Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fi

co sie stalo z moja mamą

Polecane posty

Gość fi

Mam 21 lat.Mielismy cudowna rodzine.To jak było u nas w domu,dla innych było niedoścignionym ideałem.Ale to wszystko raptem prysło.Mama wypomina mi i tacie straszne rzeczy.uważa nas za najgorszyc ludzi na świecie.Za ludzi upadłych moralnie,oszustów,ludzi nie szanujacych sie,imprezowiczow.To wszystko nie jest prawda.Jak mozemy pomoc mamie?co sie z nią dzieje??To jakaś choroba,czy wstąpił w nią szatan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdopodobnie klimakterium
czyli jak okres buntu u nastolatkow ,tylko gorzej, Przetrwac trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fi
tylko,ze mama nie chce naszej pomocy.jest agresywna.krzyczy,wpada w furię,czepia sie oszczegoly,to znowu płacze.nie wiemy co robić?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klimakterium
to się leczy...i niestety kazda z nas to bedzie przechodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze potrzebebna jej
pomoc lekarza? zachowuje sie tak cały czas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivvela
schizofrenia ? depresja ? moze romansik na boku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze potrzebebna jej
a jak ze snem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fi
mysle,ze klimakterium polaczone z depresja.ale na lekarza nie mamy co liczyc,bo mama nie pojdzie.a chcialismy pojsc do psychologa,to teraz mowi,ze chcemy z niej zrbic wariatke,a przeciez to my jestesmy okropni-tak twierdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fi
snem? no nie ma raczej problemow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fi
wogole,to w firmie mama jest usmiechnieta,radosna.w domu jest druga osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ci powiem że zmyślasz
to nie może być obiaw klimakterium, a wy z ojcem na pewno macie coś na sumieniu. przecież ta kobieta ma trochę po 40-stce , a w tym wieku klimakterium jeszcze nie ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze potrzebebna jej
moze postaraj sie miło zaproponowac jej jakas herbatke z melisy + witaminy i minerały oraz dostepne bez recepty środki ziołowe łagodzące klimakterium (w jej wieku powinna zadbac o siebie pod tym wzgledem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdopodobnie klimakterium
maz 2 wyjscia - albo przczekac i lagodzic sytuacje, wykazywac wyrozumialosc ( co i tak niue zaszkodzi) Albo delikatnie porozmawiac z mama, i namowic ja na wizyte u ginekologa - moze zapisze jej HTZ ( hormonalna terapie zastepcza) Klimakterium jest ciezkie do przezycia, bo oprocz tego,ze uderzenia goraca, oslabienie, zmiennosc nastrojów, to jeszce trudno pogodzic sie z mijajaca mlodoscia. Ale po HTZ moze mama nabrac nowego napedu zyciowego. Jak nie chce hormonow, to w aptece sa ziolka, i inne leki bez recepty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brrr wrrr
moze byc klimkaterium nawet po 40ce i powinien lekarz przepisac hormony niektore kobiety ciezko to przechodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fi
ja wiem,ze ludzie w internecie wylewaja swoje stare problemy na innych.ale pisze o tym,bomoze ktos powie cos swiezego,czegos sie dowiem,co moze nam pomoc.wiec,to smutne,ze ludzie reaguj na posty tak emocjonalnie i oceniaja innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdopodobnie klimakterium
pierwsze objawy moga sie zczac kolo 40tki i trwac nawet 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fi
to mozliwe,bo babcie tez dos wczesnie zaczela i byly znia problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale skoro
w pracy mama jest radosna uśmiechnięta- inna osoba - to może rzeczywiście macie cos na sumieniu - jakąś przykrość jej wyrządziliście ( wyrządzacie zachowaniem- np. traktowaniem jak wariatki...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam niedyskretne pytanie: czy Twoja mama była kiedykolwiek uzależniona od alkoholu bądź ma jakieś schorzenia neurologiczne (epilepsja etc.)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki 3333
jak bedziecie ja traktowac jakby ona to robila specjalnie to bedzie gorzej - to klimakterium -to jest powazna sprawa, mimo, ze kazda kobieta to przechodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fi
nie,nie to kiedy chcialismy pojsc razemz nia do psychologa,zaczela mowic,ze tak ją traktujemy.ale my nie uwazamy jej za wariatke.chcialismy tam tylko znalezc porozumienie dla nas.poza tym psycholog nie leczy wariatów,robi to psychiatra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fi
mama nie choruje na nic,nie przyjmuje lekow.nie pali,a alkohol pije okazjonalnie i w symbolicznych ilościach (typu lampka wina)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widac ze macie zaburzone
kontakty miedzy mama skoro w pracy lepiej sie czuje ... postaraj sie do niej zblizyc i bądz wrazliwa - bo ma dusze cierpiąca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha. A czy zauważyliście np., że zaczęła w sposób nieprzewidywalny i hurtowo wydawać pieniądze? Szał zakupów itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fi
nie,mama przeciwnie bardzo martwi sie o finanse,choc sytuacja jest stabilna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki 3333
no pewnie..psychiatra leczy wariatów. to coś ci napiszę - moze tego nie wiesz, ale często klimakterium łączy się z depresją i na taką wizytę mama tez ma szansę. i mam nadzieję, ze przestaniesz uzywac slowo "wariat", bo wyniak to z ignorancji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nie jest to np charakteropatia, która mi się nasunęła na dzień dobry. Dziękuj Bogu ;) I przychylam się do zdania większości - menopauza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fi
oj jak milo czepiac sie slowek.przykro miz,ze jestes tak doslownie bioracym wszystko czlowiekiem.z czego to wynika?nawet nie chce wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdzium
Zawsze mozna zrobic badania na cukier

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdopodobnie klimakterium
kobiety to róznie przechodza. Mnie sie zaczelo ok 45 roku zycia, wzielam HTZ i przeszlo. po paru latach zbrzydzily mnie piguły, bo zaczely byc problemy z krązeniem.Odstawialam powolutku, z tabletek na plastry, coraz mniejsze. Wlasciwie niby przeszlo, ale w chwilach stresu uderzenia wracaja. Ja sie tym przestalam przejmowac, bo widze, ze w sumie to specjalnie na urodzie sie nie odbija, ani zmarszczki, ani tycie, ale poczatki sa najgorsze - bo kobiecie sie wydaje, ze juz koniec swiata i jej samej, wpada w depresje i histerię.Pamietam, wrzeszczalam i ryczalam, wiedzialam,ze robie z siebie idiotke, ale nie mogłam tego powstrzymac. Jesli mama jest aktywna zawodowo, to moze miec czasem dodatkowe stresy,to zaostrza stan. Starajcie sie byc dla niej mili, chwalic, jesli ladnie wyglada, jesli ma nowy ciuch, wyslac do kosmetyczki, niech sie czuje caly czas piekna kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×