UWAGA!!! Do wszystkich niskich, brzydkich, mam xx lat i nie miałem dziewczyny!

Dlatego chce Wam pomóc. Też kiedyś czułam sie taka najgorsza byłam pewna, że zawsze będe zdana tylko na siebie, miałam jeszcze do tego rodzinne problemy i wiele innych. A teraz chce Wam pomóc, no jejku, trudno zrozumieć? Ze mną i moim ukochanym to było tak, że znajomymi byliśmy od dawna, ale nie uważaliśmy sie nigdy za potencjalnych partneró, bo on jest troche starszy. Najpierw tylko tak o gadaliśmy aż zaczęło sie robić coraz milej :) Teraz on wyjechał daleko do pracy i ja siedze na kafe :D Gdzie szukać? Moze akurat wśród znajomych macie kogoś, kto Was niedostrzega albo wyjego, ale moze warto po prostu dać mu sie poznać? Ja nie miałam nigdy wielu znajomych, nie byłam typem imprezowym,nie chciałam sie za bardzo wdawać w ciasne relacje z ludźmi. Moze i dobrze, zmieniłam troche towarzystwo na dojrzalsze i znalazłam Go. Na pewno miałam ogromne szczęście :) Myslę po prostu, że jeśli nic a nic nie pomozecie losowi, to żeby nie wiem co, moze mieć on jakieś trudności :)

znajomi w piątek jakoś o mnie pomyślano (trzeci raz w życiu) zostali do niedzieli wróciłem w sobotę bo się strasznie tam czułem sparowani wszyscy reszta to znajomi znajomych...mieli wspólne tematy...taka paczka schlałem się...popłakałem sobie...pojechałem do domu ludzie mnie tolerują...i nawet chyba nie chcą żebym źle skończył...ale za takie wyciąganie mnie z marazmu...to ja podziękuję zgodziłem się wbrew sobie...jednak wegetacja mniej boli niż zderzenie z rzeczywistością nie mam znajomych i pomyśleć że w czasach kiedy każdy chciał mi wpier...bo kiedyś mnie nie tolerowano...jednak było lepiej

Wśród moich znajomych niewszyscy są sparowani - bawimy się raczej razem i stawiamy na wyszalenie sie :D Człowiek od dziecka ma jakichs znajomych, najpierw są to osoby z klasy, potem na studiach, potem np. w pracy. I nie spędza z nimi czasu, jesli na własne zyczenie straci z nimi więź. Ja tak kiedys robiłam, bo ludzie byli nic nie warci :P Ale teraz już jest innaczej :)

tak coś ostatnio podejrzewałem że nie jestem człowiekiem

Szereg, wiesz, ze myslalam ze te gorzkie slowa to do mnie? Poszlam sobie stad, bo mnie zatkalo, ale nie wiem czemu-wrocilam.

Dlaczego nie jestes człowiekiem? wg mnie jesteś jak kazdy inny. Ale to Twoje zdanie.