sex to dla mojego faceta wszystko

ja nie chce sie kochać z nim zawsze zreszta boje sie wpadki, jesteśmy młodzi wszystko przed nami ,niedawno zaczelismy współżycie i on chce to cały czas robić, sam jest praWICZKIEM. bOJE SIE ZEBYSMY NIE WPADLI PRZEZ TO ZE BRAK NAM DOŚWIADCZENIA

no to sie zabezpieczajcie pozadnie :) a jak mu zalezy tylko na seksie i nie rozumie Twoich obaw.... to z nim porozmawiaj, albo zastanow sie czy to aby odpowiedni facet dla Ciebie!

WŁASNIE ZE DOTAD MYŚLAŁAM ZE OK FACET A TERAZ....

SAMA JUŻ NIE WIEM, BOJE SIE TEGO WSZYSTKIEGO

NA DODATEK ON NIE MA WOGÓLE DOŚWIADCZENIA CO GORSZE JA TEŻ, ZA CHOĆ JEDNO MOGŁO BY MIEĆ

sprobuj mu powiedziec, ze sie boisz itp... dobre zabezpiecznie to podstawa moim zdaniem- wtedy nie bedziesz sie bala wpadki... a jezeli facet nie rozumie... nich sie kurcze wypcha... przeciez nie mozesz zyc w ciaglym strachu i mu ulegac, no nie??

A MI MYŚL O WPADCE POZBAWIA CAŁEJ RADOŚCI Z SEKSU I SPRAWIA ZE MOGE MYŚLEC TYLKO O TYM

NO NIBY TAK, TYLKO ZER MI Z NIM DOBRZE JEST TAK EMOCJONALNIE OK, BEZPIECZNIE I OGÓLNIE ALE DOPÓKI NIE BYŁO SEKSU BYŁO REWELACJA A TERAZ TO ZAWSZE COŚ NIE TAK

wszystkiego sie mozecie nauczyc razem... zdobyc doswiadczenie itp. ale trzeba tez milosci, szacunku, zrozumienia.... bez tego nie bedzie, nijak!!

NARAZIE LECIMY NA GUMKACH, NIE WIEM CZY WYSTARCZY???????

widocznie nie jestes jeszcze na to gotowa kochana...

ja bym sie stresowala przy gumkach.... biore tabletki i jest ok. :)

ON NI CHCE ZEBYM BRAŁA PIGUŁKI

WEŻ MNIE NAWET NIE DOŁUJ, TZN ZE MAM SIE BAC ?NARAZIE NIE PEKŁA

on chce.... Ty tez masz chciec... do niczego sie nie mozesz zmuszac... bo bedzie bezznadziejnie.... i zwiazek sie szybko rozwali.

WIESZ MI SIE TO TEZ PODOBA JEST SPOKO, ALE NIE TAK JAK JEMU I MARTWIE SIE O TA WPADKE TERAZ TO BYŁBY KRACH MOJEGO ŻYCIA

jak nie pekla to ok. ale prezerwatywy sa jakos w 70% skuteczne, wazne jest tez umiejetne zalozenie, sciagniecie.... zeby nic nie zostalo w Tobie... ja jestem nerwowa, wiec stresowalabym sie. ale glowa do gory, skoro nie pekla...

no wlasnie- w antykoncepcji ratunek... jak bedziesz sie czula bezpiecznie, to bedzie dobrze wszystko :) z tym seksem...

CAŁY CZAS MNIE POCIESZA ZE BEDZIE OK, I MÓWI ŻE NAJWYŻEJ SIE POBIERZEMY, A DLA MNIE TO NIE JEST TAKIE PROSTE

no to chyba odpowiedzialny facet...? nie ma sie co stresowac....

JA WŁASNIE TEZ JESTEM NERWOWA, NIBY BYŁO OK ALE WIESZ ZAWSZE TEN BRAK DOŚWIADCZENIA TO JEST STRACH ,ZEBY ON JE MIA TO BYŁABYM SPOKOJNA

no rozumiem...nabierzecie wprawy, nic sie nie boj :) dbaj o zabezpiecznie, mowie Ci, innego wyjscia nie ma :)

NIE NO NA PRAWDE TAKI FACET TO JUZ SPOKO, TYLKO TE PROBLEMY Z SEXEM, JA NIE CHCE ZEBY KAŻDE NASZE SPOTKANIE BBYŁO TAKIE SAMO, NO I RODZINA MASAKRA NIE PRZERTRAWILIBY WPADKI

TO MÓWISZ JESZCZE PIGUŁKI I BEDZIE GOOD?

SZCZERZE TERAZ NAWET CHOC NIBY GUMKA NIE PEKŁA TO BEDE CZEKAC NA OKRES, JUŻ MNIE TO TRAPI, A GDYBY TAK COŚ SIE PRZEDOSTAŁO, A MOŻE ŻLE TO ZROBILISMY, JESZCZE 12 DNI STRESU.......HMMMM

kochanie, pigulki daja 99,9 % skutecznosci- tylko trzeba regularnie brac itp...biegnij do ginekologa, bo to troche trwa- badania rozne itp... pierwsze opakowanie w pierwszy dzien okresu, wiec troszke bedziesz musiala poczekac... ale to jest najskuteczniejsza forma antykoncepcji!!

jak juz je kupisz, ulotke ze 3 razy przeczytaj.... :)

OKI CHYBA cIE POSŁUCHAM, ALE TERAZ MÓWISZ ZE BEDZIE DOBRZE???? POCIESZ BŁAGAM

ZNACZY ŻE NIC NIE POWINNO SIE STAC JAK DO TEJ PORY

BO JA TO PANIKA , DUŻO JESZCZE MUSZE SIE NAUCZYĆ..