WROCILA MI DEPRESJA SAMA ODSTAWILAM LEKI I NIE MA ZADNEGO WSPARCIA

ze strony meza siedze i placze nie chce mi sie zyc a on mnie nie rozumie krzyczy na mnie ze sobie wymyslam nienawidze go ...jestem samotna niezrozumiana jak mam dalej zyc ..:(:(

idź do dobrego psychologa, psychoterapia jest lepsza od leków

a ja chyba popadam w depresje nie mozemy sie poddac!!!! korzystasz z pomocy specjalisty? co jest powodem Twojej deprseji?

juz w nic nie wieze ...leczylam sie prawie 2 lata i znowu sie pojawila jak mam z tym zyc wole umrzec

dlaczego odstawiłaś leki??

nie wiem co jest powodem sama znowu sie pojawila ...

a masz CHAD?

odstawilam je bo sadzilam ze juz sie wyleczylam a poza tym maz mnie do tego naklanial bardzo byl zadowolony ze juz ich nie biore ..teraz jak zle sie czuje wyzywa mnie i wrzeszczy ze sobie wymyslam

wejdz na czat \"depresja \" na onecie.tam ludzie naprawde potrafia sobie pomagac powodzenia

A może jest jakaś przyczyna depresji? Może jakieś przeżycie, a może choroba?

powiedz mi na spokojnie..... deprseja musi miec jakies podloze,moze tkwisz w sytuacji ktora Cie meczy a podswiadomie nie dopuszczasz tej mysli?moze wlasnie maz jest problemem? dlaczego on Cie wyzywa?co robisz takiego?

nie odstawia się antydepresantów z dnia na dzień!! Bo po paru dniach albo tygodniach wraca ze wzmożoną siłą :( To się robi pod okiem psychiatry...

jestes egoistka zapatrzona w siebie i swoje problemy, wez sie w garsc!

polecam topis "Moja nerwica" na kafeterii.

do a mialo byc tak pieknie sorry, ale jesteś głupia:o tak chcesz jej pomóc?

tak chce jej pomoc myslisz ze pomoze jej mala biedna dziewczynko jaka ty jestes biedna masz racje ze sie dolujesz tak trzeba to nie twoja wina nie zmieniaj tego tylko tkwij w tym dole bo depresja to powazna choroba

do a mialo byc tak pieknie a miałas kiedys depresję?? jeśli nie, to się nie wypowiadaj, bo uwagi typu wez sie w garść są do ...

ty psycholog czy co??????????

ja nie mowie tego w takim sensie "wez sie w grasc uda ci sie wierze w ciebie malutka" tylko rusz dupe i zajmij sie czyms zamiast wymyslac sobei problemy i straszyc ludzi nei jestem psychologiem ale bym chciala:P

to musisz się jeszcze spoooro nauczyć... a depresja jest chorobą to tak,jakby kazać pacjentowi ze złamaną nogą chodzić bo przecież drugą ma zdrową :o

nie, to nie tak samo co zlamana noga nigdy nie zmienie zdania ze ludzie majacy depresje to ludzie nadwrazliwi i zapatrzeni w koniec wlasnego nosa wlasnie stad biora sie ich problemy ze mysla tylko o sobie nie dostrzegajac otaczajacego ich swiata a na pewno ich sytuacje pogarszaja ludzie ktorzy sie nad nimi lituja i okazuja im wspolczucie dajac im poczucie ze to zemaja depresje to nie ich wina i ze nei wylecza tego sami

kurde trafic do takiego psychologa to tylko sie powiesic, dobrze , ze nie jestes psychologiem!

no tak bo nie uzalam sie nad wami a wy wlasnie tego chcecie zeby kazdy wam wspolczul moze tak wam jest wygodnie przysiegam sobie ze nigdy w zyciu nie popadne w depresje

noto powiedzcie w takim razie skad sie bierze wasza depresja? to ja powiedzialam wam cala prawde prosto w oczy

do a mialo byc takpieknie "przysiegam sobie ze nigdy w zyciu nie popadne w depresje" - rozwaliłaś mnie tym swoim stwierdzeniem :D przysięgnij sobie jeszcze, że nigdy nie złapiesz grypy, powodzenia! ;)

czego porownujesz grype do depresji depresja to choroba duszy jak to wy mowicie

bo to jest niezależne od Ciebie, rozumiesz?? Ktoś po śmierci bliskiej osoby może wpaść w depresję a inny szybko się pozbiera i co - masz receptę dla tej pierwszej osoby? Może ma dołączyć do zmarłego:P Ty przecież preferujesz terapie wstrząsowe:D

jak bedziesz miala grype to ja ci powiem lecz sie a ty powiesz co mam sobie wyrwac gardlo bo mnie boli DEPRESJE MAJA CI KTORZY SIE NAD SOBA UZALAJA i tyle to jest odpowiedz na wszytskie wasze pytania i zarzuty do mnie

OK, skończmy tę jałową dyskusję autorko topiku, odezwij się!

ok tez jestem za tym P>S. ale jednak nikt nie odpowiedzial na moje pytanie skad sie bierze wasza depresja jak nei z tego ze uzalacie sie nad soba. paaaa