areobiczna 6 weidera

Na forum fitness chyba wszystkie dziewczyny jeszcze śpią ... Zaczynam dzisiaj pierwszy dzień z AREOBICZNĄ 6 WEIDERA. Mam problem już w pierwszym ćwiczeniu. Na wielu stronach piszę 1 seria po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu. 1 powtórzenie jest wtedy gdy raz uniosę lewą, ą raz drugą nogę ? Czy jest wtedy gdy uniosę tylko jedną nogę ?

podnosisz lewą noge, potem prawą i to jest jako jedno powtórzenie

Bardzo dziękuję za odpowiedź !!!

prosz... :)

nogi nie maja tu nic do rzeczy-.- pierwsze ciwczenie-podnosisz jedna noge i 6 razy sie do niej podnosisz. ^ powtorzen to 6 powtorzen czy tam jest napisane \"6 powtorzen z lewa noga potem zmiana nogi\"?! nie!!! nogi nie maja nic do rzeczy-.-

no napisałam. podnosimy się do lewej nogi, potem do prawej i to jest JEDEN nie napisałam ze 6 \'skłonów\' do lewej i dopiero zmiana nogi i znów 6 :o

kapka --- sorki że tak naskoczyłam:) ps. te twoje wymiary to juz masz czy zamierzasz miec?

mam, a co? ;)

bo zawsze chcialam miec taki wzrost:) a mam 173:/

???? to czemu się pytasz czy juz mam takie wymiary czy zamierzam ??? :P przeciez haha wzrostu się zmienić nie daaa :P a ja bym chciała mieć więcej jak 174... ciesz się masz szansę zostać modelką! :D

czlowiek jak glodny to \"gupi\" ;P szczerze to sie zastanawialam tez czy masz budowe gruszki czy inna bo biustu nie podalas. taaa...modelka... nie pliz... od 2 lat mam anoreksje choc nie wygladam jak kosciotrup to jednak uswiadomila mi psycholozka ze anoreksja siedzi w glowie nie w ciele... i teraz zamierzam powoli wracac do normy:) za 3 kg;P

pod biustem mam 84 cm w takim ukłądzie dla Ciebie to pewnie grubas jestem :P

ja tez będę w swojej załozonej normie za 3kg. tyle ze w dół :P

nie jestes dla mnie grubas. dla mnie grubas to ktos kto przy twoim wzrocie wazy 90-80 kg. z czego 80% to tluszcz... dla mnie tylko ja jestem grubasem...

no ja tez w dol... do 50...

heh :/ trzeba wierzyć i napewno sie uda :) a jak ryż??? :P smacznego :)

a nie za mało?????? mi się wydaje ze JA (165cm) przy 50 kg będę za chuda.... :o

a dziekuje:) ryz ... letni:P ale dobry:) :P (taki maly czacik nam sie zrobil:P)

nie musisz się już chyba odchudzac... :> a tak nawiasem jeżeli się uparłaś, to ryż tuczy ;)

moze i za malo... nie wiem.. wydaje mi sie akurat. potem bede juz tylko utrzymywac wage.

ja się moze nie tyle co boje.. ale od tych diet to mam taki stan ze w ogole nie chce mi sie jeść, jem bo jem, ale nie mam apetytu i najchętniej bym cały dzien nie jadła.. na razie ok. bo chudnę, ale co potem??? :o

to chyba go wypierdziele... i tak juz duzo zjadlam: -2 wasy żytnie z ogorkiem (nie wiem ok. 55? 60kcal?) -jogurt malinowy (150kcal) -brzoskwinia(ok. 50) -teraz ten ryż (jakieś 200kcal...) i wiecej nic... ryz w kuble.

no to ujdzie jeszcze ;) mi osobiście się bardzo podobają b. szczupłe dziewczyny, sama bym nawet chciała, ale i tak mam kłopoty ze zdrowiem i zbyt troskliwą rodzine więc te 53-54 kg chyba mi starczą ;) ale wczesniej mówiłam ze 60 mi starczy i będę szczęśliwa.. a teraz??? :P

ochudzanie jest niebezpieczne jednym slowem

ja jem 5 posiłków dziennie :P po 2 tygodniach takiego regularnego jedzenia w ogole się nie ma apetytu :P aha no i jedz otręby, albo płatki sniadaniowe z pełnego ziarna.. albo kup sobie w aptece błonnik w tabletkach-błonnik odchudza!!! sprawdzone! :P ale ja wole naturalnie go przyjmować więc wpierdzielam otręby- wiem kaloryczne dość, ale odchudzają

zmiescialam sie w 450 kcal. z tabela liczylam. dzisiaj zle z tym sniadaniem bo gdzie to tyle wrąbać?! i cwiczylam 30 min. wiec ok nawet... najlepiej sie chudnie na wlasnej diecie;P a otreby co z tego ze kaloryczne jak na trawienie dzialaja super! wiec na jedno wyjdzie;P blonnik lub chrom jakbym kupila to by mama mnie do psychiatrycznego zawiozla:/ musze wyrzucic smieci;P

no to płatki albo otręby:P ja dzisiaj zjadłam mleko z otrębami, troche sałatki, potem zjem kalafior a na kolacje tą sałątke, a liczyć mi się nie chce. wydaje mi się ze maaało tego jest :P

no bo jest tego malo:) kalafior dobry i malo kcal. ostatnio jednak zamienilam go na brokuly:) ps. ryz juz w kontenerze:) hiehie :>

hehe :) u mnie w domu się przyzyczaili :P cieszą sie i w ogole, bo kiedyś wazyłam 90kg :/ no i smieją sie ze teraz to tana w utrzymaniu :P

ze jestem tania* w utrzymaniu