302 POST NUMER DWA, FAJNIE BEDZIE JAK ZAJRZYSZ NA INNE WYPOWIEDZI I SIE SAMA WYPOWIESZ. ***Leniwa? :-O

przeczytalam juz duzo wczesniej to czytalam i powiem ci cos bylam kiedys w takim zwiaku i wiedzialam ze mu na mnie niezalezy przynajmniej nie tak jak chce, znam facetow swoich kolezanek ktorzy pod tamten temat tez sie klasyfikuja i mowie to bo znam dokladnie cale historie nie dlatego ze ktos tam napisal ogolnikowo ze jak nie dzwoni to mu zalezy - nie nie w tym sens i mysl sobie o mnie co chcesz ja wierze ze mojemu obecnemu na mnie zalezy!! nie ma u nas czegos takiego ze ja dzwonie ja proponuje spotkania - nie robimy to wspolnie - problem w tym ze jeszce nie ejstesmy razem jego blokuje przeszlosc!!! badzmy w kontakcie przez ten tydzien ok moze za tydzien przyznam ci racje choc bardzo bym tego nie chciala

to ja ci bardzo polecam Kofty "Gdyby zamilkly kobiety"

JA TEŻ WIERZĘ W FACETÓW, WIDZIAŁAM CZASAMI, JEST ICH NAWET SPORO

Jaka szkoda, że większość (jeśli nie wszystkie) z tych wypowiedzi, to opinie kobiet (dziewczyn) zawiedzionych facetami. szkoda tylko, że najbardziej zawiedzione są Te, które wymarzyły Swój świat, wymarzyły Swojego (najczęściej nierealnego0 księcia z bajki. I każde jego zachowanie niezgodne z marzeniami marzycielki przyjmowane jest jako ZŁE. Zastanówcie się Panie, czy oprócz brania tego czego oczekujecie, dajecie to czego oczekuje partner? Szkoda, że jes tak mało opini na tym forum kobiet, które SIĘ NIE ZAWIODŁY na mężczyznach. gdyby były, myślę, że byłyby dużo mądrzejsze i ciekawsze.