bez orgazmu

Jestem mezatka od 10 lat.Nigdy nie mialam jeszcze orgazmu pochwowego.Poradzcie co zrobic,zeby go osiagnac.

ja tez nie mialam i jakos niezle mi sie ...zyje...znaczy wspolzyje...lechtaczkowy tez jest ok...

zboczone miauczydełko

ja mam lechtaczkowy i jestem wniebowzięta tego drugiego nie doswiadczylam ale wciaz probujemy

a ja nie mam zadnego..... i nie wiem co robic

a czy ja cos zlego napisalam?ze sie pomaranczowe wkurwiacze wtracaja?

boś zboczone..wszyscy tu to wiedzą :o

hmmmmm Cwiczyc dalej? mi tez ciezko bylo z orgazmem ale sie udalo i potem juz poszlo :P podstawa nie starac sie na sile i porobowac rozne ulozenia.

ja tez jeszcze niemialam Jedynie lechtaczkowy Boje sie ze nigdy nie bede miec no bo co do holery mi tez sie cos od zycia nalezy...

ten problem. Właśnie zakupiłam Vameę. Ciekawe czy to pomoże, bo jak nie to już nie wiem co:(

ze ja to chyba pod szczesliwa gwiazda jestem urodzona.bo jak czytam to jedne dziewczyny maja pochwowy drugie lechtaczkowy tylko.a ja mam 18 lat od prawie 3 lat jestem ze swoim chlopakiem,.od roku wspolzyjemy.i mam orgazm pochwowy a czasem lechtaczkowy.i nie wiem od czego to zalezy ze jedne maja a drugie nie.

www.vamea.pl podobno działa

Litości dziewczyno.. ja przeżyłam pierwszy w życiu orgazm 2 tyg. temu, a mam już swoje lata... ciesz się tym co masz, orgazm pochwowy jest jak punkt G. Niby istnieje, niby nie, wszyscy by go chcięli, ale radzą sobie świetnie bez. Dziękuj bogu za woją łechtaczkę, bo ja przez większość życia nie byłam pewna czy ona istnieje, a są kobiety, które po 10 latach małżeństwa stwierdzają, że chyba w ogóle nigdy nie miały przyjemności z seksu.. ehhhh, smutne :( w każdym razie, chciałam tylko poradzić: nie szukaj czegoś, co może nie istnieje, a może istnieje. Bo jak nie znajdziesz to będziesz sfrustrowana. Pracuj nad jakością tego co już osiągnęłaś :) Pozdrawiam!