NIE MOGĘ SIĘ PRZEŁAMAĆ, BŁAGM POMÓŻCIE

mam nie lada problem. Mam 22 lata, kilku partnerów sexualnych za sobą. Obecnie jestem, w kolejnym, mam nadzieje tym, którego szuka sioę całe życie ale mam problem. Poprzedni partnerzy przyzwyczaili mnie do tego, że nie musiałam, ich sepcjalnie pieścić. Wystarczyla laska, czasem nawet nie pełna i pocałunki...nie było pieszczot ciała, zaden się tego nie domagał a ja nigdy się nawet nad tym nie zastanawiałam. Obecny spytał mnie dlaczego go nie pieszczę, że jego ciało również jest wrażliwe. Zwariowałam, nie wiedziałam co mu powiedzieć. obiecałam , że to się zmieni ale nic się nie zmieniło. ograniczam się do namiętnych pocałunków i raz za czasu pieszczot penisa...ostatnio znowu wrócił do tego tematu...nie mogę się przełamać, nie mam nawet pojęcia co i jak pieścić. jest mi teraz nawet głupio zacząc całować go po szyi...ciężko mi z tym wszystkim. Wiem, dla większoścki z Was to pewnie bzie śmieszne...dla mie , niewątpliwie nie jest doradźcie jak Was proszę On twierdzi, że jest mu ze mną cudowie, szczytuje bez problemów...ale gdyby było mu rzeczywiście cudownie nie domagałby się pieszczot. Chcę mu je dać ale nie wiem jak, gdzie i nie mogę się przełamać, nie mam pojęcia dlaczego:(((tak mi z tym źle on kce o tym rozmawiać a ja nie wiem co mam mu powiedzieć, smutne

pieść jego kark, wewnętrzne strony ud, brzuch liż całuj, ssaj, drap tak jak robi to on

dziewczyno bzdury opowiadasz, jak by mu bylo dobrze to by nie chcial bys go piescila???? Jest zauroczony Toba, podobasz mu sie odpowiadasz sexualnie - dlatego. Radze szczerze porozmawiac, powiedziec, ze potrzebujesz czasu bo troszke sie krepujesz, ale bedziesz probowac. Piesc go rekoma, piersiami, ustami - po szyi, za uchem, klatce piersiowej, faceci to lubia. Pozdrawiam.

co bzdury opowiada, chce dla niego dobrze ale zwyczajnie sie boi i tyle koleżanko, mężczyźni też lubią pieszczoty sutków moj facio szaleje jak delikatnie pieszczę jke jezykiem.i nie stresuj się, zwyczajnie włóż w to serce i będzie ok powodzenia

dzięki za wpisy. szyja, usyz, klatka, brzuch, uda zapamiętam i będę próbować jeśli tylko nie braknie mi odwagi boje się, że moje pieszczoty nie będą go podniecały:(boze tylu partnerów za mną....czemu żaden nie oczekiwał tego ode mnie. Przyzwyczaiłam się do tego tak bardzo, że teraz bardzo ciężko jest mi się zabrać do rzeczy:(tak bardzo sioę boję jak bardzo tego chcę...paranoja:/

no, to do roboty... Proponuję, żebyś zaczęła od masażu - z oliwką, moze olejki zapachowe? Mój mężczyzna uwielbia masaż stóp. I też jest strasznym pieszczochem - prawie takim, jak ja..;p Nawet jeśli Twój partner nie reaguje, to rób dalej swoje. Mężczyźni też potrzebują czasu. A z moich obserwacji (wprawdzie na jednym tylko facecie...) wynika, ze na całym ciele są fajne miejsca, trzeba je tylko odkryć. Osobiście faworyzuję uszka... a na dobranoc - głasianko po głowie... oj... zaraz do Niego zadzwonie...mrrrrrrauuuu

moj uwielbia jak go skrobie po plelcach:)i wogole jak w trakcie sexu dotykam, masuje i sciskam jego posladski, przutulam go mocno do siebie itd....:)

Włóż mu palec w odbytnice i powiedz że to takie pieszczenie, założę się że mu się odechce.....

ja go smyram przy kazdej okazji, uwielbiam bo smyrac...wszędzie. Jemu brakuje pieszczot ustami a ja zwycajnie nie moge się przełamać niebardzo wiem dlaczego:( powiedziałam mu, że mam tą swiadomość, że jestem egoistką, ale tak bardzo chcę to zmienić Jednak kiedy tylko pomyślę, by zacząć np całować go po szyi czy torsie, brzuchu paraliżuje mnie strach, że nie podołam:((( on jest przez to smutny, tzn przez to, że mu tego brakuje bo nie ma pojęcia o moich obawach...nie mam odwagi by mu powiedzieć, więc mówię, że nia mam racjonalnego wytłumaczenia czemu się tak zachowuję. On chce o tym porozmawiać, i jest smutny z tego powodu. Mnie pęka serce gdy widzę go smutnego a mimo to, nie mam odwagi ani do rozmowy ani do pieszczot:(zwariuje, nie wiem jak sie przełamać...nikt nigdy tego ode mnie nie oczekiwał. Wiem, że w sexie trzeba dawać a potem brać, wiem o tym...nie leżę jak kłoda ale do pieszczot odwagi brak:(

on bedzie szczesliwy i co za tym idzie ty tez.powodzenia

nie staraj sie bo i tak go nie podniecisz jak nawet nie wiesz jak sie zabrac do rzeczy,idz do zakonu najlepiej i zaopatrz sie w wibre

ta odpowiedz powyzej.... nie bede komentowac nawet bo szkoda słów.... a co do tematu: tak jak juz Ci pisali: szyja, kark, brzuszek, klatka piersiowa... dotykaj rączkami, podrap troche, pocałuj... po prostu pieść :) Ja nie miałam tego problemu bo juz od pierwszego partnera lubiłam być czynna a nie tylko bierna :) uwielbiam piescic faceta i widziec jak mu dobrze.... ;) przełam się i wszystko bedzie OKI :)

Czy wy, dziwki-amatorki nic poza "zrobieniem laski" nie umiecie? Psy sobie kupcie. I im laski róbie.

ale musisz sie przelamac