Jak najlepiej odpowiedziec na pytania Dlaczego chce Pani u nas pracowac? Czemu

... powinnismy zatrudnic wlasnie Pania? Jak wyobraza sobie Pani swoja przyszlosc za 5 - 10 lat? Chodzi mi o argumenty :)

był juz taki topik, od tego słuzy wyszukiwarka :o

zalezy na jakie stanowisko aplikujesz. na 1. pomysl nad swoimi kwalifikacjami i mozliwosciami, dzieki ktorym wplyniesz na wzrost zysku firmy, przekonaj ich ze w tym chcesz sie realziowac i dla wlasnych korzysci i dla ich na 2. to samo tyle ze innymi slowami na 3 chca sprawdzic czy dlugo chcesz zagrzac miejsce w ich firmie. jakakolwiek przyszlosc planujesz, powiedz, ze chcesz rozwijac sie w tej firmie, jesli jest mozliwosc awansu to nawet zajac miejsce dyrektora :)

U nas sie nie zadaje takich pytan":D

a jkaie sie zadaje pytania pracodawco? A moze podpowiesz, jakiej odpowiedzi bys oczekiwal na powyzsze pytania?

Rada jest prosta - należy mówić prawdę. Już niejednokrotnie było tu pisane, że osoba która rekrutuje zna wszystkie "wyuczone właściwe odpowiedzi" na pamięć i kiedy słyszy je po raz kolejny to ma ochotę się wyrzygać, a szanse takiego kandydata zamiast rosnąć - maleją. Po prostu przed spotkaniem sama sobie szczerze odpowiedz na pytania które najprawdopodobniej padną w czasie rozmowy. A jak już padną - odpowiadaj szczerze, jeśli chcesz mieć szansę. Nie zastanawiaj się co CHCĄ usłyszeć, tylko jaka jest TWOJA odpowiedź na takie pytanie. Pozwodzenia

A co jesli powiem ze za 5 lat chcialabym prowadzic wlasna dzialalnosc gospodarcza? Bedzie to doebrane na + ze chce byc przedsiebiorcza, czy na - ze nie cche zostac w firmie?

na szczescie--------> swiete slowa:)

czy ty w ogóle umiesz czytać?

bo do huja wafla jestm najlepszy/a

ja pytam o przykłady z zycia ostatnio miałem faeta na stanowisko kierownicze i pytam go, jak Panu praconik zgłosi że sie źle czuje to co Pan zrobi?

jednego takiego miałem co mi odpowiedział: nie wiem!!! boże...widzisz i nie grzmisz taki to u mnie nawet brygadzista nie bedzie!!!!!

ja bym odpowiedział: pierdolnij se sete i wracaj baranie do roboty

no Ty to mógłbys u mnie być...wyciorem

siorpaj pisiora

hapiesz dzide>?