Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AAAAAAAAnastazja

miłość i narkotyki....!!!

Polecane posty

Gość czyzby
Przede wszystkim jestem kobietą. Po drugie nie pale. :) Nie pale ale bardzo duzo wiem na temat trawy i innych narkotykow bo w przeciwienstwie do innych chce zyc uswiadomiona. Chce wiedziec co to jest i czym to pachnie. Sama wychowuje dziecko wiec jakbym mogła nie wiedziec co jest grane na tym swiecie? Nie chce byc nieuswiadomionym rodzicem. Nie chce odrzucac faktow skoro juz sa. Inni rodzice wlasnie tak postepuja a potem wielkie zdziwienie ze ich dziecko ćpa. Nie ma sie co dziwic ze tak sie dzieje skoro oni nie odrózniają trawki od innych narko , skoro nie znaja wlasciwosci i dzialania narkotykow:) Dlaczego mamy tylu narkomanow? Własnie dlatego ze malo jestesmy uswiadomieni. Trzeba by przeprowadzic edukacje wsród starszych pokolen. Widac ze Ty przyjelas ta gorsza wersje skutkow dzialania trawy . Ale skad u Ciebie taka pewnosc czy prowadzisz jakies badania na ten temat? Znam mnostwo l udzi którzy pala od lat i znam mnostwo którzy piją. Powiem tak: Ci co pija gorzej wyapadaja w moich oczach. A propos kwasy pixy speedy tez potepiam bo to jest gowno dla mnie porownywalne do alko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze ale po co w ogóle
Zapaliłam pierwszy raz gdy byłam w Holandii, tam przyjaciółka zamiast alkoholu chciała abym na jej urodzinach świętowała z nią inaczej. Dzisiaj bym odmówiła, a wtedy jeszcze nie miałam wyrobionego zdania w tym temacie, choć nie specjalnie miałam też ochotę. I paliłam z nią nie raz, nie dwa, bo przyjaźnimy się od dawna i szanowałam jej sposób na relaks wyniesiony jeszcze z domu ( ojciec palił, pali i pewnie palić będzie chociaż jest nosicielem wirusa HIV). Ale teraz ja mam inny i więcej tego nie zrobię. Dla siebie i po prostu. Ona skończyła na amfie, ale nie od palenia trawki, raczej z ogólnych skłonności do zadawania się ze złymi ludźmi. Nie tylko ważne jest co palisz, ale przede wszystkim z kim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze ale po co w ogóle
To do mnie? Przepraszam, kobieto? :) Naprawdę, nie chciałam urazić nikogo nazywając go mężczyzną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to ma do rzeczy
bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze ale po co w ogóle
Jeżeli o moją wypowiedź to ma. Bo nie od trawy zależy stoczenie się, a od tego z kim się pali i jak się traktuję trawkę. Podałam przykład swój i swojej przyjaciółki z lat dzieciństwa. Kontrolowanie palenie pod okiem jej ojca nie było samo w sobie złe, złe było to, że się tym zachłysnęła, zaczęła przebywać z ludźmi, którzy sięgają po gorsze rzeczy i rozpoczęła bawienie się w głębsze doznania. Całe szczęście zakończyło się to ciążą, nie głębokim uzależnieniem. I dziś jest czysta. Szkoda jednak dziecka i zmarnowanych lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kedzior
dwydziesto latku nie bedziesz tegp palil bo zajebiscie cie otepia i robi dziury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kedzior
dziewczyny nie dajcie im palic bo jak sa pod wplywem trawy to w du... by weszli a jak im przechodzi to agresja i chamstwo na maxa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAnastazja
ja po prostu tego nie szanuje tak jak ktoś kurw czy cos tak ja trawki.. i naprawde nie chciałabym by mój chłopak to palił... dla jego wyłącznie dla jego zdrowia bo choć moze i mało niszczy ale jednak... i podobne zdanie mam na temat alkoholu..!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwudziestolatek
AAAAAAAAnastazja masz swoje wyrobione zdanie, podobnie jak moja narzeczona.probowalem ja przekonac na rozne sposoby ale nie dalo rady.macie racje kobiety swoich palacych mezczyzn, lecz my nie jestesmy do konca tego przekonani i zawsze moglibysmy podac koncowy argument "TAK" dla trawki.jednak trzeba wybrac albo kochana osoba i koniec jarania albo jaranie prowadzace do zamulenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAnastazja
DO DWUDZIESTOLATKA : czyli jednak mnie choc odrobine rozumiesz?? A jesli mój chłopak powie " nie pozwalasz mi na nic... bla bla... " bo to jedno moze znaczyc nic dla niego;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwudziestolatek
no i ja wlasnie tez swie denerwuje kiedy moja dziewczyna mowi ze mam nie palic kiedy mnie najdzie ochota.ale ostatnio zapalilem buszka i nic nie mowila...nawet prawie zla nie byla bo jej powiedzialem a nie sciemnialem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czterdziecha
strasznie się podniecacacie anie ma o co...raz na jakiś czas tzn. raz na pół roku,raz na rok ...co yto konmu dorosłemu szkodzi pójść po bandzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×