co sadzicie o seksie grupowym

ciekawi mnie to bardzo

tych co pytają grupowo sądzimy ;)

dla mnie to jest zbyt delikatna sprawa...by dzielić sie z innymi ;) nie ma takiej możliwości.....

lubie sie dzielic facetem

nie podziele sie ;) on jest mój tylko mój :P

Miałam kiedyś taki epizod na wyjeździe szkoleniowym - było naprawdę odjazdowo ale teraz jestem mężatką więc nawet nie próbuję wspominać jak było fajnie, po co wzbudzać w sobie oczekiwania niemożliwe do realizacji...

A może warto wrócić do miłych wspomnień i marzeń??

jestem za , dwóch facetów i jedna pani ,wspaniałe

wspaniale :) a kysz - kusicielu

nelli a skąd jesteś;)

Wawa. Ale już skończyłam te zabawy. Wyszłam za mąż i jestem już grzeczna. Mąż o niczym nie wie.

no szkoda bo my z partnerka cały czas się w to bawimy, maż nie chce?

wolę nie badać tematu :)

mozna pogadać bez zobowiazan, zapytac najpierw o 2k + m, a dopiero potem o 2m +k, u nas się tak zaczeło

wolę nie ryzykować - jeszcze wyjdą inne sprawy :)

sprawdz sex z dwoma

myslisz ze sie nie zgodzi;)?

zamknęłam ten rozdział teraz grzecznie, po bożemu, tylko z mężem

nie męczysz się?

nelli - można tylko z mężem, ale niekoniecznie grzecznie i po bożemu. Forma pośrednia - seks ze swoim partnerem ale w obecności innych osób, a właściwie innych par też uprawiających seks. Jeszcze nie seks grupowy w znaczeniu dosłownym ale już emocjonująco i niesłychanie podniecająco. Niesamowite uczucie, odsłonić swoją intymność, w zamian za to wniknąć w intymność innych, połączyć je w ekscytującą mieszankę bezwstydu i zwierzęcej, fizjologicznej seksualności.