Zniecierpliwiona i załamana ...

WItajcie, czytam dosc czesto na kafe o wasyzhc historiach ale to nic w porowaniu z tym co ja czuje:(, jestem w zlym stanie psychofizycznym przez niepelny stosunke ktory wydarzyl sie jakis czas temu,final zakonczyl sie poza mna, reszta pieszczon tez , ale owszem byl we wnie kilka razy, czekalam na miesiaczke bardzo bardzo przerazona i dostalam okres normalny bfity taki jak zawsze,poniej dostalam drugi, naturalnie sprawdzalam sie testami sikanymi-domowymi, wyniki neg, ale zaczelam czytac o mozliwych miesiaczkach w ciazy dlatego poszlam po prawie 2 mies na beta hcg tujtaj celowo nic nie jadlam zgodnie z zasadami wynik otrzymalam nastepnego dnia ponizej 0,1, a przypominam ze po takim czasie mialbybyc w tys, teraz jestem po 3 miesiaczce tez normalnej-nie plamieniach-powiedzcie mi prosze ,czy powinnam sie udac do psychologa::( ja wariuje;( jak czytam te posty... pomocy

Daj sobie na luz, nie masz sie czym zajac?

to dla uspokojenia nerwów radze odwiedzic ginekologa, po co niepotrzebnie sie stresowac?:)

lepiej nie tworzyc teorii..a jak net szkodzi to trzeba go nie uzywac.Nie schizuj bo na 100% nie jestes w ciazy a tu sie zaraz pewnie znajda tacy co Ci wmówia ze mozesz byc...I znów bedziesz schizowac:)